Holandia: Polscy rodzice w Holandii (raczej) zadowoleni z dzieci

Temat Dnia

fot. Shutterstock

Pochodzący z Polski, Bułgarii i Rumunii rodzice, wychowujący dzieci w Holandii, są w większości zadowoleni ze swych pociech i chwalą holenderskie żłobki, szkoły i opiekę zdrowotną dla najmłodszych. Są jednak też problemy, na przykład z nastolatkami z Polski, które według rodziców dosyć często wagarują.

To tylko kilka wniosków z raportu przygotowanego przez niderlandzkie Społeczne i Kulturowe Biuro Planowania (SCP). W badaniu wzięło udział około 1 200 rodziców z Polski, Bułgarii i Rumunii. Są to osoby zameldowane w Holandii i mające dzieci w wieku 0-17 lat.

Rodzice: jest dobrze

Według SCP w 2015 roku w Holandii było zameldowanych około 40 000 dzieci (w wieku 0-17 lat) z tych trzech wymienionych państw, a największą grupę stanowiły dzieci polskie (30 000).

Autorzy opracowania SCP podkreślają, że rozmawiali jedynie z rodzicami oficjalnie zameldowanymi w Holandii. Oprócz tego w kraju ze stolicą w Amsterdamie przebywają również dzieci osób niezameldowanych i sytuacja tych rodzin jest pewnie inna. Rodzice, z którymi rozmawiało SCP, to jednak osoby, które deklarują, że zamierzają zostać w Holandii na dłużej. W przeciwieństwie do imigrantów czasowych rodziny te zazwyczaj dysponują własnym mieszkaniem (wynajmowanym lub kupionym na kredyt) i mieszkają już dłuższy czas w kraju wiatraków.

Według ankietowanych rodziców ich dzieci czują się w Holandii dobrze, mają wielu kolegów i chętnie chodzą do szkoły. Także sami rodzice są zadowoleni z tego, jak dorastają ich pociechy i twierdzą, że mają dobry kontakt ze swoimi dziećmi, czytamy w podsumowaniu raportu, opublikowanym na stronie internetowej SCP.

Cały raport „Ze wschodu na zachód. Polskie, bułgarskie i rumuńskie dzieci w Holandii: rodzice o ich sytuacji życiowej” (w języku niderlandzkim) znajdą Państwo TUTAJ.

„Szkoły są w porządku”

Rodzice są zadowoleni ze stanu zdrowia swych pociech. Na problemy emocjonalne i z zachowaniem wskazuje średnio co dziewiąty rodzic z Polski, Bułgarii i Rumunii. To mniej więcej taki sam odsetek jak w przypadku holenderskich rodziców. Na nadaktywność, mogącą być objawem ADHD, narzeka jedynie 4% rodziców z tych państw. To dużo mniej niż w przypadku holenderskich rodziców (13%).

Aż 94% polskich rodziców jest zadowolonych z tego, jak przebiega proces wychowywania ich pociech, a prawie wszyscy (99%) przyznają, że cieszą się, kiedy spędzają czas wspólnie ze swoimi dziećmi. Jedynie co dziesiąty polski rodzic uważa, że nie otrzymuje należytego wsparcia w procesie wychowawczym.

39% polskich rodziców korzysta w Holandii z płatnych form opieki nad małymi dziećmi (np. żłobki, opiekunki dla dzieci). To dużo więcej niż w przypadku bułgarskich rodziców (14%) i trochę więcej niż w przypadku rodziców z Rumunii (34%). Większość rodziców z Polski uważa też, że ich dzieci nie mają żadnych problemów z posługiwaniem się językiem niderlandzkim. W przypadku polskich rodziców dzieci w wieku co najmniej 12 lat uważa tak 77% ankietowanych.

Według polskich matek i ojców ich pociechy chętnie chodzą do szkoły (uważa tak 90% ankietowanych Polaków) i dobrze sobie tam radzą (93%). Jedynie 6% polskich rodziców twierdzi, że ich dzieci są w szkole ignorowane przez rówieśników ze względu na ich pochodzenie. Polskie dzieci są też ambitne – aż 85% uważa za ważne, by mieć dobre oceny.

Są też problemy

Ogólny obraz wyłaniający się z raportu SCP jest więc pozytywny. Dla wielu Holendrów może to być zaskoczeniem, bo zdarzało się, że szkoły, policja czy Jeugdzorg (urząd zajmujący się dziećmi i młodzieżą) wyrażały zaniepokojenie sytuacją dzieci imigrantów z Europy Środkowej i Wschodniej, przypomina dziennik „De Stentor”.

Nie oznacza to jednak, że raport SCP nie wskazuje na żadne problemy. Według SCP polskie dzieci (dotyczy to grupy w wieku 12-17 lat) stosunkowo często wagarują (robi tak 12% z nich) oraz spóźniają się do szkoły (31%). „Częściowo można to wytłumaczyć zbyt słabą kontrolą rodziców”, czytamy w dokumencie. Nastoletnie dzieci polskich rodziców sięgają też częściej po papierosy i marihuanę, czytamy w raporcie.

Dzieci przybyszów ze środkowej i wschodniej części Starego Kontynentu są też rzadziej członkami klubów sportowych niż jest to w przypadku holenderskich dzieci. Jedynie 41% polskich dzieci w wieku 4-17 lat należy do klubu sportowego. W przypadku rumuńskich dzieci jest to 56%, a holenderskich – około 70%.

Niepokojące są też dane dotyczące uczestnictwa w lekcjach pływania. W Holandii – położonej częściowo poniżej poziomu morza i pełnej kanałów, jezior i rzek – umiejętność pływania traktowana jest bardzo poważnie. Aż 95% ze wszystkich dzieci w Holandii uczestniczyło lub uczestniczy w lekcjach pływania. W przypadku polskich dzieci jest to jedynie 66%. Co trzecie polskie dziecko być może w ogóle nie nauczy się pływać, co jest niepokojące, gdyż w minionych latach w Holandii utonęło wielu Polaków, przypomina SCP.



14.02.2017 Łukasz Koterba, Niedziela.NL


Komentarze 

 
0 #5 Sylwia 2017-02-16 12:38
Polscy rodzice sami uczą dzieci pływac :)
Cytuj
 
 
+3 #4 olom 2017-02-15 19:26
Cytuję Radek:
Dziekujcie Bogu że wzięli was w jasyr i wieczyste parobstwo na uchodźstwie, Europa was z głodu wyciagnelA, xxxxxxxx polskie

w Polsce tyrali tak samo tylko ze z pensji nie starczalo od wyplaty do wyplaty, a tu jeden pracujacy rodzic utrzyma 3-osobowa rodzine.
Cytuj
 
 
-1 #3 !!!@ 2017-02-15 13:40
Cytuję diablo:
To ciekawe co tu parobku robisz na forum

To samo co Ty parobku.
Cytuj
 
 
+1 #2 diablo 2017-02-15 08:19
To ciekawe co tu parobku robisz na forum
Cytuj
 
 
-12 #1 Radek 2017-02-15 00:24
Dziekujcie Bogu że wzięli was w jasyr i wieczyste parobstwo na uchodźstwie, Europa was z głodu wyciagnelA, xxxxxxxx polskie
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

Trwa spór o... korzenie, które namalował Van Gogh! „8 euro za wizytę”

News image

Niemcy: Jajka drożeją, ale wolniej

News image

Holandia: Słodkie święta, drogie święta…

News image

Słowa dnia: Stille Zaterdag

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki