[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W miejscowości Auvers-sur-Oise wciąż trwa spór o własność korzeni drzew, które pojawiły się na ostatnim obrazie holenderskiego artysty, Vincenta van Gogha.
W zeszłym tygodniu francuski sąd orzekł, że 350-letnie korzenie należą do właściciela ogrodu, w którym się znajdują - ku wielkiemu rozczarowaniu burmistrz Isabelle Mézières, która zapowiedziała skierowanie sprawy do sądu najwyższego.
Mézière napisała w swoim poście na Facebooku, że korzenie są „wspólnym dobrem”, a „nie przedsięwzięciem komercyjnym”. Obecni właściciele, rodzina Serlinger, która kupiła nieruchomość w 2013 roku, pobierają obecnie opłatę w wysokości 8 euro za zobaczenie korzeni. Dopiero 7 lat po zakupie rodzina odkryła, że korzenie w ich ogrodzie mają związek z Van Goghiem, który spędził ostatnie dni życia w tej wiosce.
To Wouter van Veen, dyrektor Instytutu Van Gogha, odkrył to miejsce na pocztówce z Auvers-sur-Oise z lat 1900–1910. „Na tej pocztówce widać mężczyznę z rowerem, a za nim wzgórze z niezwykłą strukturą drzewa” – powiedział Van der Veen programowi Nieuwsuur w 2020 roku.
Scena ta przypomniała mu motyw sękatego drzewa z dzieła „Boomwortels" (korzenie drzew) Van Gogha z 1890 roku. „Było tam wiele podobnych cech, które miały dla mnie sens. Miejsce to znajduje się 150 metrów od Ravoux Inn, gdzie w tym czasie mieszkał Van Gogh” – powiedział Van der Veen.
Kilka godzin po ukończeniu obrazu Van Gogh strzelił sobie w klatkę piersiową. Zmarł dwa dni później. Dalsze badania przeprowadzone przez muzeum Van Gogha i innych ekspertów potwierdziły, że sporne korzenie to te, które namalował Van Gogh.
Podobno korzenie przyciągają około 300 tys. osób rocznie, a Serlingerowie organizują również wycieczki z przewodnikiem. Mézières oskarżyła ich o „bezczelne wykorzystywanie” tego, co, jak twierdziła, było częścią przestrzeni publicznej, ponieważ graniczyło z drogą publiczną.
19.04.2025 Niedziela.NL // fot. Bert e Boer / Shutterstock.com / zdjęcie ilujstracyjne
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
![]() Holandia: Oblał kobietę kwasem. Prokuratura żąda 6 lat więzienia |
![]() Holenderska straż pożarna ostrzega: „Nie jesteśmy gotowi na duże pożary lasów” |
![]() Holandia: „Pół miliona euro za nowe mieszkanie to norma” |
![]() Holandia: Kupujemy mniej czekoladowych jajek! |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl