Holandia, praca: Przybywa zagranicznych pracowników. „Potrzebujemy ich”

Praca i kariera

Fot. Shutterstock, Inc.

Obecnie w Holandii jest już około 800 tys. zagranicznych pracowników. Wielu z nich pochodzi z Polski lub innych państw Europy Środkowej i Wschodniej.

Zagraniczni pracownicy często pracują w rolnictwie, ogrodnictwie, a także w logistyce (np. jako pracownicy magazynów, centrów dystrybucyjnych lub kierowcy) oraz w branży budowlanej - opisuje portal nu.nl.

Imigranci zarobkowi nieraz wykonują słabo płatne, fizyczne prace, którymi nie są zainteresowani sami Holendrzy. Bez nich holenderska gospodarka rozwijałaby się dużo wolniej. Bezrobocie w Holandii już od lat jest niskie, a zapotrzebowanie na ręce do pracy w wielu branżach jest wielkie.

W okresie od 2006 do 2021 r. liczba zagranicznych pracowników w Holandii zwiększyła się aż o około 400% - wynika z analizy sporządzonej przez biuro SEO Economisch Onderzoek, na zlecenie organizacji ABU. Jest to organizacja zrzeszająca holenderskie biura pośrednictwa pracy.

Wielu imigrantów zarobkowych jest bowiem zatrudnionych właśnie za pośrednictwem agencji pracy. W minionych kilkunastu latach liczba zagranicznych pracowników wzrosła między innymi w wyniku otwarcia holenderskiego rynku pracy na pracowników z Polski, Węgier, Rumunii czy Bułgarii.

W ostatnich kilku latach w Holandii zaczęło też przybywać pracowników z innych państw, nienależących do Unii Europejskiej. Wzrosła liczba pracowników między innymi z Indii czy Syrii, czytamy w nu.nl. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę zwiększyła się też liczba pracujących w Holandii Ukraińców.

Już od wielu lat w Holandii opisuje się częste przypadki wyzysku zagranicznych pracowników przez niektórych pracodawców i pośredników. Warunki zakwaterowania i pracy wielu imigrantów zarobkowych są kiepskie. Rząd wiele razy obiecywał, że się tym zajmie, ale przeważnie niewiele z tego wychodziło.

Z analizy, o której pisze nu.nl, wynika, że zapotrzebowanie na zagranicznych pracowników będzie w Holandii nadal rosnąć. Szacuje się, że 2030 r. w kraju wiatraków będzie ich już około 1,2 mln, czyli o około 400 tys. więcej niż obecnie.

Wiele jednak zależy od rządzących. W ubiegłorocznej kampanii wyborczej to właśnie kwestie związane z uchodźcami i imigrantami były jednym z najważniejszych tematów. Partie domagające się ograniczenia imigracji zyskały duże poparcie, a ich liderzy już od kilku miesięcy prowadzą rozmowy na temat utworzenia nowej koalicji rządowej.

Można więc podejrzewać, że nowy rząd będzie bardziej krytycznie spoglądać na kwestię imigracji. Dotyczyć to będzie zapewne głównie uchodźców, bo ta sprawa wywołuje największe napięcia społeczne.

Niektóre partie domagają się jednak również ograniczenia imigracji zarobkowej. Politycy formułujący takie postulaty tłumaczą, że w Holandii nie ma już miejsca dla kolejnych setek tysięcy zagranicznych pracowników. Mieszkań brakuje, ceny nieruchomości poszły w ciągu dekady bardzo w górę, a młodzi Holendrzy muszą coraz dłużej mieszkać z rodzicami - tłumaczą zwolennicy ograniczenia imigracji zarobkowej.

Z drugiej strony holenderskie społeczeństwo się starzeje, a braki kadrowe w wielu branżach są faktem. Bez rąk pracy spoza Holandii trudno będzie je zapełnić, przekonuje wielu ekonomistów.

- Przedsiębiorcy słusznie martwią się brakami kadrowymi. Rząd nie powinien decydować o tym, czy imigrantów zarobkowych ma być więcej lub mniej. Każdy powinien mieć prawo do pracy na tych samych warunkach, a rząd powinien dbać o to, by przestrzegano przepisów i nie dochodziło do wyzysku - powiedział niedawno prezes Narodowego Banku Holandii DNB Klaas Knot, cytowany przez nu.nl.

Szukasz pracy w Holandii? Sprawdź OGŁOSZENIA!


23.03.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Komentarze 

 
+4 #1 T 2024-03-23 15:23
Dlatego właśnie takie kraje jak Polska ze wschodu Unii Europejskiej mają pozostać gospodarczo niewydolne i stanowić rezerwuar taniej siły roboczej. Cwany Zachód nie ponosi w ten sposób kosztów "odchowania" dzieci i edukacji młodzieży dostając gotowego do pracy wyrobnika za darmo. Wyrobnika, którego będą przepuszczać w nieskończoność przez system fazowy biur pracy, przeważnie przez fazę A, żeby nie płacić składek emerytalnych i zwalniać z pracy kiedy chcą. Po latach, tak wypracowane pensioen (składnik emerytury) będzie niskie, a w połączeniu z AOW (inny składnik emerytury) za niepełny pobyt w NL wynikowa emerytura nie pozwoli wam utrzymać się w NL i będzie to oznaczało konieczność zjazdu na starość (i na koszty leczenia starych, spracowanych, nieproduktywnych już ludzi) do Polski -kolejny zysk i uchylenie się od kosztów dla cwanego Zachodu. W praktyce poprzez brak pracy dla starszych wiekiem wypchną was z NL wcześniej niż w wieku emerytalnym. Taki was los w Unii Europejskiej.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Praca i kariera

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki