Holandia: Coraz więcej osób zainteresowanych ekologicznym pochówkiem, czyli tzw. „żyjącą trumną”

Holandia

Fot. Shutterstock, Inc.

Rok po wprowadzeniu w Holandii bardziej ekologicznych metod pochówku, prawie 100 osób wybrało opcję pochówku w tzw. „żywej trumnie”.

Rok temu naukowcy z Uniwersytetu Technologicznego w Delft (TU Delft) po raz pierwszy opracowali „żywą trumnę”, która pomaga rozkładać ludzkie szczątki. Od tego czasu blisko 100 osób zdecydowało się na pochówek w tzw. „Żywym Kokonie” (Living Cocoon).

Główny projektant, Bob Hendrikx, uważa, że takie rozwiązanie daje ludziom poczucie, że robią coś dobrego dla ziemi, zamiast zostawiać po sobie niepotrzebny ślad. Tradycyjne trumny mogą z czasem uwalniać substancje, które zanieczyszczają ziemię, natomiast „Żywy Kokon” ma wzbogacać otaczającą go glebę.

Zrównoważona trumna stworzona przez TU Delft we współpracy z muzeum historii naturalnej Naturalis jest wykonana z grzybni żywego organizmu i połączenia kliku grzybów. Grzyby wyszukują odpady w swoim otoczeniu, aby przekształcić je w składniki odżywcze dla środowiska. W ten sposób „żywa trumna” przyczynia się do zwiększenia bioróżnorodności i wspomaga wzrost roślin.

Fabryka, w której powstają trumny, pracuje nad zwiększeniem swoich zdolności produkcyjnych, aby zaspokoić duże zapotrzebowanie na tę formę pochówku. Obecnie cena trumny jest wyższa od ceny tradycyjnej trumny i wynosi około 1,5 tys. euro za sztukę. Hendrix ma nadzieję, że po zautomatyzowaniu procesu produkcji, trumna będzie bardziej przystępna cenowo.

14.09.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)


Komentarze 

 
+2 #1 wp 2021-09-15 01:37
Jeden z mocniejszych przykładów zrycia mózgu ekologizmem jaki ostatnio czytałem. No i jeszcze ta motywacja, żeby "nie zostawiać po sobie niepotrzebnego śladu". Odlot!
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki