Ograniczą imigrantom dostęp do zasiłków?

Temat Dnia

Imigranci z Europy Środkowej i Wschodniej mają mieć utrudniony dostęp do holenderskich zasiłków – taki pomysł przedstawił poseł Malik Azmani z holenderskiej partii rządzącej VVD. 

O sprawie napisał portal rtlnieuws.nl. VVD to obecnie największe ugrupowanie w holenderskim parlamencie. Wraz z lewicową Partią Pracy PvdA tworzy koalicję rządową. Liderem VVD jest Mark Rutte, premier Holandii.

„Polacy, Bułgarzy i Rumuni, którzy przyjechali do Holandii do pracy, ale wylądowali bezrobotni w domu, zwracają się o zasiłek. Według posła VVD Malika Azmaniego korzystają tym samym w zbyt dużym stopniu z naszego systemu osłon społecznych”, napisał portal rtlnieuws.nl.

- Już wcześniej ostrzegałem przed tak zwaną turystyką zasiłkową – mówi Azmani. – Holandia nie jest krajem wiecznej szczęśliwości dla leniwych ludzi. Nie może być tak, że ludzie, którzy dopiero są w Holandii od niedawna, już korzystają z holenderskich świadczeń społecznych. Trzeba zakasywać rękawy, a nie wyciągać ręce po pomoc – dodał.

Azmani zapowiedział, że jego partia przygotuje projekt zmian w prawie, dotyczący tej kwestii. Jak wynika z tekstu na rtlnieuws.nl chodzi tutaj głównie o tzw. bijstandsuitekring, zasiłek przyznawany osobom, które nie mają (już) prawa do zasiłków dla bezrobotnych. Bijstand to rodzaj zapomogi społecznej dla najbiedniejszych osób pozbawionych innych środków do życia.

Obecnie imigranci, podobnie jak Holendrzy, ubiegać się mogą o ten zasiłek za pośrednictwem urzędu gminy. Traktowani są w ten sam sposób, co Holendrzy. Azmani chce zmienić tę procedurę.

- Rozwiązanie wydaje się proste. Gminy powinny zwracać się najpierw do IND [urzędu zajmującego się imigracją, naturalizacją, azylantami, integracją, itp. – Ł.K.] i IND powinno sprawdzać, czy dany przybysz ma prawo do pobytu i do pozostania w Holandii. Dopiero po zasięgnięciu takiej opinii gmina powinna podejmować decyzję w sprawie zasiłku – powiedział poseł VVD.

Kilka dni wcześniej holenderski rząd zapowiedział, że osoby pobierające zasiłek bijstand i nieznające języka niderlandzkiego będą musiały rozpocząć jego naukę, bo inaczej zasiłek zostanie im obniżony lub odebrany. O szczegółach tych planów pisaliśmy tutaj: LINK

Straszenie bezrobotnymi imigrantami z Europy czy Polakami na zasiłku wydaje się jednak mało uzasadnione, jeśli spojrzy się na dane statystyczne opublikowane np. przez holenderskie Centralne Biuro Statystyczne CBS w marcu 2013 r.

Spośród wszystkich 600,000 obywateli innych niż Holandia państw UE przebywających w Holandii w 2011 r. jedynie 20,000 z nich było na zasiłku dla bezrobotnych (WW) lub bijstand, pisał wówczas portal dutchnews.nl, powołując się na CBS.

Oznaczało to, że tylko ok. 3,3% europejskich imigrantów przebywających w Holandii korzystało wtedy z niderlandzkich zasiłków. Odsetek ten był trochę wyższy (3,9%) jeśli uwzględniło się, że ok. 80,000 z europejskich imigrantów to osoby niepełnoletnie lub w wieku emerytalnym.

3,9% europejskich imigrantów na zasiłku to jednak wyraźnie mniej niż odsetek Holendrów korzystających z tych świadczeń. W 2011 r. z zasiłków dla bezrobotnych WW i zapomogi bijstand korzystało w Holandii według CBS w sumie ok. 580 tysięcy osób. Liczba osób zdolnych do pracy wynosiła wówczas 7,2 mln. Oznacza to, że na zasiłku WW i bijstand było ok. 8% wszystkich osób w wieku produkcyjnym.

Imigranci z UE nie zawyżają więc tej statystyki. Wręcz przeciwnie, jeśli opierać się o te dane, widać, że europejscy imigranci w wieku produkcyjnym statystycznie dwa razy rzadziej wyciągali wówczas rękę po zasiłek dla bezrobotnych czy zapomogę bijstand niż sami Holendrzy.

Ł.K., Niedziela.NL