[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W środę 15 marca Holendrzy wybierają deputowanych do Provinciale Staten, czyli regionalnych parlamentów (odpowiednik polskich sejmików wojewódzkich). Tego samego dnia zagłosować można też w wyborach do waterschappen, czyli lokalnych organów odpowiedzialnych za gospodarkę wodną.
Kto może w tych wyborach zagłosować, gdzie i kiedy? Czym właściwie są te prowincje, sejmiki i waterschappen oraz o czym decydują? Poniżej dziesięć pytań i odpowiedzi, związanych z wyborami odbywającymi się w Holandii w tę środę.
Czy obcokrajowcy, na przykład Polacy, mogą głosować?
Aby zagłosować w wyborach do Provinciale Staten trzeba mieć holenderskie obywatelstwo, co najmniej 18 lat i mieszkać na terenie danej prowincji. Oznacza to, że większość Polaków w Holandii nie może w nich brać udziału (bo nie ma holenderskiego obywatelstwa). Pod tym względem Provinciale Statenverkiezingen różnią się na przykład od wyborów do rad gmin (gemeenteraadsverkiezingen), które odbywają się w innym terminie (ostatnie miały miejsce w marcu 2022 r.). W wyborach do rad gmin głosować mogą również osoby nieposiadające niderlandzkiego obywatelstwa.
W przypadku wyborów do waterschappen nie ma obowiązku posiadania holenderskiego obywatelstwa. Głos oddać mogą również obcokrajowcy, legalnie mieszkający na terenie Holandii. Polacy oficjalnie zameldowani w Holandii mają więc prawo głosu w wyborach do waterschappen.
Gdzie i kiedy głosować?
Na co najmniej dwa tygodnie przed wyborami wszystkie osoby uprawnione do głosowania powinny otrzymać pocztą Stempas, dokument, który należy zabrać ze sobą do lokalu wyborczego wraz z paszportem lub dowodem osobistym albo prawem jazdy. Na Stempas znajduje się również adres lokalu wyborczego, do którego należy się udać, aby oddać głos.
Wybory odbywają się 15 marca 2023 r., a lokale wyborcze powinny być otwarte z zasady od godz. 7:30 do 21:00.
Co to są prowincje?
Holenderska prowincja to odpowiednik polskiego województwa. Holandia podzielona jest na 12 prowincji: Noord-Holland, Zuid-Holland, Utrecht, Zelandia (Zeeland), Brabancja Północna (Noord-Brabant), Geldria (Gelderland), Limburgia (Limburg), Flevoland, Overijssel, Drenthe, Fryzja (Frisland) i Groningen.
Pomiędzy prowincjami występują różnice kulturowe i w tradycjach, wyrażające się na przykład w popularnych stereotypach. „Fryzowie twardo stąpają po ziemi, Zelandczycy są oszczędni, Brabantczycy potrafią się dobrze bawić, a mieszkańcy prowincji Noord- i Zuid-Holland są bezpośredni” – stereotypy o mieszkańcach poszczególnych prowincji wymieniał niegdyś dziennik „NRC”.
Każda z prowincji ma stolicę z siedzibą władz lokalnych. Ciekawostka: największe miasto Holandii i stolica kraju, czyli Amsterdam, leży w prowincji Noord-Holland, ale stolicą tej prowincji nie jest Amsterdam, ale Haarlem. Na poziomie prowincji Amsterdamem rządzi się więc z Haarlemu. Stolicą prowincji Zuid-Holland jest Haga, mimo że leży w niej liczący więcej mieszkańców Rotterdam.
Pod względem liczby mieszkańców największą prowincją jest właśnie Zuid-Holland (3,8 mln ludzi), a najmniejszą Zelandia (391 tys.). Pod względem powierzchni największą prowincją jest Brabancja Północna, a najmniejszą Utrecht.
Kto rządzi prowincją?
Każda z prowincji ma swój sejmik, liczący w zależności od wielkości prowincji od 39 do 55 deputowanych. Co cztery lata wybierani są oni w wyborach bezpośrednich, w których startują przedstawiciele partii zarówno ogólnokrajowych, jak i lokalnych.
W środę 15 marca 2023 r. wybierani są właśnie nowi deputowani Provinciale Staten. W sumie będzie ich po tegorocznych wyborach 572 (o 2 więcej niż dotychczas). W poprzednich wyborach w 2019 r. najwięcej mandatów w skali całego kraju zdobyło skrajnie prawicowe Forum dla Demokracji (86 mandatów), liberalne VVD premiera Marka Rutte (80 mandatów), chrześcijańscy demokraci z CDA (72 mandaty) i Zielona Lewica GroenLinks (61 mandatów).
Sejmik decyduje o składzie zarządu prowincji, ale na czele zarządu i sejmiku stoi „komisarz króla” (Commissaris van de Koning), mianowany przez monarchę i rząd (swego rodzaju wojewoda i marszałek sejmiku w jednej osobie). Resztą zarządu stanowią wybrani przez deputowanych politycy, a sam sejmik kontroluje poczynania komisarza króla i reszty zarządu.
Czym zajmują się władze prowincji?
Wiedza na temat tego, czym zajmują się prowincje, nie jest wśród mieszkańców Holandii wielka. Także rozpoznawalność polityków, zasiadających we władzach prowincji, jest niska. Niektórzy uważają nawet, że to niepotrzebny szczebel administracyjny i prowincje należałoby zlikwidować.
Teoretycznie pakiet zadań władz prowincji jest jednak szeroki: odpowiadają za planowanie przestrzenne, ochronę środowiska, gospodarkę wodną (wspólnie z waterschappen), zajmują się utrzymaniem części dróg, ścieżek rowerowych, mostów i wiaduktów, prowadzą szpitale i poradnie zdrowia psychicznego, odpowiadają za biblioteki i wiele innych instytucji kulturalnych, zajmują się też sportem i kulturą fizyczną, a także koordynują rozwój gospodarczy regionów.
Czy frekwencja jest wysoka?
Wybory do sejmików prowincji przyciągają do urn mniej wyborców niż np. wybory do parlamentu czy do rad gmin. Cztery lata temu wzięło w nich udział 56% uprawnionych do głosowania. Jak na Holandię to nie jest imponująca frekwencja. Dla porównania: w zorganizowanych w pandemicznym 2021 r wyborach do holenderskiego sejmu (Tweede Kamer) wzięło udział aż 79% uprawnionych do głosowania.
Czy wyniki tych wyborów wpłyną na ogólnokrajową politykę?
Tak. Teoretycznie są to wybory regionalne, ale mają one również przełożenie na sytuację polityczną na szczeblu centralnym. Wiąże się to z tym, że to deputowani sejmików prowincji decydują o składzie holenderskiego senatu (Eerste Kamer, pierwsza izba, liczy 75 mandatów). Senatorzy w Holandii nie są wybierani w wyborach bezpośrednich przez obywateli, ale właśnie przez regionalnych deputowanych. Głosując na partię X do sejmiku, obywatel głosuje więc niejako również na partię X do senatu.
Wyniki wyborów z 15 marca mogą znacząco wpłynąć na pozycję obecnego rządu premiera Marka Rutte. Jest to rząd koalicyjny, utworzony przez cztery partie: liberalne VVD premiera, chadeckie CDA, centrowe D66 i niewielką Unię Chrześcijańską CU. Obecnie rząd ma niewielką większość w sejmie i nie ma większości w senacie. Większość sondaży wskazuje na to, że partie koalicyjne także po tych wyborach nie będą mieć większości w sejmikach prowincji, a co za tym idzie również w senacie. Jeśli tak się stanie, pozycja rządu pozostanie słaba, bo będzie on musiał szukać w senacie wsparcia opozycji.
Wybory do waterschappen – co to jest?
Holandia to kraj kanałów, tam, wałów, jezior, morza, rzek, polderów i depresji, słowem: kraj wody i odwiecznych prób ujarzmienia tego żywiołu. Gospodarka wodna, doglądanie tam i wałów, zabezpieczenie przed powodziami i dbanie o dobrą jakość wody, odgrywają tu o wiele większą rolę niż w wielu innych krajach.
Już w średniowieczu tutejsze osady, wioski i miasteczka zakładały własne organy, odpowiedzialne za ujarzmienie wodnego żywiołu. Jeśli mieszkańcy poszczególnych wiosek chcieli przeżyć, byli skazani na współpracę z mieszkańcami sąsiednich osad. Usypanie kilkuset metrów wału w pobliżu własnej wioski nie ma sensu, jeśli takiego wału nie zbudują również sąsiedzi itd. Wielu historyków to właśnie w tym wspólnym zagrożeniu powodziami widzi początki jednej z głównych cech narodowych Holendrów, dostrzegalnej i obecnie, mianowicie zdolności do współpracy i umiejętności zawierania kompromisów (tzw. model polderowy).
Organizacje odpowiedzialne za gospodarkę wodną należą w holenderskiej tradycji do najstarszych organów władzy. Istniały już w XII w., a w XIII w. po raz pierwszy sformalizowano taką współpracę. Także konstytucja z 1848 r. nadała duże znaczenie tym instytucjom. Sytuacja ta utrzymała się do dziś, czego najlepszym dowodem jest to, że nadal członków waterschappen wybiera się w wyborach bezpośrednich. Od 2015 roku wybory do waterschappen połączone są z wyborami do sejmików prowincji.
Za co odpowiadają waterschappen?
Dziś waterschappen, oprócz zajmowania się szeroko rozumianą gospodarką wodną (dbanie o wały, tamy i kanały, przeciwdziałanie powodziom i suszom) odpowiadają również za lokalne drogi i ścieżki rowerowe na terenach niezabudowanych.
Waterschappen nie dostają pieniędzy z budżetu centralnego, ale finansują swą działalność z podatku, nakładanego na mieszkańców danego regionu (tzw. waterschapsbelasting). W wyborach do waterschappen startują zarówno komitety ogólnokrajowych partii, jak i komitety ugrupowań, zajmujących się jedynie gospodarką wodną.
Obecnie Holandia podzielona jest na 21 waterschappen. W zarządach waterschappen zasiadają oprócz osób wybranych w wyborach bezpośrednich (większość członków) także przedstawiciele lokalnych organizacji przedsiębiorców, rolników czy organizacji zajmujących się ochroną przyrody.
Gdzie znaleźć informacje o programach poszczególnych partii?
Przed każdymi wyborami w Holandii w Internecie znaleźć można strony z przewodnikami wyborczymi. Podobnie jest w przypadku wyborów zaplanowanych na 15 marca. Na stronach tych znajdują się ankiety, które ułatwią wyborcy odnalezienie komitetu, którego program jest najbardziej zbliżony do jego poglądów. Trzeba na przykład odpowiedzieć na 30 pytań i po zakończeniu ankiety strona porówna odpowiedzi uczestnika z odpowiedziami przedstawicieli poszczególnych komitetów.
Jeśli chodzi o wybory do waterschappen, przewodnik wyborczy (częściowo również w języku angielskim) znajdziemy na przykład: TUTAJ
Jeśli chodzi o wybory do sejmików prowincji, przewodniki wyborcze znajdziemy np. na tych stronach: TUTAJ i TUTAJ
15.03.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze