[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Prokuratura podejrzewa zatrzymane osoby o to, że łamiąc prawo (np. dopuszczając się fałszerstw) pomagały uzyskać zasiłki dla bezrobotnych (WW) Polakom, którzy nie spełniali już warunków koniecznych do uzyskania tego świadczenia, bo np. wrócili do ojczyzny.
Do aresztowań doszło w Noordwijk, Dongen, Raalte, Dordrechcie i Rotterdamie – poinformowała w środę holenderska Inspekcja Pracy (Inspectie SZW).
Przeszukania biur i mieszkań, 5 osób zaaresztowanych
Niedawna akcja nie ograniczała się tylko do aresztowań. Przeszukano także pięć mieszkań oraz trzy biura (w Lejdzie, Rotterdamie i Zwolle). Śledczy wynieśli z tych budynków m.in. dokumenty i komputery.
Zarekwirowano także jeden samochód. W trakcie przeszukań natrafiono również na pistolet gazowy oraz atrapę broni.
- We wszystkich tych przypadkach chodzi o osoby polskiego pochodzenia – powiedział o zatrzymaniach rzecznik prasowy Inspekcji Pracy, cytowany przez dziennik „BN De Stem”. Według niego z usług tych pośredników „korzystały setki osób”.
Nie jest jasne, czy zatrzymane osoby ze sobą współpracowały. - Być może przekazywały sobie informacje. Nie wiemy tego, ale stanowi to część naszego śledztwa – powiedział rzecznik, cytowany przez „BN De Stem”.
Sprawa nie jest nowa
Kwestia pobierania zasiłków dla bezrobotnych WW przez obcokrajowców jest gorącym tematem od września ubiegłego roku. To wtedy program telewizyjny „Nieuwsuur” wyemitował głośny reportaż na ten temat.
Wielu imigrantów niesłusznie dostaje WW, a w procederze tym pomagają im pośrednicy i doradcy, dopuszczający się fałszerstw i oszustw – brzmiała jedna z konkluzji dziennikarskiego śledztwa „Nieuwsuur”. Miało to dotyczyć głównie Polaków. Więcej na ten temat: Holenderska telewizja: Wielu Polaków wyłudza w Holandii zasiłki dla bezrobotnych: Holenderska telewizja: „Wielu Polaków wyłudza w Holandii zasiłki dla bezrobotnych”.
Oprócz głosów krytycznych wobec zagranicznych pracowników pobierających WW, pojawiły się także inne opinie. Według ekonomisty i byłego europosła Almana Mettena sugerowanie, że imigranci, na przykład z Polski, przyjeżdżają do Holandii specjalnie po zasiłki, jest kompletnie nieuzasadnione.
– Holendrom też zdarza się wyłudzać zasiłki, ale czy to oznacza, że trzeba je w ogóle zlikwidować? – tłumaczył w rozmowie z gazetą „De Volkskrant” Metten. Więcej na ten temat: „Polacy przyjeżdżają do Holandii po zasiłki? To bzdura”. Temat dnia, Holenderski rząd: Utrudnimy „eksport zasiłków”, np. do Polski.
Fałszowanie podpisów?
Prokuratura podejrzewa zatrzymane niedawno osoby m.in. o to, że dopuszczały się fałszerstw. Chodzi tu może np. o fałszowanie podpisów osób, które już wyjechały z Holandii, ale nadal pobierały WW.
„Istnieje podejrzenie, że jako pośrednicy pomagali oni polskim imigrantom zarobkowym uzyskać i zachować zasiłki WW. Podejrzewa się, że osoby pobierające zasiłki przebywały głównie w Polsce, bez poinformowania o tym Urzędu Pracy UWV. Oznaczało to, że nie spełniały one warunków koniecznych do otrzymywania WW”, czytamy na stronie holenderskiej Inspekcji Pracy SZW.
Korespondencja z UWV przeznaczona dla otrzymujących zasiłek trafiała do pośredników „dzięki czemu było wiadomo, kiedy i jaki warunek należy spełnić, by zachować świadczenie”.
Dziennikarze „Nieuwsuur” twierdzili w reportażu z września 2018 r., że niektórzy pośrednicy wysyłają w imieniu klientów podania o pracę. Robią to po to, by móc wykazać przed UWV, że dana osoba aktywnie poszukuje nowego zatrudnienia.
Wysyłając podania o pracę i prowadząc korespondencję z UWV pośrednicy nieraz podrabiają podpisy klientów (gdyż ci są już w Polsce) – opisywano w reportażu „Nieuwsuur”. W dodatku podania o pracę są tak pisane, by „ryzyko” uzyskania nowego zajęcia było jak najmniejsze, twierdzili dziennikarze.
Więcej śledztw
Inspekcja Pracy SZW przypomina, że już w styczniu 2018 roku doszło do skazania dwóch pośredników w podobnej sprawie. „W reakcji na to Urząd Pracy UWV rozpoczął wtedy wewnętrzne śledztwo dotyczące tego zjawiska”, czytamy na stronie internetowej Inspectie SZW.
Doprowadziło to do wszczęcia dochodzeń w kolejnych podejrzanych przypadkach, co zaowocowało m.in. niedawnymi aresztowaniami. Oprócz tego latem tego roku doszło do przeszukań dwóch biur w prowincji Brabancja Północna. To śledztwo, w którym podejrzanych jest kilka osób, nadal trwa.
W minionych miesiącach w Holandii wiele się też mówi o tzw. „eksporcie zasiłków” do innych państw UE. Chodzi tutaj o sytuację, w której osoba pobierająca WW informuje holenderski Urząd Pracy UWV o tym, że wyjeżdża za granicę (np. do Polski) i zachowuje prawo do świadczenia (jeśli spełnia odpowiednie warunki).
Obecnie istnieje możliwość „eksportu” zasiłku do innego kraju UE na maksymalnie trzy miesiące, ale warunkiem jest aktywne szukanie pracy w miejscu zamieszkania. Według reporterów „Nieuwsuur” w przypadku niektórych obcokrajowców, na przykład Polaków wracających do ojczyzny z holenderskim zasiłkiem, jest to fikcja. Z danych, do których dotarł ten program wynikało, że „prawie żadna z tych osób nie znajduje pracy w Polsce”, opisywał kilka miesięcy temu portal nos.nl.
Nowy reportaż „Nieuwsuur” ponownie wywołał w Holandii wielką dyskusję. Informowaliśmy o tym na naszych łamach: „Hol. telewizja: Wielu Polaków „eksportuje” holenderskie zasiłki do ojczyzny”. Hol. telewizja: Wielu Polaków „eksportuje” holenderskie zasiłki do ojczyzny.
A co z wyzyskiem zagranicznych pracowników?
W odpowiedzi na kolejne doniesienia medialne holenderskie ministerstwo spraw społecznych zapowiedziało zmiany w przepisach, dotyczących otrzymywania holenderskiego zasiłku dla bezrobotnych WW w trakcie pobytu na terenie innych państw Unii Europejskiej. Więcej na ten temat: Temat dnia, Holenderski rząd: Utrudnimy „eksport zasiłków”, np. do Polski.
Ministerstwo spraw społecznych zapowiedziało także działania dotyczące innej kwestii związanej z zagranicznymi pracownikami, mianowicie kwestii ich wyzysku. O tym, że polscy pracownicy nieraz padają ofiarą wyzysku w Holandii, już wielokrotnie informowaliśmy, na przykład tutaj: „Polacy wyzyskiwani w Holandii”, opisuje dziennik „NRC”.
„Do końca roku poinformuję parlament o rządowym, kompletnym planie efektywnej walki z nieprawidłowościami w kontekście imigrantów z państw UE oraz o tym, jak poprawić ich warunki mieszkaniowe i warunki pracy”, obiecywało już jakiś czas temu ministerstwo. Konkretów na razie brak.
22.11.2019 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze