[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
To był kluczowy weekend w Eredivisie. Przed 30 rundą rozgrywek (12-14.04) jeszcze wszystko wydawało się możliwe. Po niej tylko jeden scenariusz wydaje się realistyczny: Ajaks Amsterdam zmierza po trzeci tytuł z rzędu. Jak to się stało?
Przed 30 kolejką różnice w czołówce były minimalne. Ajax miał 63 punkty, ale czekał go wyjazdowy mecz z PSV, które miało 60 punktów. Jeśli ekipa z Eindhoven wygrałaby na własnym terenie, zrównałaby się punktowo z Ajaksem.
A i kolejne dwie drużyny w tabeli wciąż miały realne szanse na mistrzostwo. Vitesse (klub z Arnhem) miał również 60 punktów, a Feyenoord Rotterdam – 59.
Ale to już przeszłość. Słoneczny weekend 12-14 kwietnia miał tylko jednego zwycięzcę. Ajaks wygrał na wyjeździe ze swym odwiecznym rywalem z Eindhoven po emocjonującej walce 3-2. Piłkarze PSV zamiast wykorzystać przewagę własnego terenu i dogonić ekipę Franka de Boera, zmarnowali szansę. Teraz dzieli ich od Ajaksu aż 6 punktów. Przepaść, bo czasu na odrobienie strat jest mało. Do końca sezonu pozostały jedynie cztery rundy rozgrywek.
Również pozostali pretendenci do tytułu marzący o detronizacji klubu ze stolicy zaliczyli wpadki. Jeszcze do 95 minuty (!) Vitesse prowadziło w Kerkrade 3-2 z Roda JC. Bramka w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry pozbawiła złudzeń drużynę z Arnhem. 3-3, remis, Vitesse wyjechało z Kerkrade jedynie z 1 punktem, wobec czego dystans do zwycięskiego w Eindhoven Ajaksu powiększył się o kolejne dwa punkty.
Wściekły był także Ronald Koeman, wielki holenderski piłkarz, obecnie (z sukcesami) prowadzący Feyenoord Rotterdam. Wyjazdowy remis ze słabym RKC Waalwijk (1-1) był dla niego jak zimny prysznic. Bolesne, tym bardziej, że trenerem RKC jest… Erwin Koeman, brat Ronalda. Tak, mecz w Waalwijk był iście „bratobójczym” pojedynkiem.
W efekcie Ajaks odskoczył goniącej go trójce na pięć punktów. Do zakończenia sezonu zostały jeszcze cztery kolejki. Teoretycznie wszystko się jeszcze może zdarzyć, ale jeśli za miesiąc to nie drużyna z Amsterdamu zostanie mistrzem, będzie można mówić o wielkiej sensacji.
Czołówka Eredivisie (stan na 15.04):
Ajaks Amsterdam 66 punktów
Vitesse (Arnhem) 61
PSV Eindhoven 60
Feyenoord Rotterdam 60
FC Twente 54
FC Utrecht 51
Ł.K., Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia, sport: Holendrzy „zepsuli” pożegnanie legendarnego Rafaela Nadala! |
Holandia, sport: Nie będzie łatwo. Oto potencjalni rywale Pomarańczowych |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze