Od przyszłego roku podwyższone wymagania językowe dla uchodźców oraz obowiązek podjęcia pracy

Archiwum '20

Wiele wskazuje na to, że od przyszłego roku osoby ubiegające się o azyl w Holandii, będą musiały spełnić surowsze warunki, w tym m.in. lepiej opanować język niderlandzki. Nowe zasady zostaną wdrożone, aby przyśpieszyć procedury integracyjne oraz zwalczać oszustwa, których masowo dopuszczały się szkoły oferujące nieistniejące kursy dla uchodźców.

Prawdopodobnie od lipca 2021 roku zmienią się zasady kursów integracyjnych. Uchodźcy będą zobowiązani do opanowania języka niderlandzkiego na wyższym niż dotychczas poziomie, poza tym będą musieli łączyć udział kursie z podjęciem pracy bądź wolontariatu, aby w ten sposób przyspieszyć swoją integrację w holenderskim społeczeństwie. To nowa propozycja ministra ds. socjalnych oraz zatrudnienia, Woutera Koolmeesa. Z oświadczenia opublikowanego w miniony piątek wynika, że obecny system integracyjny nie sprawdza się w wystarczającym stopniu. „Należy połączyć naukę języka z pracą. To umożliwi szybsze zanurzenie się w holenderskim społeczeństwie” - czytamy w oświadczeniu ministerstwa.  

Zgodnie z planem, nowe zasady mają zostać wprowadzone w lipcu 2021 roku, choć już teraz wiadomo, że wiele do powiedzenia będą miały rządy lokalne. „Władze gminy znajdują się najbliżej osób, które muszą przejść przez proces integracji. To pozwala im dostosować ofertę do zapotrzebowania” - twierdzą urzędnicy z ministerstwa. Zgodnie z nową propozycją, rady lokalne miałyby otrzymać środki na przeprowadzenie kursów, co miałoby ułatwić sprawę imigrantom – którzy często, z uwagi na nieznajomość języka niderlandzkiego, mają problemy ze znalezieniem odpowiedniego kursu oraz nierzadko padają ofiarami oszustów. Z tego powodu to rządy lokalne miałyby zająć się przygotowaniem indywidualnych planów integracji dla osób, które w przyszłości będą chciały zdać egzamin integracyjny. Co więcej, przez pierwszych sześć miesięcy władze gminy będą pokrywały koszty życia uchodźców, w tym wynajmu mieszkania, ubezpieczenia społecznego, a także rachunków za gaz, wodę oraz energię elektryczną.

Holenderski rząd uważa, że obecnie procesy integracji przebiegają za długo, dlatego też ministerstwo chce „jak najszybciej” przeprowadzić reformę systemu integracyjnego. „Obecny system ma wiele wad i daje pole do działania oszustom” - przekazało Ministerstwo Spraw Socjalnych. Pod koniec 2018 roku inspektorzy z ministerstwa stwierdzili, że doszło do „poważnych nadużyć w stosunku do zasobów publicznych oraz studentów” w 87 z 227 szkół przygotowujących do egzaminów integracyjnych. Ofiarami byli najczęściej imigranci w ogóle nie znający języka niderlandzkiego.

Poza tym wiele szkół oferowało uchodźcom prezenty lub pieniądze za podpisanie dokumentów świadczących o udziale w kursie, który tak naprawdę nigdy się nie odbył. Oszustwa mogą opiewać nawet na kwoty kilku milionów euro – w zeszłym tygodniu ujawnił dziennik De Volkskrant, który przeprowadził swoje własne śledztwo w tej sprawie. Gazeta ujawniła, że jeden z dziennikarzy podszywał się pod uchodźcę i skontaktował się z licznymi szkołami. Okazało się, że placówki oferują pieniądze lub drogie prezenty (np. laptopy) za podpisanie odpowiednich dokumentów świadczących o udziale w kursie. Jedna ze szkół językowych wystawiła faktury dla kilkuset fikcyjnych uczniów. Dziennik przekazał, że skala problemu jest prawdopodobnie znacznie większa, od oszustw, które zostały dowiedzione.

Począwszy od 2013 osoby nowo przybyłe do Holandii mają trzy lata na zdanie egzaminów integracyjnych umożliwiających im w późniejszym czasie pozostanie w kraju. Możliwa jest pożyczka w wysokości 10 tys. euro, która ma pomoc im w opłaceniu czesnego w szkołach (pożyczkę trzeba spłacić tylko w wypadku, jeśli po trzech latach od przyjazdu do Holandii dana osoba nie zda egzaminu integracyjnego). Wielu uczestników kursów nie zna dokładnie warunków udzielania pożyczek oraz posiada niewystarczającą wiedzę potrzebną do oceny poziomu szkoły językowej. Osoby te często zdane są wyłącznie na siebie, co bez znajomości języka oraz holenderskiego prawa stawia je w bardzo trudnej sytuacji.

01.06.2020 Niedziela.NL

(kk)