Holandia: Grozili online politykowi. 22 podejrzanych przed sądem

Archiwum '17

fot. Shutterstock

„Odstrzelić tę babę” – to tylko jeden z wpisów, głównie na Facebooku, skierowanych do Sylvany Simons, szefowej niewielkiej partii Artikel 1. W środę w Amsterdamie rozpoczął się proces 22 internautów oskarżonych o grożenie jej za pośrednictwem Internetu.

Najmłodszy oskarżony ma 15 lat, najstarszy 67. Dominują mężczyźni – wśród 22 oskarżonych jest tylko jedna kobieta. Najmłodszy z oskarżonych, ze względu na niepełnoletność, nie musiał się w środę stawić w sądzie, a jego rozprawa odbędzie się za drzwiami zamkniętymi, opisuje dziennik „De Telegraaf”.

Sylvana Simons to czarnoskóra Holenderka pochodzenia surinamskiego. Przez wiele lat znana była głównie jako prezenterka telewizyjna i radiowa, ale od kilku lat aktywnie uczestniczy w debacie publicznej i politycznej. Często wypowiada się m.in. na kwestie związane z rasizmem i dyskryminacją, zabierała też głos w debacie na temat tzw. Czarnego Piotrusia (Zwarte Piet, więcej na temat tej kontrowersyjnej tradycji TUTAJ).

W połowie ubiegłego roku Simons związała się z nową partią DENK, jednak kilka miesięcy później założyła własne ugrupowanie Artikel 1, które w wyborach 15 marca 2017 r. nie uzyskało ani jednego mandatu. Nazwa Artykuł 1 nawiązuje do pierwszego artykułu holenderskiej konstytucji, zakazującego dyskryminacji.

Karierze politycznej Simons towarzyszyła olbrzymia fala tzw. internetowego „hejtu”. W sieci krążył m.in. karnawałowy szlagier z upokarzającym dla niej tekstem oraz fotomontaż ukazujący Simons zlinczowaną przez członków Ku Klux Klanu. Oprócz tego wielu internautów groziło jej śmiercią lub kierowało do Simons rasistowskie i seksistowskie uwagi. Wielu robiło to na Facebooku, nie ukrywając własnej tożsamości, i to głównie te osoby odpowiedzą teraz przed sądem za groźby, wzywanie do nienawiści i dyskryminację.

W rozmowie z programem radiowym De Nieuws BV Simons powiedziała, że w trakcie rozprawy chce spojrzeć oskarżonym w oczy. – Chcę zobaczyć, że to ludzie i żeby oni również zobaczyli, że jestem człowiekiem – powiedziała Simons. Według niej grożący jej internauci widzieli ją przede wszystkim jako symbol, a nie konkretną osobę. Dzięki spotkaniu oko w oko w sądzie teraz może się to zmienić, uważa Simons.



12.04.2017 ŁK Niedziela.NL


Komentarze 

 
+2 #1 Ingrid 2017-04-12 20:16
Ta pani czuje sie dyskryminowana przez kazdego i wszedzie. Zreszta jak cala reszta ludzi w ciemnym kolorze. Jak policja zatrzyma ich na drodze do kontroli to krzycza ze to rasizm bo niby dlaczego ich zatrzymuja ? Szkoda slow.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki