Holandia: Mężczyzna uniewinniony z zarzutu brutalnego morderstwa z 2016 roku

Holandia

Sąd okręgowy w Amsterdamie uniewinnił 46-letniego Roberta L. od zarzutu zabójstwa jego partnerki Susanne Boon w 2016 roku. Prokuratorzy zalecili skazanie L. na 14 lat więzienia.

Ciało Boon, która miała wówczas 51 lat, znaleziono w lesie w Nunspeet w marcu 2016 roku. Kobieta zmarła w wyniku uduszenia. L. zgłosił jej zaginięcie w styczniu 2016 roku. Powiedział, że opuściła ich dom w Amsterdam-West pijaną po tym, jak się pokłócili. Kobieta nigdy nie wróciła.

Zdaniem sądu, istnieją dowody przeciwko L., a jego zachowanie w związku z zaginięciem Boon było dziwne, jednakże nie ma wystarczających dowodów, aby go skazać.

L. zaprzeczył zarzutom i skorzystał ze swojego prawa do milczenia podczas rozprawy. Sąd poinformował, że to smutne, że pozostawił on krewnych kobiety z wieloma pytaniami bez odpowiedzi.

Jednym z podejrzanych zachowań L. była próba zakupu broni palnej w okresie poprzedzającym morderstwo. Sąd uznał, że oskarżenia te są udowodnione i skazał go za to na 20 dni więzienia. Jednak ponieważ mężczyzna odbył już ten czas w areszcie tymczasowym, nie musi wracać do więzienia.

L. został aresztowany w 2016 roku, ale wkrótce po aresztowaniu został zwolniony. Następnie został aresztowany ponownie w 2017 roku, ale również tym razem spędził w więzieniu tylko dwa tygodnie.

W noc zaginięcia Susane, jej najmłodsza córka, która miała wówczas siedem lat, była obecna w domu przy Jacob van Lennepstraat. W 2016 roku powiedziała funkcjonariuszom, że słyszała kłótnię i trzaskanie drzwiami. W 2023 roku dodała, że słyszała „odgłosy duszenia”. Na podstawie opinii biegłego sąd nie wyklucza, że wspomnienie to nie jest autentyczne.

26.04.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)