[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W wypadku, który spowodował 33-letni Thomas de G., zginęła cała rodzina: 10-letnia córka, 13-letni syn i ich 46-letni rodzice.
Do tragedii doszło w marcu tego roku na autostradzie A59 przy miejscowości Sprang-Capelle (Brabancja Północna). Samochód ofiar wyprzedzał wtedy ciężarówkę, a sprawca, który też chciał wyprzedzić tę ciężarówkę, z dużą prędkością uderzył w tył wyprzedzającego auta.
Samochód ofiar uderzył w ciężarówkę i inne auto, a następnie zaczął się palić. Zginęła cała 4-osobowa rodzina. Kierowca był pijany, bo jak sam później przyznał, „wypił może dziewięć czy dziesięć piw”, opisuje portal nu.nl.
Według prokuratury sprawca jechał z prędkością co najmniej 225 km/h. Maksymalna dopuszczalna prędkość na tym odcinku A59 wynosiła wtedy 130 km/h. W trakcie jazdy G. używał telefonu, którym nagrywał swój szalony rajd.
Sąd uznał, że Thomas de G. doprowadził do śmierci czterech osób i skazał go na karę 10 lat pozbawienia wolności, a następnie przymusowe leczenie psychiatryczne (tbs). Po odbyciu kary przez kolejnych 10 lat nie będzie mógł prowadzić samochodu.
Według biegłych skazany ma zaburzenia osobowości, ale w chwili wypadku był poczytalny. Prokuratura twierdzi również, że mężczyzna jest uzależniony od alkoholu, ale Thomas de G. temu zaprzecza. Policja już wcześniej czasowo pozbawiała go prawa jazdy z powodu prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu.
19.12.2023 Niedziela.NL // fot. JPStock / Shutterstock.com
(łk/kd)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Wynajem w Amersfoort - ile to kosztuje? |
Holandia: We Fryzji znaleziono fragment rzadkiego miecza wikingów! |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze