[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Zbrodniarz wojenny z Liberii mieszkał w Holandii przez 12 lat, z pozwoleniem na pobyt i holenderskim paszportem, zaś władze nie miały o tym pojęcia – informuje stacja NOS.
47-letni Kunti Kamara mieszkał w Holandii w latach 2001-2013. W środę, 2 listopada, paryski sąd skazał go na dożywocie za tortury i zbrodnie przeciwko ludzkości. Kamara był dowódcą Frontu Wyzwolenia ULIMO w Liberii na początku lat dziewięćdziesiątych. W latach 1993-1994 brał udział w „masowych i systematycznych torturach” ludności cywilnej, w tym kanibalizmie, egzekucjach i gwałtach. Według śledztwa przeprowadzonego w ostatnich latach przez francuskie sądy, zmuszał ludzi do pracy przymusowej i wykorzystywał kobiety jako niewolnice seksualne.
Kumara złożył wniosek o azyl w Holandii w 2001 roku, rzekomo korzystając z fałszywej tożsamości. Pozwolenie na pobyt w kraju otrzymał w 2005 roku. Brał lekcje języka niderlandzkiego, kształcił się, dostał pracę w hotelu. Władze holenderskie najwyraźniej nie zdawały sobie sprawy, że jest zbrodniarzem wojennym. Kumara otrzymał też obywatelstwo holenderskie i towarzyszący mu holenderski paszport w 2012 roku.
W 2013 roku przeniósł się do Belgii, a następnie do Francji w 2016 roku. Wyśledziły go tam liberyjska grupa śledcza GJRP i Civitas Maxima, organizacja z siedzibą w Genewie, która bada sprawy zbrodniarzy wojennych. Civitas Maxima złożyła skargę we Francji, a władze francuskie aresztowały Kamarę we wrześniu 2018 roku.
Według NOS, władze holenderskie zostały powiadomione o wątpliwej przeszłości Kamary. W 2015 roku Szwajcaria zwróciła się do Holandii z zapytaniem, czy Kamara może zeznawać w sprawie przeciwko innemu Liberyjczykowi, zaś w 2016 roku ofiara z Liberii zgłosiła się do Holandii i postawiła poważne zarzuty Kamarze. Nie wiadomo, czy władze holenderskie podjęły wówczas jakiekolwiek działania.
Urząd ds. Imigracji i Naturalizacji (IND) w rozmowie z NOS nie skomentował sprawy.
07.11.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Czekoladowe litery droższe o 25%! |
Holenderska kolej uruchamia biuro rzeczy znalezionych online |
Holandia: Fasada Ahoy Rotterdam pomazana sztuczną krwią |
Holenderka w szpitalu po wypiciu zatrutego alkoholu w Laosie. 3 osoby nie żyją! |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze