Holandia: Pedofil-morderca usłyszał wyrok. Prokuratura chciała surowszej kary

Holandia

Fot. Shutterstock, Inc.

Jos B. został uznany winnym wykorzystywania seksualnego oraz morderstwa 11-letniego Nicky’ego Verstappena i został skazany na karę 16 lat pozbawienia wolności – zdecydował w piątek sąd apelacyjny w Den Bosch.

Oskarżonemu udowodniono również posiadanie pornografii dziecięcej. W 2020 r. sąd pierwszej instancji skazał B. na 12,5 lat więzienia. Wyrok sądu apelacyjnego jest więc surowszy, ale kara jest nadal łagodniejsza niż ta, o którą wnioskowała prokuratura. Oskarżyciele domagali się dla Josa B. kary 20 lat pozbawienia wolności.

Nicky Verstappen zaginął 10 sierpnia 1998 roku w trakcie obozu młodzieżowego w Limburgii. Dzień później ciało chłopca odnaleziono na pobliskiej łące. Rodzina zamordowanego 11-latka przez ponad dwie dekady czekała na wyrok w tej sprawie.

Sprawa zaginięcia, wykorzystania seksualnego i śmierci Verstappena była jedną z najgłośniejszych spraw kryminalnych w Holandii ostatnich dekad. Śledczy przesłuchali wiele osób, mieli kilku podejrzanych, zabezpieczyli też ślady DNA znalezione na ciele i ubraniu chłopca. Mijały jednak lata i zbrodnia pozostawała niewyjaśniona, a z każdym kolejnym rokiem dochodzenia nadzieja na wyjaśnienie zagadki śmierci chłopca malała.

Dopiero w 2018 r. doszło do przełomu. Było to możliwe dzięki najnowszym metodom analizy DNA. Policja zwróciła się z prośbą o oddanie próbek DNA do ponad 20 tys. mężczyzn, którzy w 1998 r. mieszkali w pobliżu miejsca zbrodni. Dzięki nowoczesnym metodom analizy DNA można natrafić na trop poszukiwanego także wtedy, gdy dysponuje się jedynie próbką DNA osoby z nim spokrewnionej.

Akcja analizy DNA tysięcy osób zakończyła się sukcesem. Udało się ustalić, że ślady DNA na miejscu zbrodni pozostawił Jos B., mężczyzna już wcześniej podejrzewany o czyny pedofilskie. Kiedy policja ogłosiła, że B. jest poszukiwany i upubliczniła jego wizerunek, Josa B. nie było już w Holandii.

Wydano europejski nakaz aresztowania. Po kilku dniach zatrzymano B. w Hiszpanii. Następnie przewieziono go do Holandii, gdzie trafił do aresztu.

Jos B. nie przyznał się do wykorzystania seksualnego i zabójstwa chłopaka. Oskarżony zeznał, że 10 sierpnia 1998 r. w trakcie wycieczki rowerowej zauważył ciało Verstappena. Następnie podszedł do zwłok „i poprawił jego ubranie” – brzmiała linia obrony. To właśnie w ten sposób ślady DNA oskarżonego miały się znaleźć na ciele i ubraniu ofiary. B. tłumaczył, że nie poinformował nikogo o zauważeniu zwłok, bo obawiał się, że ze względu na swoją przeszłość zostałby oskarżony o to, że to on przyczynił się do śmierci 11-latka.

Adwokat oskarżonego, Gerald Roethof, podkreślał też, że biegłym nie udało się jednoznacznie określić przyczyny śmierci chłopca. Wiele wskazywało na uduszenie, ale nie udało się tego stwierdzić ze stuprocentową pewnością, argumentował Roethof.

Sędzia nie dał wiary tłumaczeniom B. i jego adwokata. Według sądu jest jasne, że to B. wykorzystał seksualnie ofiarę i przyczynił się do jej śmierci. Świadczą o tym liczne ślady DNA sprawcy pozostawione na ciele i ubraniu ofiary.

Sąd apelacyjny wydał surowszy wyrok niż sąd pierwszej instancji, bo uznał, że jest pewne, że B. zabił chłopaka. Są pierwszej instancji stwierdził jedynie, że B. „przyczynił się do śmierci” chłopaka. Sąd apelacyjny podkreślił też, że B. nie przyznając się do winy przyczynił się „do dodatkowego, niepotrzebnego cierpienia” najbliższych ofiary. Oskarżony nie powiedział, jak wyglądały ostatnie chwile życia 11-latka. B. nie wziął odpowiedzialności za swoje czyny i nie wyraził skruchy, podkreślił sędzia.

Ogłaszając wyrok sędzia przypomniał również rolę, jaką w rozwiązaniu tej sprawy odegrał Peter R. de Vries, znany holenderski dziennikarz kryminalny, który przez wiele lat wspierał rodzinę ofiary. Peter R. de Vries nie doczekał ogłoszenia tego wyroku – latem ubiegłego roku ten ceniony dziennikarz został zastrzelony w Amsterdamie.

Temat dnia: Jego zabójstwo wstrząsnęło Holandią. Kim był Peter R. de Vries?

Adwokat skazanego Gerald Roethof zapowiedział, że złoży wniosek o kasację.

31.01.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

Polska: Rosyjskie ogórki atakują Polskę. Zalewają nasz rynek

News image

Temat dnia: Czynsz w Amsterdamie nadal najdroższy. Gdzie taniej?

News image

Polska: Zmiany w składce zdrowotnej. Etatowcy też coś dostaną?

News image

Słowo dnia: Slapen

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki