[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W Holandii bardzo dobrze, w Polsce fatalnie – takie wnioski można wyciągnąć z analizy systemów opieki medycznej, przeprowadzonej w 36 europejskich państwach przez instytut Health Consumer Powerhouse.
Twórcy badania Euro Health Consumer Index w rankingu jakości opieki medycznej w Europie na pierwszym miejscu umieścili Holandię. Tutejsza służba zdrowia uzyskała 898 punktów na 1000 możliwych i wyraźnie wyprzedziła drugą na liście Szwajcarię (855 pkt).
Interesujące jest to, że różnica pomiędzy Holandią a numerem dwa w minionym roku jeszcze się zwiększyła. Wynik uzyskany przez Holandię w 2014 r. to najlepszy wynik w historii tego badania, poinformowały niderlandzkie media.
- Najwyżej jest Holandia, potem [długo] nic i dopiero następnie Szwajcaria i siedem innych państw z wynikami ponad 800 punktów – skomentował dr Arne Björnberg, jeden z analityków tworzących to zestawienie.
Czołówka wygląda następująco:
1. Holandia 898 punktów
2. Szwajcaria 855
3. Norwegia 851
4. Finlandia 846
5. Dania 836
6. Belgia 820
7. Islandia 818
8. Luksemburg 814
9. Niemcy 812
10. Austria 780
Dużo gorzej w tym rankingu wypadła Polska. Z 511 punktami na koncie polska służba zdrowia znalazła się na 31. miejscu wśród 36 badanych europejskich państw. Z państw Unii Europejskiej wyprzedziliśmy jedynie Litwę (minimalnie, o jeden punkt) oraz Rumunię (453 pkt).
Lepiej niż polską opiekę zdrowotną oceniono służbę zdrowia m.in. w Albanii, Bułgarii czy na Łotwie. Bardzo dobrze wypadły Czechy, które zajęły 15. miejsce, jedynie minimalnie przegrywając z Anglią, ale wyprzedzając np. Hiszpanię i Włochy.
– Od wielu lat dziwi nas brak skupienia polskiej polityki na opiece zdrowotnej i ewidentna bezradność w kwestii poprawy fatalnych warunków – powiedział dr Björnberg (cytat za informacją prasową sporządzoną przez Health Consumer Powerhouse) . – Trudno tłumaczyć słabe wyniki Polski kryzysem ekonomicznym, gdyż polska gospodarka jest w dobrej kondycji. Nie brakuje też przykładów do naśladowania wśród sąsiadów, żeby wymienić tylko Estonię, Łotwę i Czechy.
Za najsłabsze punkty polskiego systemu analitycy uznają długie kolejki w onkologii, zakażenia wewnątrzszpitalne, brak sprawiedliwości w polskim systemie opieki zdrowotnej oraz kiepską profilaktykę w walce z uzależnieniem od tytoniu i alkoholu. Za jedno twórcy rankingu jednak Polskę chwalą – jest to opieka kardiologiczna.
Pochwał dla „najlepszego w Europie” (przynajmniej w ocenie twórców ranking) systemu opieki zdrowotnej w Holandii jest oczywiście więcej. Sprawne zarządzanie, duża konkurencja, brak politycznych nacisków to tylko niektóre z zalet niderlandzkiego systemu.
Ocena holenderskiej służby zdrowia poprawia się regularnie od 2006 r., gdy system gruntownie zreformowano, wprowadzając m.in. obowiązkowe ubezpieczenia zdrowotne zawierane przez obywateli u prywatnych, wzajemnie ze sobą konkurujących, ubezpieczycieli.
Jednak i niderlandzki system ma swoje słabe punkty, uważają twórcy analizy. Holendrzy powinni na przykład polepszyć jakość leczenia onkologicznego, skrócić część kolejek do specjalistów oraz intensywniej promować ruch i wysiłek fizyczny u młodzieży szkolnej.
Ł.K., Niedziela.NL
< Poprzednia |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
W koncu nie tylko NL sluzba zdrowia wyprzedzila PL , Praktycznie kazdy inny kraj europy ale czytajac wasze wypowiedzi odnosi sie wrazenie ze wszyscy sa dupkami i koniwalami tylko nie polscy lapówkarze lekarze .
No h.u.j. mnie strzelil wiec nie piszcie jacy oni sa wspaniali specialisci na 100 zawsze znajdzie sie
masz absolutna racje.Banda gląbów.Ja na eerste hulp się dowiedziałam ,ze mam openstaande factuur Mojego męża szlag trafił! powiedział temu pseudo doktorkowi aby ekonomie zostawil zarządowi a zajal sie mna
No h.u.j. mnie strzelil wiec nie piszcie jacy oni sa wspaniali specialisci na 100 zawsze znajdzie sie 1
Mialem juz dwie operacje przegrody nosa i porazka teraz mam miec trzecia ktora robie prywatnie w PL.
Zeby nie bylo to zona miala operacje po czym sie okazalo ze byla ona nie potrzebna.
Powiem wiecej po upadku pekly mi dwa kregi,przyjechala karetka i ci pseldo lekarze na sile mnie postawili na nogi i pojechali (specialisci stwierdzili ze nic mi nie jest) sam pojechalem do szpitala gdzie po tomografii dostalem gorset i 3 opakowania morfiny hehe.
Tak wiec SPECIALISCI to z nich tacy jak z koziej du-py rakieta
pozdro
A moze po prostu zmien lekarza?
Tez sie lecze na przewlekla chorobe i roznica na korzysc NL jest ogromna. Kontrole co 3 mies, wszystkie potrzebne badania, zabiegi itp. od reki (kwestia kilku dni, o kosztach nie wspominajac.
Dla piszacych o kosztach - wstukajcie w kalkulator wynagrodzen w PL wasze dochody i zobaczycie ile tam zaplacicie, a i tak zeby dostac sie do lekarza zaplacicie dodatkowo, bo w 98% porzypadkow akurat "zabraknie limitow" i najblizszy termin bedzie za 6+ mies., ale "wie pan/pani, bo "doktor tez prywatnie przyjmuje za jedyne 150 od wizyty.
Poza tym zawsze mozna posluchac burmistrza Rotterdamu "Nie podoba sie, to w*********c"
pozdrawiam nie pierniczacych glupot
jak jeszcze nie wiesz dodatki takie jak zorgtoeslag huurtoesl itd sa dla ludzi z niskimi dochodmi . W PL nawet dla tych na pograniczu nedzy nie daja zadnych dodatkow. I jak juz mowilem w PL tez placisz i to nie mala sume miesiecznie ale opieka jest jaka jest a raczej jej brak i ludzie pomimo oplacenej skladki do NFZ lecza sie za niebagatelne sumy w prywatnych gabinetach a za lekarstwa placa krocie .I powiedz mi gdzie sa ludzie bardziej okradani i kasa jest wywalana w blotu tu w NL czy w PL . Tu ludzie nie musza sie leczyc prywatnie tu maja normalne posilki w szpitalach tu maja dostep do wsztstich mozliwych badan i zabiegów za ta stowe miesiecznie tu ludzie nie musza przynosic swoich szczykawek czy recznikow do spitala a W PL za +/- 260 zl miesiecznie ?
Tylko powiedz mi po co płaćić prawie stówkę miesięcznie,bez znikomego odzysku zwrotu ubezpieczenia,lub żadnego zwrotu ze względu na wysokość zarobków...Pieniądze wyrzucone w błoto i jawne okradanie obywateli-tak to można nazwać.
Osobiscie jestem osoba ktora tutaj zachorowala,przeszedle m kilka specjalistycznych operacji w kilku tutejszych szpitalach,poznalem tutejsza sluzbe zdrowia i jako osoba niepelnosprawna moge powiedziec iz raport mowi prawde!
Kto tutaj nie zachorowal powaznie tylko ,,widzial''cos tam- nich sie nie wypowiada bo nie wie o czym pisze!!