Polska: Skrajna bieda milionów ludzi. Raport Szlachetnej Paczki poraża

Polska

Fot. Canva

Biedańsk. Fikcyjne miasto, ale ludzi prawdziwi. Jest najnowszy „Raport o biedzie”. W Bieda(ńsku) w skrajnym ubóstwie żyje już około 2,5 mln osób.

Szlachetna Paczka co roku publikuje „Raport o biedzie”. Zawiera on dane o sytuacji Polek i Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie.

Żyje w nim 2,5 mln osób. Ponad pół miliona to dzieci, a około 400 tys. to seniorzy. Na przeżycie dnia mają ok. 29 zł.

To aż 6,6 proc. wszystkich Polaków.

Bieda(ńsk) jest dużo większy od Warszawy

Z roku na rok jest ich – niestety – coraz więcej. Tylko w 2023 roku ich liczba wzrosła o 47 proc. w porównaniu z 2022! Najwięcej od 2015 r.

Gdyby zebrać ich w jednym miejscu powstałoby największe miasto w kraju, miasto biedy. Biedańsk. Ale – jak napisali autorzy raportu – z prawdziwymi ludźmi.

Gdyby takie miasto rzeczywiście było, to jak by wyglądało?

– Byłoby dużo większe od Warszawy – odpowiada w raporcie Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna, które organizuje Szlachetną Paczkę. – To fikcyjne miasto, ale niestety te wszystkie historie, które o nim opowiadamy, są prawdziwe.

– iiCo to oznacza? Że bez nas sobie nie poradzą – podkreśla.

Posłuchajmy mieszkańców Bieda(ńska)

– Chodzę na nabiał i biorę ścinki, bo na więcej mnie nie stać. Jedna młodsza ekspedientka już mnie tam dobrze zna i czasem doda coś lepszego od siebie. Ostatnio taki piękny kawałek wędzonej goudy wrzuciła, że od razu klusek dokupiłam. Prawie codziennie jemy makaron z serem, ale zazwyczaj ścieram wyschnięte piętki. Jak się długo pogotuje, to w końcu się rozpuszczą. Taki sos od biedy. A nam się marzy rosół – czytamy w raporcie historię pani Krystyny, 60-latki.

Kobieta od 17 lat nie pracuje, żeby opiekować się ciężko chorym mężem. Są dni, że nie mają żadnych pieniędzy na jedzenie.

Kolejny mieszkaniec Biedańska – Tomasz, 41 lat. Ojciec trójki dzieci, mąż Elwiry, która cierpi na stwardnienie rozsiane.

– Dorabiam w trzech miejscach, z których nie mam nawet 1000 zł na utrzymanie rodziny. Kanapki, które żona robi mi do pracy, przynoszę z powrotem i podrzucam rano dzieciom do plecaków. Ja umiem sobie wytłumaczyć głód, ale co powiedzieć takim maluchom?

Kiedy musimy im czegoś odmówić, płaczemy z żoną, ale tak, żeby nie widziały. Mamy wyrzuty sumienia, że sprowadziliśmy je do takiego świata.

Rodzina Tomasza żyje za 33 zł dziennie.

Bieda(ńsk) w liczbach

2,5 mln Polaków – w 2023 r. tyle osób w Polsce żyło w skrajnym ubóstwie niemal.

Częściej na ryzyko ubóstwa skrajnego narażeni byli mieszkańcy wsi.

2,1 mln Polaków – tyle osób żyje w mieszkaniach niespełniających żadnych norm ochrony przed wilgocią.

Prawie co dziesiąty Polak je codziennie mniej niż 3 posiłki, a 1/4 deklaruje, że zdarza im się to co najmniej raz w tygodniu.

Dzieci Bieda(ńska) śpią na podłogach lub we wspólnych łóżkach

W 2023 r. w skrajnym ubóstwie żyło 522 tys. dzieci. O 125 tys. więcej (32 proc.) niż 2022 r.

Są dzieci, które w swoich domach śpią na karimatach, podłogach lub na łóżku dzielonym z całą rodziną. Nie zapraszają kolegów, bo się wstydzą, nie jeżdżą na wakacje.

– Lubię spać u koleżanek, bo mają ładne pokoje. Udajemy wtedy, że jesteśmy siostrami i mieszkamy razem. Ale potem muszę wrócić do mamy – opowiada 9-letnia Marcelina z Bieda(ńska). – Czasem pożyczam sobie na trochę jakiegoś misia, bo w domu mam tylko piłkę.

Marcelina mieszka z ciężko chorą mamą, która ma orzeczoną całkowitą niezdolność do pracy. Kobieta walczy o zaległe alimenty dla córki.

Co to jest godne życie? Trzy podstawowe potrzeby

Tegoroczny Raport o biedzie, oprócz historii osób żyjących w trudnej sytuacji życiowej, zawiera także wnioski z badania „Jak zdefiniować godne życie”. Co z niego wynika?

Że za godne życie Polacy uważają realizację tych trzech potrzeb:

podstawowe zakupy spożywcze (83 proc. odpowiedzi),
wykupienie niezbędnych lekarstw (82 proc.),
zdolność do opłacania wydatków związanych z domem (81 proc.).

A najbardziej boimy się głodu, choroby i utraty bezpieczeństwa mieszkaniowego, czyli – jak stwierdzają autorzy raportu – tego, co odbiera nam samodzielność i zdolność podejmowania życiowych wyzwań.

Co to jest skrajne ubóstwo?

Określa się je na podstawie „granicy minimum egzystencji”. Określa ona tylko te potrzeby, których nie może odłożyć na później. Poniżej jest zagrożenie dla psychofizycznego rozwoju człowieka.

Co roku określa ją Instytut Pracy i Spraw Socjalnych, wyliczając progi dla różnych rodzajów gospodarstw domowych. Różnią się liczbą osób w gospodarstwie domowym i źródłem przychodu (pensja albo renta lub emerytura).

W 2023 r. w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego próg wynosił 877,56 zł.

„Rodziny włączone do Szlachetnej Paczki w 2023 roku dysponowały średnio kwotą 533 zł na osobę, czyli 17,78 zł na dzień po odliczeniu kosztów leków i utrzymania mieszkania” – czytamy w raporcie.

Jest dużo gorzej niż to było w 2015 roku

W ostatnich 10 latach zasięg skrajnego ubóstwa zmieniał się.
W latach 2016-2022 wynosił od 4,2 proc. do 5,2 proc. populacji.
W 2023 r. pierwszy raz od 2015 przekroczył 6 proc. i roku wyniósł 6,6 proc. w skrajnym ubóstwie w Polsce żyła co 15 osoba.

Tak źle nie było od 2015 roku (6,5 proc.).

Na tak poważny wzrost biedy wpłynął m.in. wzrost wydatków na utrzymanie mieszkania.

Rośnie armia dzieci ze skrajnie ubogich rodzin

W 2016 r. – roku wprowadzenia 500 plus – w skrajnie ubogich rodzinach żyło około 400 tysięcy dzieci.
W 2023 r. było ich już ponad pół miliona.


28.11.2024 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki