Holenderski lekarz sprzedaje online recepty na odchudzający Ozempic!

Zdrowie i Styl Życia

Lekarz z holenderskiej kliniki odchudzającej za pośrednictwem Marktplaats sprzedaje recepty na lek przeciwcukrzycowy Ozempic, obecnie popularny wśród osób chcących schudnąć. Stacja RTL Nieuws kupiła sześciomiesięczną receptę od zarejestrowanego w BIG lekarza za 200 euro. Wysłał on receptę do apteki, a lek został dostarczony bez konsultacji, badania lekarskiego, a nawet zapytania o zażywanie innych leków.

Ozempic leczy objawy cukrzycy typu 2, a holenderscy ubezpieczyciele zdrowotni zwracają jedynie koszty za leczenie nim cukrzycy. Lekarze mogą przepisać go także osobom ze znaczną otyłością, ale dopiero po zdiagnozowaniu, że zdrowa dieta i większa ilość ruchu nie wystarczą. Lek stał się niezwykle popularny wśród osób chcących schudnąć po tym, jak znane osoby, takie jak Kim Kardashian i Elon Musk promowały go w mediach społecznościowych.

Zapotrzebowanie jest obecnie tak duże, że pojawiają się niedobory, a osoby chore na cukrzycę mają trudności z zaopatrzeniem się w lek. W lutym Stowarzyszenie Lekarzy Ogólnych (NHG) nalegało, aby lekarze zaprzestali przepisywania leku Ozempic osobom cierpiącym na otyłość. Zmiana leku na inny może być szkodliwa dla pacjentów chorych na cukrzycę, dlatego powinni oni mieć pierwszeństwo w dostępie do leku Ozempic. W kwietniu urząd ds. leków CBG również nalegał, aby holenderscy lekarze z „umiarem” przepisywali Ozempic nowym pacjentom.

Pomimo tego, dziennikarze RTL Nieuws z łatwością kupili sześciomiesięczną receptę na portalu Makrtplaats. Udawali osobę chcącą schudnąć i wysłali wiadomość do sprzedawcy. „Nie mamy nic lepszego niż ten lek. To bardzo modny/popularny produkt i oczywiście nie bez powodu. Jestem lekarzem i ze względu na sytuację osobistą wystawiam recepty poza pracą” - brzmiała odpowiedź.

Stacja RTL zgodziła się zapłacić 200 euro za sześciomiesięczną receptę, ale najpierw poprosiła o telefon, aby upewnić się, że sprzedawca nie jest oszustem. Od czasu pandemii holenderscy lekarze mogą przepisywać leki osobie, której nie spotkali osobiście, ale tylko wtedy, gdy lek nie wymaga konsultacji lekarskiej i jeśli lekarz zna historię choroby pacjenta. Ozempic wymaga konsultacji, która w tym wypadku nie miało miejsca. Lekarz nie zapytał także o historię chorób ani o aktualnie przyjmowane leki. Podczas rozmowy dziennikarzowi udało się zidentyfikować lekarza. Według stacji, lekarz nie próbował dowiedzieć się, z kim rozmawia.

Stacja RTL zapłaciła 200 euro, a lekarz wysłał receptę do apteki internetowej, która cztery dni później dostarczyła Ozempic do punktu odbioru.

Marloes Dankers, farmaceutka i dyrektor Instytutu Odpowiedzialnego Stosowania Leków (IVM), jest „zszokowana”, że RTL udało się tak łatwo kupić receptę na lek Ozempic. „Ozempic wymaga dobrej oceny lekarskiej, aby określić, czy lek jest dla Ciebie odpowiedni, czy nie. Na przykład, czy można go stosować w połączeniu z innymi schorzeniami lub lekami, które stosujesz”.

30.05.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)