Ukraina: Drugi etap inwazji Rosji na Ukrainę. Są zabici i ranni

Świat

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen zaapelował dziś do Rosji, aby zaprzestała akcji destabilizujących na Ukrainie i ostrzegł przeciwko interwencji militarnej w tym kraju.

"Jestem skrajnie zaniepokojony nową eskalacją napięcia i przemocą na wschodzie Ukrainy" - napisał szef NATO w komunikacie.

Rasmussen potępił "ponowne pojawienie się zamaskowanych ludzi w rosyjskich mundurach bez odznaczeń, tak jak podczas aneksji Krymu".

"Apeluję do Rosji o złagodzenie napięć i wycofanie bardzo licznych oddziałów, zwłaszcza sił specjalnych obecnych w strefach blisko granicy z Ukrainą" - czytamy w komunikacie.

"Każda nowa ingerencja militarna, obojętnie pod jakim pretekstem, spowoduje konsekwencje w postaci izolacji Rosji na arenie międzynarodowej" - ostrzegł.

Do apelu NATO dołączyła też Unia Europejska, która wezwała dziś Rosję do zaprzestania wszelkich działań mających na celu destabilizację Ukrainy, samą zaś Ukrainę zachęciła do tego, aby nadal wykazywała umiarkowanie w operacjach mających na celu przywracanie funkcjonowania jej lokalnych władz.

Szefowa europejskiej dyplomacji Catherine Ashton wydała komunikat, w którym wyraża "poważne zaniepokojenie z powodu działań podejmowanych w rozmaitych miastach wschodniej Ukrainy przez uzbrojonych mężczyzn należących do grup separatystów". Ashton ponownie wezwała Rosję do "poszanowania integralności terytorialnej" Ukrainy i "wycofania wojsk skoncentrowanych w pobliżu jej granicy oraz zaprzestania wszelkich operacji mających na celu zdestabilizowanie Ukrainy".

Jak poinformował ukraiński minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow, rząd ukraiński - obawiając się rozpadu kraju - rozpoczął dziś w Słowiańsku we wschodniej części Ukrainy operację "antyterrorystyczną" przeciwko prorosyjskim separatystom.

Wczoraj wypowiedział się ukraiński ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego Jewhen Żerebecki, którego zdaniem Rosja przystąpiła do realizacji drugiego etapa inwazji na Ukrainę, którego celem jest przejęcie kontroli nad całym pasem ukraińskiego wybrzeża Morza Czarnego.

"Rosja znowu stosuje swoją podłą taktykę. Nie ma sił i środków, by walczyć z Ukrainą otwarcie, więc ma nadzieję, że z pomocą dywersantów i pieniędzy doprowadzi do tego, że ludzie we wschodnich regionach kraju przejdą na jej stronę i przejmie kontrolę nad tymi ziemiami" - oświadczył.

Żerebecki sądzi, że jeśli Rosji uda się zajęcie południowo-wschodnich obwodów Ukrainy, to kraj zostanie całkowicie odcięty od Morza Czarnego, co zniszczy ukraińskie rolnictwo.

"Jeśli niczego teraz nie zrobimy, Rosja zablokuje nam dostęp do morza. W jaki sposób będziemy wtedy sprzedawać naszą produkcję rolną?" - pyta ekspert.

Analityk po raz kolejny zaapelował, by w sytuację na Ukrainie ingerował Zachód. "Wiadomo już, że Putin nie kieruje się rozsądkiem. Jeśli Zachód nie zareaguje - Rosja pójdzie dalej" - oświadczył Żerebecki.

13.04.2014 AB, Londynek.net

Komentarze 

 
0 #9 Piotrek 2014-04-14 20:16
Trzeba bylo nie płacić banderowcom za przewrót, trzeba było nie szkolić ich w swoich bazach. To jest wynik braku edukacji w USA, myśleli, że zrobią następną Libię, Egipt, Tunezje i Syrię tym razem na podwórku rosyjskim. Biedni Ukraińcy myśleli, że umrą za wolność, a umarli na darmo za nacjonalistów z kraju, który składa się z dwóch narodów. Dziękujcie Ameryce!
Cytuj
 
 
0 #8 Adan 2014-04-14 18:58
no tak ale uzycia slowa cwaniak brzmi co najmniej niesmacznie a co chodzi o Ukraine to juz jak beda podwyzki gazu to po Ukrainie najbardziej odczuje Polska jestesmy za mali zeby tak podskakiwac,Putin i tak zagrabi wschodnia Ukraine jak Krym,za rok sprawa ucichnie tylko Polska poniesie najwieksze koszty tzn.ci najbiedniejsi jak zawsze
Cytuj
 
 
0 #7 zin 2014-04-14 18:04
Nikomu zle nie zycze,nie jestem zazdrosna a patrijotka nie bylam i nie bede.Mam swoje zycie poukladane od lat i doskonale wiem co oznaczaja kazde zmiany w tym kraju.Od poczatku sledze efekty kryzysu i jakie zmiany powoduje kryzys trwajacy od lat.Cala moja rodzina interesuje sie tym co sie obecnie dzieje zeby wiedziec co nas czeka.Mlodzi zyja dniem dzisiejszym i nie obchodzi ich co ich czeka,nawet polskie gazety pisza o wszystkim.
Cytuj
 
 
-1 #6 Adan 2014-04-14 17:42
Cytuję zin:
No to mamy dopiero kryzys i ceny gazu ktorych prawie nikt nie jest w stanie placic.I co wy na to polscy cwaniacy zobaczymy jak wam bedzie dobrze w Holandi.[/quo[quote name="zin"]No to mamy dopiero kryzys i ceny gazu ktorych prawie nikt nie jest w stanie placic.I co wy na to polscy cwaniacy zobaczymy jak wam bedzie dobrze w Holandi.

a ty czemu ludziom zle zyczysz zazdrosny jestes ,z choinki sie urwales a moze jakis patriota
Cytuj
 
 
+2 #5 bogdan19734 2014-04-14 12:44
Teraz już nie chcą naszych serów wyrobów z mleka,więc dochodzi wiecej.a dopłaty to z czyich pięniędzy,a olimpiada się śni zimowa.Ale kłamstwo powtarzane staję się prawdą i ludzie w to wierzą.Tylko pamiętajcie nakradną tyle że zwieją tam gdzie lepiej a wy zostaniecie z tą biedą i nikt nad wami się nie ulituje,macie przykład ukrainę.Sami sobie rząd wybrali,to samo o polakach powiedzą
Cytuj
 
 
+2 #4 gapcio 2014-04-14 10:20
Ta sprawa nie wymaga nawet komentarza, ale powiem:
dosłownie żaden inny rząd niż Polski, wokół tej afery nie robi absolutnie nic, co by mogło mu zaszkodzic lub się nie opłaca. Liczy się tylko interes!! Jedynie polscy pijarowcy starają się poprawic swoje sodaże, nawet za cenę psucia swojej gospodarki!!
Cytuj
 
 
-2 #3 zin 2014-04-14 07:44
No to mamy dopiero kryzys i ceny gazu ktorych prawie nikt nie jest w stanie placic.I co wy na to polscy cwaniacy zobaczymy jak wam bedzie dobrze w Holandi.
Cytuj
 
 
+1 #2 deni 2014-04-14 06:57
Ja tez wyrazam zaniepokojenie jak wszyscy na zachod od Ukrainy a Rosja robi swoje.Kto jej podskoczy?Blokady handlowe - smiech na sali .Zapytajcie Merkel w jaki sposob zabrania wspolpracy swoijm rodowitym przedsiebiorcom.
Cytuj
 
 
+1 #1 piotr 2014-04-14 06:20
I tak zrobi jak będzie uważał,Żadne straszenie tu nie pomoże.Opanować go nikt nie da rady
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki