[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Już co czwarta karta płatnicza w Holandii daje w przypadku kwot do 25 euro możliwość płacenia bez podawania PIN-u. To duże udogodnienie, ale i okazja dla oszustów. Jak zabezpieczyć kartę, by nie paść ofiarą złodziei?
Dotąd w Holandii w przypadku niewielkich opłat dokonywanych kartą płatniczą stosowano system „chipknip”. Posiadacz karty mógł ze swego konta przelać niewielką kwotą na własne konto chipknip. Dokonując w wybranych miejscach drobnych zakupów użytkownik płacący kartą z kontem chipknip nie musiał podawać PIN-u. Wystarczyło, że po włożeniu karty wybrał opcję chipknip i miał na tym koncie wystarczająco dużo środków.
Od 1 stycznia 2015 r. system chipknip przestanie w Holandii obowiązywać. W jego miejsce już od pewnego czasu można w Holandii korzystać z opcji „contactloos betalen” (dosłownie: „bezkontaktowe płacenie”, w Polsce nazywane często „płatnością zbliżeniową”). Obecnie taką możliwość daje około jedna czwarta ze wszystkich 24 milionów kart płatniczych obecnych na holenderskim rynku, informuje dziennik „AD”.
Eksperci spodziewają się, że wraz ze zniknięciem chipknip na początku 2015 r. popularność płatności zbliżeniowych w Holandii znacznie wzrośnie. Ten sposób płacenia znany jest już w innych krajach, m.in. Polsce. Pozwala on na dokonywanie niewielkich opłat bez podawania PIN-u i bez wkładania karty do automatów płatniczych. By zapłacić, wystarczy przyłożyć kartę do czytnika, który w przeciągu około 2 sekund identyfikuje kartę i pobiera z niej należną opłatę.
Maksymalna pojedyncza kwota, jaką zapłacić można zbliżeniowo, to w Holandii 25 euro. Można jednak dokonać kilku opłat zbliżeniowych następujących bezpośrednio po sobie, pod warunkiem, że ich łączna suma nie przekroczy 50 euro. Jeśli zapłaciłeś zbliżeniowo najpierw 15 euro, potem 20 euro, a teraz chcesz ponownie kupić coś za 20 euro, to będziesz musiał już za trzecim razem podać PIN, ponieważ łączna kwota przekracza 50 euro (15 + 20 + 20 = 55). Opłat dokonywać można również telefonem komórkowym wyposażonym w taką opcję.
Dziennik „AD” informuje, że niektórzy przestępcy być może dysponują urządzeniami, za pomocą których mogą „bezkontaktowo” i „zbliżeniowo” przelać pieniądze z konta klienta na własne konto. Aby urządzenie takie zadziałało, wystarczy, że przestępca stanie w pobliżu ofiary, a czasami nawet, że tylko obok niej przejdzie. Jak na razie nie odnotowano takich przypadków, ale jest to realne ryzyko, przyznają znawcy tematyki. Na szczęście maksymalnie zniknąć może z naszego konta "tylko" 50 euro.
Jak się przed taką formą kradzieży zabezpieczyć?
Gazeta „AD” cytuje Gijsa Boudewijna z holenderskiej organizacji, zajmującej się płatnościami (Betaalvereniging Nederland). Według niego najlepszym sposobem zabezpieczenia się przed takim ryzykiem jest noszenie karty płatniczej w metalowej osłonie albo w aluminiowej folii. Boudewijn przyznał, że sam również korzysta z tej metody i nosi kartę w metalowej osłonie. – W ten sposób, lub za pomocą folii aluminiowej, można zablokować chip – powiedział Boudewijn.
Ł.K., Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Jeździmy na rowerze coraz chętniej! |
Holandia - informacje ogólne o kraju |
Holandia: Booking planuje reorganizację i zwolnienia |
Polska: Święto za święto. To nowy pomysł na wolną Wigilię? |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze