[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Już 19 marca 2014 r. będziesz mógł zadecydować o tym, kto i jak przez najbliższe cztery lata będzie rządził Twoją gminą. To właśnie tego dnia odbędą się holenderski wybory samorządowe. Inaczej niż w przypadku wyborów do parlamentu, w głosowaniu mogą brać udział obcokrajowcy. To unikalna okazja, by pokazać, że z głosem Polaków w Holandii trzeba się liczyć!
19 marca 2014 roku to już za kilka tygodni, więc o wyborach samorządowych w Holandii będzie się z każdym dniem mówić coraz więcej. Na słupach ogłoszeniowych pojawią się plakaty, na miejskich placach wolontariusze rozdawać będą baloniki i kwiatki (oczywiście w partyjnych barwach), a na ulicach zaczepiać będą nas lokalni działacze nagle zainteresowani naszym zdaniem (i naszym głosem - dosłownie).
Wybory jak wybory, można powiedzieć. Ale pod pewnym względem holenderskie wybory samorządowe powinny nas, imigrantów w Holandii, interesować bardziej niż pozostałe głosowania. Inaczej niż w wyborach parlamentarnych nie trzeba być Holendrem, by móc w nich głosować. To czyni z nich wybory, w których z głosem imigrantów – nawet tych mieszkających dopiero od niedawna w Holandii – trzeba się liczyć.
O co jednak dokładnie w tych wyborach chodzi, kto może głosować, kto kandydować, o co toczy się walka i jakie są zasady głosowania? W najbliższych tygodniach jeszcze często będziemy informować o tych wyborach. Ukaże się też m.in. wywiad z polską kandydatką z Hagi, Justyną Wachnicką (lista CDA, kandydat nr 5).
Na początek: szybki przewodnik wyborczy i odpowiedzi na najważniejsze pytania związane z wyborami samorządowymi w Holandii.
KANDYDACI, DATY, IMIGRANCI
Kiedy odbędą się wybory samorządowe?
Początkowo wybory planowano na 5 marca, ale ponieważ to Środa Popielcowa, postanowiono przełożyć je o dwa tygodnie. W Holandii wybory odbywają się zazwyczaj w środy i tak będzie również w tym roku. Tegoroczne gemeenteraadsverkiezingen (tak, tak wyrażenie „wybory do rad gmin” to w języku niderlandzkim prawdziwy językowy łamaniec) odbędą się w środę 19 marca.
Lokale wyborcze czynne będą od 7.30 (w nielicznych przypadkach od jeszcze wcześniejszej godziny) do 21.00.
Co ile lat są organizowane wybory samorządowe?
Wybory samorządowe organizowane są w Holandii co cztery lata. Poprzednie gemeenteraadsverkiezingen odbyły się 3 marca 2010 roku. W niektórych gminach wybory samorządowe są łączone z innymi głosowaniami, np. referendami, dotyczącymi lokalnych kwestii.
Czy Polacy mogą głosować?
Tak, większość dorosłych imigrantów z krajów UE legalnie przebywających w Holandii może głosować (czyli posiada tzw. aktywne prawo wyborcze). Jeśli chcesz zagłosować w holenderskich wyborach samorządowych, musisz spełnić następujące warunki:
- pochodzić z kraju UE
- mieć co najmniej 18 lat
- nie być pozbawionym praw wyborczych
- być zameldowanym w Holandii 3 lutego 2014 roku (data 3 lutego 2014 roku to dzień, w którym partie i komitety wyborcze muszą dostarczyć listy kandydatów i inne dokumenty komisjom wyborczym. Kto zameldował się 3 lutego lub wcześniej, będzie mógł głosować. Kto później - niestety nie).
Posiadanie holenderskiego obywatelstwa nie jest konieczne, by móc głosować w wyborach samorządowych.
W przypadku imigrantów z państw nienależących do UE, obowiązują inne zasady. Muszą oni np. mieszkać co najmniej 5 lat w Holandii.
Czy Polacy mogą startować w tych wyborach?
Tak, posiadanie holenderskiego obywatelstwa nie jest konieczne, by móc kandydować w niderlandzkich wyborach samorządowych. Warunki, jakie imigranci z innych państw UE muszą spełnić, by móc stać się kandydatem (tzw. pasywne prawo wyborcze) są podobne do tych, jakie należy spełnić, by móc głosować: co najmniej 18 lat, posiadanie praw wyborczych, meldunek w holenderskiej gminie.
Czy startują polscy kandydaci?
Tak, na listach w tegorocznych wyborach znajdzie się kilka polskich nazwisk.
Jedną z polskich kandydatek jest Justyna Wachnicka, startująca z 5. miejsca listy partii CDA w Hadze. Wywiad z tą polską kandydatką już wkrótce ukaże się na łamach niedziela.nl. Z tej samej listy CDA w Hadze startuje również pochodząca z Polski Magda Spaans (kandydat nr. 10). W gminie Leidschendam-Voorburg z listy D66 startuje Beata Stappers Karpińska (kandydat nr. 12). W gminie Breda z listy CDA startuje Hanna Grosfeld-Buda (kandydat nr. 5), a z listy PvdA startuje Frans Szablewski (kandydat nr. 8).
Jeśli znają Państwo innych Polaków, kandydujących w tych wyborach lub sami są Państwo kandydatami, proszę nas o tym poinformować, wysyłając maila na adres
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Gmina Den Haag (Haga)
Justyna Wachnicka, kandydat numer 5 na liście partii CDA
Magda Spaan, kandydat numer 10 na liście partii CDA
Gmina Leidschendam-Voorburg
Beata Stappers Karpińska, kandydat numer 12 na liście partii D66
Gmina Breda
Hanna Grosfeld-Buda, kandydat numer 5 na liście partii CDA
Frans Szablewski, kandydat numer 8 na liście partii PvdA
Czy w wyborach kandydatów mogą wystawiać tylko partie polityczne?
Nie, w wyborach samorządowych kandydatów wystawiają nie tylko wielkie, ogólnokrajowe partie, ale i mniejsze, lokalne ugrupowania czy komitety wyborcze indywidualnych osób. Podobnie jak w Polsce są to najmniej „partyjne” wybory. Duża część głosów i mandatów trafia do lokalnych ugrupowań niezwiązanych (lub związanych jedynie luźno) z ogólnokrajowymi partiami.
WŁADZE LOKALNE
Kogo właściwie wybieramy?
Wybieramy radnych gmin. Gmina to w języku niderlandzkim gemeente, rada gminy to gemeenteraad, a radny to gemeenteraadslid. W Holandii o wielkich miastach również mówi się „gmina”. W Polsce powiedzielibyśmy, że ktoś jest radnym miasta Krakowa, a w Holandii powiemy, że ktoś jest radnym gminy Amsterdam, Hagi czy Venlo.
Czy wybieramy też burmistrza czy wójta?
Nie. Inaczej niż w Polsce, w Holandii nie ma bezpośrednich wyborów burmistrzów (a pojęcia „wójt” właściwie się nie stosuje – nawet w przypadku najmniejszych gmin mówi się o burgemeester, burmistrzu). W głosowaniu wybieramy radnych, ale burmistrza mianuje się w wyniku skomplikowanej procedury, w które biorą udział król, rząd, minister spraw wewnętrznych i rada danej gminy.
Najpierw to radni wskazują odpowiadającego im kandydata, następnie minister spraw wewnętrznych prezentuje go rządowi, a jeśli rząd się zgodzi – król mianuje nowego burmistrza. Wyniki wyborów do rad gminy mają zatem wpływ na wybór burmistrza, ale to nie jedyny czynnik.
Ile trwa kadencja burmistrza, a ile kadencja rad gmin?
Burmistrzowie mianowani są w Holandii na sześcioletnie kadencje, a kadencje rad gmin trwają cztery lata. W efekcie często dochodzi do takich sytuacji, jak niedawno w Utrechcie. „Stara rada” (wybrana w 2010 r., a kończąca działalność w marcu 2014 r.) wybrała tam w 2013 r. nowego burmistrza, Jana van Zanena, i sprawuje on urząd od 1 stycznia 2014 roku. (Pisaliśmy o tym tutaj: http://www.niedziela.nl/index.php?option=com_content&view=article&id=6555:utrecht-ma-nowego-burmistrza&catid=77:holandia&Itemid=128).
Oznacza to, że radni, których mieszkańcy Utrechtu wybiorą 19 marca 2014 r., nie będą mieć żadnego wpływu na wybór obecnego ani przyszłego burmistrza. Kiedy ich kadencja się skończy, Jan van Zanen nadal przecież będzie miał przed sobą ponad półtora roku swej 6-letniej kadencji.
Czy wybieramy zarząd gminy?
Codziennym zarządzaniem gminą zajmuje się nie tylko burmistrz. Duża władza lokalna spoczywa w rękach tzw. wethouders: radnych, zasiadających w zarządzie gminy. Każdy z wethouders (członków zarządu gminy) odpowiada za inny aspekt lokalnej polityki: zdrowie, infrastrukturę, finanse, kulturę, itp. Im większa gmina, tym więcej radnych i tym więcej wethouders.
Owych wethouders również NIE wybieramy bezpośrednio w wyborach. Jednak inaczej niż w przypadku burmistrza nie są ono mianowani na 6 lat, ale wybrani na 4 lata. Ich kadencje pokrywają się z kadencjami rad gmin. I to właśnie rady gmin ich wybierają. Jeśli więc w którejś gminie np. partie X, Y i Z zdobędą większość, spodziewać się można, że to właśnie przedstawiciele partii X, Y i Z zostaną po wyborach nowymi wethouderami.
Kto rządzi na szczeblu lokalnym?
Holenderską politykę na poziomie lokalnym porównać można do tej na szczeblu parlamentarnym.
Radni gmin (gemeenteraadsleden) to tacy lokalni posłowie (Tweede Kamerleden), członkowie zarządu gminy (wethouders) to tacy lokalni ministrowie, a burmistrz (burgemeester) to taka krzyżówka króla (bo teoretycznie powinien stać ponad politycznymi podziałami) z premierem (bo w jego rękach spoczywa największa władza wykonawcza).
Burmistrz wspólnie z członkami zarządu (wethouders) tworzą zarząd gminy, nazywany w Holandii często „B en W” (skrót od het college van burgemeester en wethouders). To organ z największą realną władzą na poziomie lokalnym.
Czym kto się zajmuje na poziomie gminy/miasta?
Rada gmina pełni funkcje głównie kontrolne i jest miejscem, gdzie toczą się najważniejsze debaty dla społeczności lokalnej.
Członkowie zarządu gminy (wethouders) zajmują się codziennym zarządzeniem gminą, a burmistrz koordynuje ich działania, podejmuje ostateczne decyzje w najważniejszych kwestiach i reprezentuje gminę na zewnątrz.
KOGO WYBIERAMY?
Ilu radnych liczy rada gminy?
To zależy od liczby mieszkańców. Ich liczba jest zawsze nieparzysta. W najmniejszych gminach (do 3,000 mieszkańców) jest 9 radnych, a w największych (powyżej 200,000 mieszkańców) – aż 45.
Ilu radnych liczy zarząd gminy?
Tutaj też decyduje liczba mieszkańców. W najmniejszych gminach zarząd składa się jedynie z burmistrza i dwóch dodatkowych członków zarządu (wethouders), w największych gminach, takich jak Amsterdam i Rotterdam, burmistrz ma do pomocy aż ośmiu członków zarządu.
Ile głosów oddajemy w wyborach samorządowych?
W wyborach oddajemy jeden głos na jednego kandydata z jednej listy. Choć nie wszędzie. W niektórych gminach wybory samorządowe połączone są z innymi głosowaniami, np. referendami, dotyczącymi lokalnych kwestii. W Amsterdamie i Rotterdamie wybiera się też radnych dzielnic (patrz kolejne pytanie).
Czy wszędzie w wyborach samorządowych wybiera się tylko radnych?
Nie, są też wyjątki. W dwóch największych gminach kraju, Amsterdamie i Rotterdamie, oprócz radnych gmin (gemeenteraadsleden) wybiera się też radnych dzielnic.
Amsterdam podzielony jest na osiem dzielnic (tzw. stadsdelen) i w siedmiu z nich mieszkańcy wybiorą 19 marca 2014 roku członków „dzielnicowych zarządów” (bestuurscommissies). Ósma dzielnica, Westpoort, to w dużej części teren przemysłowo-portowy i nie ma ona osobnego dzielnicowego zarządu.
W Rotterdamie mieszkańcy wybiorą z kolei – oprócz radnych gminy – także radnych dzielnicowych w 14 okręgach, na jakie podzielono rotterdamską aglomerację. Do 19 marca 2014 r. te dzielnicowe organy nazywały się deelgemeenten, a po marcowych wyborach nosić będą nazwę gebiedscommissies.
Ile gmin jest w Holandii?
1 stycznia 2014 roku w Holandii było 403 gmin. W ostatnich latach władze centralne zachęcają (a według innych: zmuszają) mniejsze gminy do łączenia się. Trzy dekady temu gmin w Holandii było prawie dwukrotnie więcej (774). Za kilka, kilkanaście lat będzie ich zapewne jeszcze mniej niż obecnie. Według obecnego ministra spraw wewnętrznych w Holandii gmin jest nadal za dużo i mniejsze powinny się łączyć w większe.
Kto wygrał poprzednie wybory?
Poprzednie wybory samorządowe odbyły się 3 marca 2010 roku. Najwięcej głosów uzyskały wówczas lokalne partie i komitety wyborcze (ponad 23 procent). Spośród ogólnokrajowych partii tylko trzem udało się uzyskać dwucyfrowy wynik. Była to lewicowa Partia Pracy PvdA (15,7 %), liberalna VVD (15,6 %) i chadecka CDA (14,8 %).
Na kolejnych miejscach znalazły się liberalna, proeuropejska partia D66 (8 %), lewicowa, proekologiczna GroenLinks (6,7 %), Partia Socjalistyczna SP (4,1 %) oraz chrześcijańskie ugrupowanie ChristenUnie (3,7 %).
A jak wypadło w 2010 roku straszące imigrantami PVV?
Prowadząca obecnie w niektórych ogólnokrajowych sondażach populistyczna, antyeuropejska i antyimigracyjną partia PVV Geerta Wildersa (znana m.in. z portalu donosów na polskich imigrantów) wystawiła w wyborach samorządowych 2010 roku kandydatów jedynie w dwóch gminach. Wilders nie chce, by rządzona przez niego dyktatorskimi metodami partia miała rozbudowane struktury i dlatego w większości gmin „odpuszcza” wybory samorządowe.
W 2010 roku PVV startowało jedynie w Hadze i w Almere, gdzie PVV cieszyło się dużą popularnością. W obu miastach ugrupowanie uzyskało w 2010 r. dobre wyniki. W Hadze PVV było drugie, a w Almere ugrupowanie Wildersa wygrało wybory.
Także w tym roku PVV zamierza wystawić kandydatów jedynie w Hadze i w Almere.
Czy Holendrzy chętnie głosują w wyborach samorządowych?
Frekwencja w holenderskich wyborach samorządowych wyniosła w 2010 roku 54,1 procent. Dla porównania: również w Polsce w 2010 roku mieliśmy wybory samorządowe. Frekwencja wyniosła wówczas w pierwszej turze 47,3 procent, a w drugiej 35,3 procent.
Holendrzy głosują w wyborach samorządowych chętniej niż Polacy, ale mniej chętnie niż w wyborach parlamentarnych. W wyborach do holenderskiego sejmu Tweede Kamer wzięło udział w 2010 roku 74,5 procent uprawnionych do głosowania.
ZANIM ZAGŁOSUJESZ…
Czy dostanę powiadomienie o wyborach?
Tak, w Holandii przed wyborami uprawnieni do głosowania mieszkańcy otrzymują pocztą list z informacją o wyborach oraz tzw. stempas, dokumentem uprawniającym do głosowania. List taki powinieneś otrzymać na co najmniej dwa tygodnie przed wyborami, czyli przed 6 marca 2014 r.
Co jeśli nie dostałem listu z zaproszeniem do wyborów (kartą stempas)?
Jeśli byłeś od co najmniej 3 lutego 2014 r. zameldowany pod danym adresem, a do 6 marca 2014 roku nie otrzymałeś na ten adres listu z zaproszeniem do wyborów (i kartą stempas), wtedy powinieneś zwrócić się do burmistrza gminy, w której mieszkałeś 3 lutego 2014 r. z prośbą o dopuszczenie do udziału w głosowaniu. Można to uczynić pisemnie (na co najmniej 5 dni przed wyborami) lub ustnie (do dnia przed wyborami godz. 12.00). Należy przy tym okazać ważny dokument tożsamości.
Ta sama procedura obowiązuje w przypadku zgubienia stempas.
Co jeśli się na krótko przed wyborami przeprowadziłem do innej gminy?
Decydującą datą jest 3 lutego 2014 roku. Jeśli po tym dniu przeprowadziłeś się do innej gminy, to twój stempas zostanie wysłany na twój stary adres i tam będziesz musiał wziąć udział w wyborach.
Gdzie mogę głosować?
W liście, który dostaniesz na co najmniej dwa tygodnie przed wyborami, oprócz dokumentu uprawniającego do głosowania stempas, znajdzie się adres najbliższego lokalu wyborczego. Nie musisz jednak koniecznie tam głosować. Można głosować w dowolnym lokalu na terenie gminy, w której mieszkasz.
Co ze sobą zabrać do lokalu wyborczego?
Oprócz stempas do lokalu wyborczego należy zabrać dokument tożsamości. W przypadku Holendrów oraz obywateli innych państw UE może to być dowód osobisty, paszport lub prawo jazdy.
Czy trzeba głosować osobiście?
Nie, w niektórych przypadkach można upoważnić inną osobę do przekazania naszego głosu. Szczegóły (w języku niderlandzkim) tutaj: https://www.kiesraad.nl/artikel/gr-volmacht.
19.02.2014 Łukasz Koterba, Niedziela.NL (nowe dane kandydatów dodane 25.02.2014)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl