[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Rząd premiera Marka Rutte podał się w piątek do dymisji. Ma ona głównie symboliczne znaczenie, gdyż za dwa miesiące odbędą się w Holandii wybory parlamentarne.
Rząd podał się do dymisji w reakcji na raport „Ongekende onrecht” („Niespotykana niesprawiedliwość”) przygotowany przez specjalną komisję parlamentarną.
W raporcie opisano to, jak przez lata Urząd Skarbowy Belastingdienst bezpodstawnie oskarżał o oszustwa tysiące rodziców otrzymujących „dodatek żłobkowy” (kinderopvangtoeslag), a następnie domagał się zwrotu tysięcy euro. Urząd Skarbowy bezlitośnie pozbawiał niesłusznie oskarżonych rodziców środków do życia, zajmując ich oszczędności, dochody czy nawet doprowadzając do licytacji ich mieszkań.
O „aferze dodatków na żłobek” (kinderopvangtoeslagenaffaire) mówi się w Holandii od dawna. Z kolejnych raportów na ten temat przygotowywanych przez kolejne komisje i urzędy wyłania się obraz bezlitosnego państwa, naginającego prawo i uderzającego w najsłabszych, czyli np. w biedne rodziny wielodzietne i ubogie matki samotnie wychowujące dzieci.
Afera ma także kontekst dyskryminacyjny. Urząd Skarbowy szczególnie bezwzględnie obchodził się z rodzicami, posiadającymi podwójne obywatelstwo. To tak, jakby Belastingdienst z góry zakładał, że osoby (częściowo) nieholenderskiego pochodzenia będą wyłudzać świadczenia socjalne – opisywali tę sytuację komentatorzy.
Urząd Skarbowy dużo częściej i dokładniej kontrolował osoby z podwójnym obywatelstwem. Wystarczyło, że ktoś popełnił niewielki błąd we wniosku i Belastingdienst domagał się zwrotu wszystkich wcześniej wypłaconych dodatków. Często chodziło tu o tysiące euro. W praktyce oznaczało to, że jeśli rodzice np. przez pomyłkę zaniżyli jakąś kwotę o 10 euro, to musieli w trybie pilnym zwrócić np. 10.000 euro, opisuje portal nu.nl.
Wraz z pojawianiem się kolejnych raportów, okazywało się, że źródłem tej niesprawiedliwości nie była nadgorliwość jednego czy drugiego inspektora podatkowego, ale że sprawa ma charakter systemowy. Doszło do naruszenia fundamentów państwa prawa, uznali autorzy raportu „Niespotykana niesprawiedliwość”. Odpowiedzialność za wyrządzone szkody finansowe, psychiczne i moralne ponosi nie tylko Urząd Skarbowy, ale także rząd, parlament i system wymiaru sprawiedliwości, napisano w raporcie, cytowanym przez nu.nl.
Poszkodowani rodzice mają dostać odszkodowania. Raport musiał też mieć konsekwencje polityczne. Już od kilku dni media spekulowały, że zapewne nie skończy się na dymisji jednego czy drugiego ministra.
Ogłoszona w piątek decyzja o dymisji całego rządu nie jest więc zaskoczeniem.
Z drugiej strony ma ona głównie charakter symboliczny. Obecny rząd i tak za dwa miesiące zakończyłby działalność, gdyż zgodnie z holenderską tradycją rząd podaje się do dymisji tuż przed nowymi wyborami parlamentarnymi. A te już od dawna są wyznaczone na 17 marca.
Poza tym dymisja rządu nie oznacza, że nagle zmieni się premier i ministrowie. W praktyce zmieni się właściwie niewiele. Ministrowie i premier zachowają stanowiska, ale będą ministrami „w stanie dymisji”. Oznacza to, że będą się musieli powstrzymać od podejmowania daleko idących decyzji. Mogą jednak nadal administrować krajem i podejmować decyzje w sprawach bieżących, np. związanych z pandemią.
- Chcę zapewnić całą Holandię, że nasza walka z koronawirusem będzie kontynuowana. Pokrzywdzonym w tej aferze rodzicom chcę powiedzieć: będziemy pracować nad szybką wypłatą odszkodowań oraz nad zmianami koniecznymi na przyszłość – powiedział Rutte na piątkowej konferencji prasowej.
Jedynie minister gospodarki Eric Wiebes ogłosił, że definitywnie odchodzi z rządu i nie będzie członkiem „zdymisjonowanego gabinetu”. Premier Mark Rutte zachowa stanowisko i nie zamierza rezygnować z udziału w marcowych wyborach. Partia VVD, której Rutte jest liderem, prowadzi obecnie w sondażach i jeśli wygra wybory, to jest prawdopodobne, że Rutte będzie premierem także w kolejnych latach.
Dzień wcześniej decyzję o rezygnacji z udziału w wyborach ogłosił Lodewijk Asscher, lider partii holenderskich socjaldemokratów PvdA. Asscher był wicepremierem i ministrem polityki społecznej w poprzednim rządzie Marka Rutte.
- Nie ma wątpliwości, że ostatecznie odpowiadam za wszystkie decyzje mojego rząd. Ale to wyborcy zdecydują 17 marca, co o tym sądzą – mówił w piątek Rutte, zapytany o to, czy podobnie jak Asscher nie powinien odejść z polityki.
15.01.2021 Niedziela.NL // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
W POJEB..NEJ Holandii, nawet rząd, który podałsię do dymisji, NADAL SPRAWUJE WŁADZĘ!
HOLENDERSKI RZĄD TO POJ..B..Y!!
Zresztą,wszyscy RZĄDZĄCY to TYLKO Marionetki.
I O TO WŁAŚNIE CHODZI!
O tym nie napiszą, ciekawe DLACZEGO??
No włąśnie, czyżby ZAPOMNIELI hahaha?
Czy KTOŚ tutaj TRZYMA NIEDZIELĘ pod PANTOFLEM?
Pozdrawiam
Zycze Tobie takiej znajomosci jezyka niderlandzkiego jaki ja posiadam.Lepiej miec jednego znajomego holendra niz dziesieciu polaczków takich jak Ty Jolanto.
To ze jest popularny nie oznacza ze jest dibrym sprawiedliwym premierem politykem
Słuchaj dobrze - Rutte jest bardzo popularny wsród Holendrów a jego partia wg sondaży w nadchodzących wyborach zdobędzie wiekszość mandatów
Latwo napisać bzdury piszesz a jakies konkrety argumenty??? Z kazdym normalnym i trzezwo myslacym holendrem w trakcie rozmowy slysze ze ten rząd Marka Rutte to "mafia"
A to sie zdziwisz... i bzdury piszesz !!!
Holendrzy na niego glosuja bo sa krótkowzroczni po za tym oni maja takie zasoby finansowe ze ich to gila kto rzadzi w ich kraju,a traci na tym klasa srednia.Parenascie lat temu zylo sie tu latwiej bezpieczniej bez inwigilacji na taka skale masowa jak jest teraz.Eszedzie szukaja pieniedzy na kazdym kroku na kazdej autostradzie to wolno tego nie wolno.Mam nadzieje ze w marcu raz na zawsze pozegnamy Rutte
Kiedys tak nie bylo Rutte doprowadzil do niesprawiedliwosci i róznic życiowych.Holendrzy na niego głosuja bo nie zpieprzaja tak jak klasa srednia w fabrykach i niezauwazaja tych róznic.