Rząd chce ograniczyć podwyżki cen wynajmu mieszkań

Temat Dnia

fot. Shutterstock

Minister spraw wewnętrznych Kajsa Ollongren chce, by ceny wynajmu mieszkań, niebędących mieszkaniami socjalnymi, mogły być podnoszone co roku maksymalnie o wskaźnik inflacji plus 2,5%.

Przypomnijmy, w Holandii mamy dwa główne rodzaje mieszkań na wynajem: mieszkania socjalne („sociale huurwoningen”), należące do spółdzielni (korporacji) mieszkaniowych („woningcorporaties”) oraz mieszkania nieposiadające statusu mieszkania socjalnego i wynajmowane na zasadach wolnorynkowych („vrije sector woningen”).

Mieszkania socjalne nie mogą mieć czynszu wyższego niż 737,14 euro miesięcznie (stan na 2020 r.) i przeznaczone są dla osób z niskimi dochodami. W popularnych miastach, takich jak np. Amsterdam czy Utrecht, czas oczekiwania na mieszkanie socjalne to niekiedy nawet kilkanaście lat.

Wiele osób skazanych jest więc na wynajem mieszkania na zasadach wolnorynkowych. W ich przypadku koszty wynajmu są często dużo wyższe niż 737,14 euro miesięcznie.

Opłaty za wynajem mieszkań socjalnych są regulowane, co oznacza, że istnieje maksymalna dopuszczalna podwyżka cen wynajmu. W przypadku mieszkań „wolnorynkowych” właściciele mają większą swobodę w ustalaniu cen wynajmu i podwyższaniu tych opłat.

Wkrótce może to się zmienić, wynika z rządowych planów zaprezentowanych przez minister Ollongren. Rząd chce uregulować podwyżki cen wynajmu mieszkań „wolnorynkowych” w podobny sposób, co w przypadku mieszkań socjalnych.

- Każdy powinien mieć prawo do przyjemnego mieszkania w odpowiedniej cenie. Szczególnie teraz, w tych niepewnych czasach, dach nad głową jest bardzo ważny. Dlatego ciężko pracujemy nad tym, by poprawić dostępność mieszkań i zapobiegać ekscesom na rynku mieszkaniowym – powiedziała minister Ollongren.

W Holandii od lat za mało się buduje, a ceny mieszkań – zarówno tych własnościowych, jak i na wynajem – szybko rosną. Rząd już od dawna obiecuje, że coś z tym zrobi, ale sytuacja na rynku mieszkaniowym wciąż jest trudna.

Niedawno informowaliśmy, że dzięki uldze podatkowej holenderskie korporacje mieszkaniowe zbudują do 2025 r. około 80 tys. nowych mieszkań. Więcej na ten temat: Spółdzielnie zbudują dodatkowych 80 tys. nowych mieszkań

Wynajęcie mieszkania wynajmowanego na zasadach wolnorynkowych to w Holandii wciąż wielki wydatek. W czwartym kwartale 2019 r. za wynajem mieszkania w kraju wiatraków płacono średnio o 4,8% więcej niż rok wcześniej – informował pararius.nl, niderlandzki portal pośrednictwa wynajmu nieruchomości. Wynajęcie 60-metrowego mieszkania w Amsterdamie kosztowało około 1.432 euro miesięcznie.

W innych dużych miastach opłaty były niższe, ale to wciąż duże pieniądze. Wynajęcie 60-metrowego mieszkania za pośrednictwem pararius.nl kosztowało w czwartym kwartale 2019 r. w Hadze 981 euro, w Rotterdamie 976 euro, a w Eindhoven 871 euro. Więcej na ten temat: Temat dnia: Szukasz mieszkania do wynajęcia? „Wzrost cen wyhamował”

Obecnie zdarza się, że ceny wynajmu mieszkań wolnorynkowych idą w górę w tempie 5-6% rocznie. Jeśli rząd wprowadzi w życie nowe przepisy, tempo to powinno wyhamować.

Niedawno Główne Biuro Statystyczne CBS informowało, że liczony w skali roku wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł w kwietniu 1,2%. Więcej na ten temat:
Holandia: Niższy wzrost cen w kwietniu

Wskaźnik ten w znaczącym stopniu wpływa na poziom inflacji (choć nie jest tym samym). Gdyby założyć, że także inflacja wyniosłaby w tym roku 1,2%, a rząd wprowadziłby nowe przepisy, to koszty wynajmu mieszkań wolnorynkowych mogłyby wzrosnąć jedynie o maksymalnie 3,7% (inflacja plus 2,5%).

W projekcie nowej ustawy, przygotowywanej przez rząd, znalazły się też propozycje innych zmian. Rząd chce m.in. utrudnić wielkim inwestorom kupowanie nowych mieszkań.

Obecnie ze względu na niskie oprocentowanie lokat przy jednocześnie szybko rosnących cenach mieszkań, wielu inwestorów traktuje zakup nieruchomości jako lukratywną inwestycję. Skupują masowo nowe mieszkania i następnie z zyskiem je wynajmują.

W efekcie ceny mieszkań jeszcze szybciej rosną, a osoby z niskimi i średnimi dochodami nie są w stanie uzyskać kredytu hipotecznego na drożejące nieruchomości i są skazane na wynajmowanie od inwestorów drogich mieszkań. Rząd chce dać samorządom prawo do wprowadzania w wybranych dzielnicach zakazu skupywania mieszkań przez inwestorów – czytamy na stronie internetowej ministerstwa.

Jednocześnie Ollongren chce dać lokatorom możliwość częstszego wydłużania czasowej umowy wynajmu. Obecnie można zawrzeć tylko jedną czasową umowę wynajmu. Po jej zakończeniu, lokator musi się zdecydować na umowę na czas nieokreślony lub zrezygnować z dalszego wynajmowania danego mieszkania.

Rząd chce, by w przyszłości istniała możliwość zawarcia kilku czasowych umów wynajmu z rzędu, trwających w sumie maksymalnie trzy lata. Ma to zagwarantować lokatorom i właścicielom mieszkań na wynajem większą elastyczność, czytamy na stronie internetowej ministerstwa.

Praca nad nowymi rozwiązania prawnymi wciąż trwają. Rząd na razie nie poinformował, kiedy nowe przepisy miałyby wejść w życie.

19.05.2020 Niedziela.NL

(łk)

Komentarze 

 
0 #4 Marek 2020-06-06 10:40
Hipoteka to wlasnosc banku. A nie twoja czyli gorzej niz social
Cytuj
 
 
-2 #3 Adoo 2020-05-23 08:57
Jak to dobrze być człowiekiem nie zależnym od nikogo i niczego.Zamiast płacić i nabijać kieszeń maklerom? Lepiej pomyśleć o swoich własnych czterech kątach.Przynajmniej wtedy pracuje się i wie za co się płac;) i nikt nie dyktuje mi warunków ani nie stawia pod ścianą.Wystarczy trochę tylko pomyśleć?
Cytuj
 
 
+3 #2 Barbara 2020-05-22 14:52
Czas najwyzszy ograniczyc ten ***ski proceder.
Cytuj
 
 
+5 #1 CHRIS 2020-05-19 18:16
NO JESTEM ZA TYM
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki