[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Obowiązkowa rejestracja gości restauracji i pubów, testy na lotnisku dla przyjeżdżających z krajów o podwyższonym stopniu zagrożenia, zakaz imprez studenckich i większe uprawnienia władz lokalnych, mogących nakazać zamknięcie np. sklepu czy kina – premier Holandii Mark Rutte przedstawił na czwartkowej konferencji prasowej nowe obostrzenia.
- Już od kilku tygodni szybciej przybywa nowych zakażeń i grozi nam roztrwonienie tego, co udało nam się wcześniej osiągnąć – powiedział szef holenderskiego rządu. – Koronawirus się nie skończył, to nie są żarty – ostrzegał Rutte.
Druga fala?
Tylko w czwartek Państwowy Instytut Zdrowia RIVM poinformował o 601 nowych potwierdzonych zakażeniach. To największa dzienna liczba zakażeń od ponad trzech miesięcy. W środę nowych zakażeń było 426, we wtorek 485, a w poniedziałek 372.
To dużo więcej niż kilka tygodni temu: na przełomie czerwca i lipca liczba nowych zakażeń prawie codziennie była niższa niż 100. Od połowy lipca trend jest znowu wzrostowy, a na początku sierpnia doszło do jeszcze większego „przyspieszenia epidemii”.
- Liczby nie kłamią, to niebezpieczny trend – powiedział Rutte, który w czwartek przerwał urlop, by po raz kolejny zaapelować do obywateli o przestrzeganie obowiązujących zasad i nakazów.
- Musimy odzyskać dyscyplinę – wtórował mu minister zdrowia Hugo de Jonge, który również przerwał urlop. – Jestem zszokowany tym, co wynika z wywiadów epidemiologicznych i analizy kontaktów. W marcu jeszcze się pilnowaliśmy, a teraz ludzie spotykają się z dziesiątkami innych ludzi, którzy w dodatku potem nie odbierają od nas telefonów – powiedział De Jonge, cytowany przez portal nu.nl.
Nowe obostrzenia
W związku z rosnącą liczbą zakażeń i poluzowaniem społecznej dyscypliny rząd zdecydował o wprowadzeniu nowych obostrzeń. Nie są one drastyczne i daleko im od tego, z czym mieliśmy do czynienia w szczycie pandemii, ale należy je potraktować jako ostrzeżenie: epidemia jeszcze się nie skończyła, a jeśli ją zlekceważymy, to sytuacja szybko może się pogorszyć. Oto najważniejsze z nowych obostrzeń i zaleceń:
- Lokale gastronomiczne
We wszystkich lokalach gastronomicznych (restauracje, puby, kawiarnie, itp.), bez względu na ich wielkość i to, czy są w budynku lub na świeżym powietrzu (np. ogródki piwne), trzeba dokonać obowiązkowej rezerwacji miejsc. Można jej dokonać z wyprzedzeniem lub przy wejściu do lokalu. W trakcie pobytu w lokalu do każdego gościa przypisane będzie jedno miejsce siedzące. Nie można zmienić miejsca siedzącego albo nie mieć żadnego.
Wszyscy klienci będą rejestrowani i powinni podać dane kontaktowe (z prawnego punktu widzenia nie jest to obowiązkowe, ale rząd apeluje, by to robić). Dzięki temu w przypadku pojawienia się w danym miejscu ogniska zakażeń, będzie można szybko skontaktować się z narażonymi na zakażenie gośćmi lokalu.
- Testy dla przyjeżdżających z zagranicy
Kto przyjeżdża teraz do Holandii z państwa o podwyższonym ryzyku zakażenia powinien poddać się 14-dniowej kwarantannie. Część osób tego nie robi, więc rząd chce to lepiej kontrolować. Osoby takie powinny się teraz spodziewać telefonów od pracowników GGD (instytucji odpowiedzialnej za zdrowie publiczne), którzy będą sprawdzać, czy osoby te faktycznie nie wychodzą z domu.
Od końca przyszłego tygodnia przeprowadzane będą też masowe testy na koronawirusa dla osób przyjeżdżających do Holandii z państw o podwyższonym ryzyku zakażenia. Testy będą wykonywane od razu po przyjeździe (najpierw taka możliwość ma się pojawić na lotnisku Schiphol, potem także w innych podobnych miejscach).
Testy na lotnisku nie będą obowiązkowe, ale rząd zdecydowanie je zaleca. Kto nie zgodzi się na test, będzie musiał się poddać 14-dniowej domowej kwarantannie. Kto zgodzi się na test, na wynik powinien czekać również w domowej kwarantannie.
- Lokalne zwalczanie ognisk zakażeń
Samorządy będą mieć większe uprawniania i w przypadku wykrycia źródła zakażenia w jakimś miejscu mogą zdecydować o zamknięciu na maksymalnie 14 dni np. centrum handlowego, kina, lokalu gastronomicznego, parku rozrywki, teatru, muzeum, parkingu (np. przy plaży) itp.
Władze lokalne będą też mogły ograniczyć godziny otwarcia lokali gastronomicznych, zakazywać większych zgromadzeń (np. na stadionie) czy wprowadzić nakaz noszenia maseczek w wybranych miejscach. Niektóre samorządy już wcześniej podjęły takie działania, ale teraz ma to być łatwiejsze. Więcej na ten temat:
Od 5 sierpnia obowiązkowe maseczki w niektórych częściach Amsterdamu i Rotterdamu
Lokalne nakazy noszenia maseczek wprowadzone niedawno w Amsterdamie i Rotterdamie wzbudzają jednak kontrowersje, a część prawników uważa, że są sprzeczne z konstytucją:
Lokalne nakazy noszenia maseczek sprzeczne z konstytucją?
- Studenci
Spotkania organizowane przed początkiem roku akademickiego dla studentów pierwszego roku będą możliwe tylko w formie online. Normalnie w okresie przed początkiem roku akademickiego studenci pierwszego roku uczestniczą w różnorakich spotkaniach informacyjnych, imprezach integracyjnych, a w wielu stowarzyszeniach studenckich i studenckich klubach sportowych organizowano (często kontrowersyjne) „otrzęsiny”. W tym roku tego nie będzie.
Poza formą online dopuszczalne będą tylko spotkania informacyjne dla niewielkich grup studentów. Bez alkoholu, trwające maksymalnie do godz. 22:00 i tylko jeśli wyrażą na to zgodę władze uczelni i samorządowe.
Młodzi, nie ryzykujcie!
W trakcie czwartkowej konferencji prasowej premier Rutte zwrócił się z osobnym apelem do młodzieży. Niderlandzkie media już od kilku tygodni informują o tym, że to właśnie nastolatkowie i młodzi dorośli często lekceważą obowiązujące nakazy i zalecenia.
- Zbyt wielu ludzi zbyt blisko kontaktuje się innymi. Mówię tu przede wszystkim o młodzieży. Podkreślam: jeśli zbyt lekceważycie zasady, to stanowicie zagrożenie dla swoich rodziców, dziadków i całego otoczenia. Koronawirus się nie skończył, to nie są żarty i jest szczytem głupoty, jeśli ktoś zachowuje się tak, jakby było inaczej – mówił Rutte.
Według niego młodzi ludzie, którzy w minionych dniach lekceważyli zalecenia (i np. bawili się na nielegalnych imprezach) nie powinni w najbliższym czasie odwiedzać krewnych w starszym wieku. – Nie możecie podejmować tego ryzyka – dodał premier.
Szef rządu przypomniał też podstawowe zalecenia obowiązujące już od wielu tygodni: zachowywanie dystansu co najmniej 1,5 m od innych osób, częste mycie rąk, kichanie i kaszlanie w zgięcie łokciowe, unikanie tłoku i podróżowania transportem publicznym w godzinach szczytu, praca (o ile to możliwe) z domu. W przypadku objawów mogących wskazywać na zakażenie koronawirusem należy pozostać w domu i jak najszybciej poddać się testowi – przypominają holenderskie władze.
07.08.2020 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Tak.
Prowincja Antwerpen jest najbardziej czerwonym punktem na mapie Belgii. Wprowadzono tam godzinę policyjną i inne restrykcje. Musisz doczytać na stronie belgijskiego msz.
Cała Polska nie, ale Śląsk tak.
z tego co wiem polska nie jest na liscie, niektore miejsca w hiszpani i portugalii