[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Drużyna z Eindhoven po siedmiu latach nieobecności w Lidze Mistrzów wróciła do niej w spektakularny sposób. W pierwszym meczu fazy grupowej mistrzowie Holandii pokonali słynny Manchester United, prowadzony przez holenderskiego trenera Louisa van Gaala.
Pierwszego gola w Eindhoven strzelili jednak goście. A dokładnie: Memphis Depay, czyli piłkarz świetnie znany w mieście Philipsa. 21-letni napastnik jeszcze kilka miesięcy temu był piłkarzem i największą gwiazdą PSV. W trakcie niedawnej przerwy transferowej został za miliony euro sprowadzony do Manchesteru.
Trafienie byłego gracza PSV we wtorkowym (15.06) meczu nie podłamało gospodarzy. Dzięki golom Hectora Moreno i Luciano Narsingha PSV odrobiło straty i ustaliło końcowy wynik spotkania: 2-1 dla gospodarzy!
Porażka w Eindhoven musiała być szczególnie bolesna dla trenera MU, Louisa van Gaala, który jest Holendrem i świetnie zna niderlandzką piłkę. Manchester United wydał w minionych miesiącach dziesiątki milionów funtów na wzmocnienia i był w starciu z mistrzami Holandii zdecydowanym faworytem.
- Nie pozwoliliśmy im [PSV] na stworzenie zbyt wielu szans. Pomijając gole pierwszą szansę stworzyli dopiero w 82. minucie, kiedy my graliśmy już swego rodzaju „wszystko albo nic”. - tłumaczył Van Gaal dziennikarzowi telewizji SBS6.
- Zbyt wiele szans zmarnowaliśmy lub źle rozegraliśmy. To główna przyczyna porażki. Oraz błędne podanie, z którego zrobiło się 2-1. - dodał Van Gaal.
16.09.2015 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia, sport: To boli... Porażka Feyenoordu w Lidze Mistrzów |
Holandia, sport: Święto w Eindhoven! Wielki mecz PSV |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl