Sport

Hubert Hurkacz po raz szósty w karierze bierze udział w ABN AMRO Open w Rotterdamie - i jego tegoroczny występ w Holandii jest jak dotąd najlepszy.

W poprzednich pięciu latach polski tenisista odpadał w pierwszej lub w drugiej rundzie. W tym roku Polak wygrał pierwsze dwa mecze i zapewnił sobie już miejsce w ćwierćfinale.

Przypomnijmy, w poniedziałek wrocławianin wygrał z Włochem Flavio Cobollim 6-3, 6-2. W środę miał już trudniejszego rywala. Polak zmierzył się z Jirim Lehecką. Czech jest obecnie w rankingu ATP na 24. miejscu, a Hurkacz jest 21.

Zapowiadał się zatem ciekawy mecz. Niestety spotkanie rozpoczęło się dopiero około godz. 23:00 i skończyło przed czasem, bo Czech borykał się z kontuzją uda. Lehecka skreczował przy stanie 7-5, 2-0 dla Hurkacza.

Polsko-czeskie starcie rozpoczęło się tak późno, bo poprzedni mecz bardzo się wydłużył. Spotkanie Daniiła Miedwiediewa z Włochem Mattią Belluccim trwało prawie trzy godziny i zakończyło się sensacją: będący dopiero na 92. miejscu w rankingu Włoch pokonał byłego lidera światowego rankingu 6-3, 6-7 (6), 6-3.

Hurkacz nie był jedynym Polakiem, który w Rotterdamie miał powody do radości. W turnieju deblowym Jan Zieliński w parze z Belgiem Sandrem Gille pokonał chorwacko-chińską parę Ivan Dodig/Zhizhen Zhang 7-5, 7-5.

Rywalem Hurkacza w ćwierćfinale będzie albo Rosjanin Andriej Rublev, albo Węgier Fábián Marozsan. Zieliński i Gille w ćwierćfinale turnieju deblowego zmierzą się z chorwacko-australijską parą Nikola Mektic/Michael Venus.

ABN AMRO Open w Rotterdamie to największy coroczny holenderski turniej tenisowy. To już 52. edycja tej imprezy. Tegoroczna pula nagród to ponad 2,4 mln euro. Finały debla i singla zaplanowano na niedzielę 9 lutego.

---

6.02.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Następna >