[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Znów nie wygrał, ale zajął lepsze miejsce niż jego główny konkurent. Szanse Maxa Verstappena na obronienie tytułu mistrza świata Formuły 1 wzrosły.
W niedzielnym Grand Prix Stanów Zjednoczonych Holender przyjechał na metę jako czwarty, ale ostatecznie sklasyfikowano go jako trzeciego. Wszystko za sprawą kary, nałożonej na Lando Norrisa. Za niedozwolony manewr przy wyprzedzaniu ukarano go doliczeniem 5 sekund i w efekcie Brytyjczyk spadł z trzeciego na czwarte miejsce.
Niedzielne zawody były bardzo udane dla kierowców Ferrari. Wygrał Charles Leclerc, a drugie miejsce zajął Carlos Sainz. Fakt, że Verstappen był trzeci, a Norris czwarty pozwolił kierowcy Red Bulla umocnić prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Obecnie Verstappen ma 354 punkty, a Norris (McLaren) 297. Verstappen większość punktów zdobył w pierwszej fazie sezonu, a w minionych kilku miesiącach to Norris dysponował szybszym bolidem i częściej wygrywał. Wielu holenderskich fanów obawiało się, że Brytyjczyk zdoła jeszcze wyprzedzić w klasyfikacji generalnej Verstappena.
Wyniki Grand Prix Stanów Zjednoczonych mocno utrudniły to zadanie Norissowi. Do końca sezonu pozostało jeszcze pięć zawodów rangi Grand Prix oraz dwa sprinty. Jeśli Verstappen utrzyma prowadzenie do końca roku, to po raz czwarty w karierze zdobędzie tytuł mistrza świata Formuły 1.
21.10.2024 Niedziela.NL // fot. Jay Hirano / Shutterstock.com
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia, sport: Sześć goli w Rotterdamie! Awans już bardzo blisko |
Holandia, sport: Bolesna porażka PSV. „Dramatycznie źle” |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl