Sport

Był jednym z najlepszych holenderskich piłkarzy wszech czasów. W wieku 73-lat zmarł Johan Neeskens.

Jak poinformował Holenderski Związek Piłki Nożnej KNVB, Neeskens zmarł w minioną niedzielę w Algierii. Neeskens stracił nagle przytomność, a jego życia nie udało się uratować.

Urodzony w Heemstede 73-letni Holender przebywał tam z ramienia KNVB w ramach programu WorldCoaches, w którym znani holenderscy trenerzy szkolą trenerów z biedniejszych państw.

Neeskens w reprezentacji Holandii wystąpił 49 razy i dwukrotnie zagrał w finałowym meczu Mistrzostw Świata. Pomarańczowi przegrali oba te mecze (najpierw z RFN, potem z Argentyną). W meczu z RFN, przegranym 1-2, to Neeskens zdobył z rzutu karnego jedynego gola dla Oranje.

W grze klubowej największe sukcesy odnosił z Ajaxem i FC Barceloną. Z amsterdamskim klubem trzykrotnie wygrywał Puchar Europejskich Klubów Mistrzowskich, odpowiednik dzisiejszej Ligi Mistrzów. Z FC Barceloną wygrał Puchar Zdobywców Pucharów (późniejszy Puchar UEFA, a teraz Liga Europy UEFA).

Obok Johana Cruijffa i Marco van Bastena uchodził za jednego z najlepszych zawodników w historii holenderskiego futbolu.

- Odgrywał kluczową rolę w dwóch najbardziej wpływowych zespołach, jaki znał światowy futbol: w Ajaksie z wczesnych lat siedemdziesiątych XX w. oraz w reprezentacji Holandii, która zagrała w finałach Mistrzostw Świata w 1974 i 1978 r. - tak śmierć wielkiego holenderskiego zawodnika skomentował Gianni Infantino, przewodniczący FIFA.

- Między innymi dzięki jego współpracy z Johanem Cruijffem jego dorobek przetrwa na zawsze - dodał Infantino, cytowany przez portal nu.nl.

---

08.10.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

< Poprzednia		Następna >