[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Z jednej strony duma, bo niewielu przewidywało, że Pomarańczowi znajdą się wśród czterech najlepszych drużyn EURO 2024. Z drugiej strony wielki smutek i poczucie straconej okazji - bo finał był tak blisko…
Nastroje w Holandii po środowej porażce Oranje z Anglią 1-2 w półfinale Mistrzostw Europy są mieszane. Dominuje oczywiście rozczarowanie, złość (np. na sędziego, który podyktował kontrowersyjnego karnego) oraz smutek. Decydujący o wygranej Anglii gol padł przecież dopiero w 90. minucie.
- Zmarnowaliśmy unikalną szansę na grę w finale Mistrzostw Europy - powiedział wprost Stefan de Vrij, jeden z filarów holenderskiej obrony, cytowany przez portal nu.nl.
- Tak bardzo liczyliśmy na to, że zagramy w finale. Być może mieliśmy potencjał, by to osiągnąć. Niestety, nie udało się - powiedział z kolei Tijjani Reijnders, pomocnik AC Milanu, dla którego był to pierwszy wielki turniej w reprezentacji.
Żałoby jednak nie ma. Patrząc z szerszej perspektywy, turniej w Niemczech był dla Pomarańczowych udany. Holandia nie była wymieniania wśród faworytów, a plaga kontuzji pokrzyżowała plany Koemana. Mimo tych problemów Holandii udało się awansować do najlepszej czwórki Europy. Walkę o miejsce w finale Oranje przegrali dopiero w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry.
- Jestem dumny z mojej drużyny. Jestem dumny z tego, co zrobiliśmy w minionych tygodniach, od 27 maja, kiedy rozpoczęło się zgrupowanie - powiedział selekcjoner Ronald Koeman.
Także sami piłkarze zdają sobie sprawę, że nie mają powodów do wstydu. Wręcz przeciwnie. -Jeśli spojrzeć na chłodno, to osiągnęliśmy dobry rezultat. Jesteśmy dumni z siebie oraz z naszych kibiców, którzy wszędzie nam towarzyszyli - powiedział Cody Gapko, strzelec trzech bramek na EURO 2024.
Przypomnijmy, w fazie grupowej Holandia wygrała z Polską 2-1, zremisowała bezbramkowo z Francją i przegrała 2-3 z Austrią. Holendrzy awansowali do fazy pucharowej dopiero z trzeciego miejsca w grupie, ale paradoksalnie wyszło im to na dobre: w fazie pucharowej dzięki temu trafili na - teoretycznie - łatwiejszych rywali.
W 1/8 finału Pomarańczowi rozegrali swój najlepszy mecz na tych mistrzostwach i pokonali Rumunię 3-0. W ćwierćfinale było już trudniej, ale udało się wygrać 2-1 z Turcją. Udział w mistrzostwach Holendrzy zakończyli przegrywając z Anglią w półfinale 1-2.
Był to pierwszy od dwóch dekad awans Holandii do półfinału Mistrzostw Europy. Holandia tylko raz w historii wywalczyła mistrzostwo Starego Kontynentu. Było to w 1988 r. W półfinałach Pomarańczowi grali w sumie sześciokrotnie i tylko jeden z tych półfinałów wygrali (właśnie w 1988 r.). Holandia przegrywała w półfinałach EURO w 1976, 1992, 2000, 2004 i 2024 r.
11.07.2024 Niedziela.NL // fot. kovop / Shutterstock.com
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia, sport: Holendrzy „zepsuli” pożegnanie legendarnego Rafaela Nadala! |
Holandia, sport: Nie będzie łatwo. Oto potencjalni rywale Pomarańczowych |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl