[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Zgodnie z wyborczą obietnicą, prezydent Andrzej Duda złożył wczoraj projekt ustawy, której głównym założeniem jest obniżenie wieku emerytalnego do 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet.
- Chcę, żeby Polska stała się lepsza dla swoich mieszkańców. Obniżenie wieku emerytalnego to postulat, do którego się zobowiązałem i chcę dotrzymać słowa. Mam nadzieję, że ten dzień to moment początku zmian w Rzeczpospoltiej. Że ludzie wybierani w wyborach będą robić to, do czego zobowiązał ich naród - powiedział Duda przy podpisywaniu nowej ustawy.
Pomysł prezydenta od początku spotykał się jednak z dużym sprzeciwem. Zdaniem specjalistów, obniżenie wieku emerytalnego kosztowałoby polski budżet aż 400 mld złotych. Co więcej, zmiana ta zmniejszy realną wysokość emerytury o 20% u mężczyzn i aż 70% u kobiet.
Szczegóły projektu ustawy nie są jeszcze znane. Prawdopodobnie znajdzie się tam jednak zapis dotyczący minimalnego okresu składkowego.
Obniżenie wieku emerytalnego i podwyższenie kwoty wolnej od podatku, to dwie główne deklaracje Dudy z kampanii wyborczej.
22.09.2015 MŚ Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Rodzice znaleźli sposób na unikanie szczepień. Lekarz chce zmian przepisów |
Polska: Gaz mocno podrożeje. Ceny pójdą ostro w górę |
W święta marnujemy więcej żywności, niż nam się wydaje. To jest na liście |
Polska: Choinka w domu i niechciany gość. Bo jest za ciepło |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Kuba, prezydent chciał pokazać wszystkim Polakom, gdzie ich ma PO. Zobaczyliśmy, że w doopie i na nich nie zagłosujemy. Po wyborach projekt będzie jeszcze raz złożony i jeśli PiS będzie miał większość, to będzie zaakceptowany.
Przestań już czytać GW. Po pierwsze "z Polski" to są emigranci, a nie imigranci, a po drugie prezydent Duda zawsze z szacunkiem i troską wyrażał się o emigrantach. Ostatnio odwiedził ich nawet w Londynie.