Dlaczego Polacy nie korzystają na własnym wzroście gospodarczym? „Financial Times” analizuje polski rynek

Polska

Choć nasz kraj należy do ścisłej czołówki pod względem wzrostu gospodarczego, a bezrobocie stale spada, warunki zatrudnienia w Polsce są rażąco słabe. Za sukces kraju na arenie międzynarodowej odpowiada ogromny eksport, ale również wyzysk pracowników.

Wzrost gospodarczy w strefie euro jest znikomy i nawet Niemcy wygenerowali poniżej 5 proc. Nieco lepiej, bo ok. 10 proc. wzrostu odnotowują Czechy, Słowacja i Węgry. Natomiast w Polsce, przez ostatnie 4 lata, gospodarka urosła aż o 20 proc. Dlaczego zatem Polacy wciąż muszą na wszystkim oszczędzać?

Jednym z głównych powodów naszego sukcesu, jest eksport, który przekracza koszty importu o prawie 3 mld euro. Okazuje się, że nasz kraj znajduje się w czołówce rankingu wśród eksporterów wyposażenia domu i mebli, ale jest również znaczącym eksporterem żywności.

Paradoksalnie, niskie koszty zatrudnienia, czyli to, co zwiększa tempo wzrostu gospodarki,  jednocześnie jest naszą największą bolączką. Choć bezrobocie w Polsce ciągle spada i obecnie wynosi już tylko 10,1 proc. to bardzo wiele osób zatrudnionych jest na tzw. umowy śmieciowe. Złe warunki zatrudnienia mają pozytywny wpływ na tempo gospodarczego wzrostu, jednocześnie zniechęcają jednak do inwestycji, skłaniają do emigracji i osłabiają zaangażowanie oraz ambicję pracowników.

Kolejnym problemem są też wyjątkowo niskie wydatki na badania i rozwój.

Jesteśmy zatem krajem bardzo pracowitym, jednak mało innowacyjnym. Jeśli podejście polskich przedsiębiorców się nie zmieni i nie zaczną inwestować w pracowników i rozwój, wzrost naszej gospodarki wkrótce zacznie zwalniać.

21.08.2015 MŚ Niedziela.NL