Polska: Zwolnienie na kaca. Coraz więcej pracowników ma z tym kłopot

Polska

News4Media / fot. Canva

Szybko rośnie liczba zwolnień lekarskich z powodu kaca. Kosztuje to coraz więcej. I pracodawców, i budżet państwa.

Takie L4 jest opatrzone kodem „C”. Dla niewtajemniczonych – niezdolność do pracy z powodu nadużycia alkoholu. Jak podał ZUS, w pierwszych 10 miesiącach tego roku było ich ponad 8 tys.

Dla porównania – w całym 2023 roku takich przypadków było 6,6 tys. Dość szybko został, jak widać, ustalony nowy rekord.

Najwięcej było ich w województwach:

  • mazowieckim – 1,1 tys. (13,2 proc.),

  • wielkopolskim – 916 (11,4 proc.),

  • śląskim – 899 (11,2 proc.).

Z danych ZUS wynika, że najczęściej L4 z kodem „C” dostarczają pracownicy w wieku 40-44 lata, a więc osoby w wieku średnim.

Skala problemu jest dużo poważniejsza

Specjaliści zwracają uwagę, że te liczby mogą nie oddawać rzeczywistej skali problemu. Z tego powodu, że poza statystykami są osoby, które albo pracują na czarno, albo nie zgłaszają swoich problemów zdrowotnych związanych z alkoholem.

Kolejnym problemem, jaki wskazują eksperci, są koszty wynikające ze spożywania alkoholu w Polsce. Według Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom – jak podaje serwis 300gospodarka.pl – w 2024 roku wyniosły one ponad 93 mld zł.

Dodatkowo leczenia chorób związanych z nadużywaniem alkoholu kosztowało ponad 500 mln zł.

03.01.2025 Niedziela.NL // źródło: News4Media/fot. Canva

(ej)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki