Polska: Jeszcze więcej posad. Burmistrzowie i prezydenci chcą mieć więcej zastępców

Polska

Fot. Canva

Samorządowcy apelują, żeby znieść limit liczby zastępców wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

Samorządowcy z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego proszą, aby ich wniosek został potraktowany jako pilny. A chodzi szybka zmianę prawa, które pozwoli powołać kolejnych wysokiej rangi urzędników.

Limity w gminach

Obecnie ustawa o samorządzie gminnym jasno określa ilu zastępców może mieć wójt, burmistrz i prezydent miasta. Jest to uzależnione od wielkości miejscowości, którą rządzą. To maksymalne limity.

jeden w gminach do 20 000 mieszkańców;
dwóch w gminach do 100 000 mieszkańców;
trzech w gminach do 200 000 mieszkańców;
czterech w gminach powyżej 200 000 mieszkańców.

I z reguły samorządowcy wykorzystują te limity wskazując maksymalną możliwą liczbę swoich vice.

Takiej właśnie zmiany chcą samorządowcy – zniesienie ograniczeń.

Pełna autonomia

- Zależy nam jako stronie samorządowej, aby zlikwidować zupełnie niepotrzebne ograniczenie liczby zastępów wójta, burmistrza, prezydenta. Dzisiaj ta liczba jest określona ustawowo i używa się terminu "liczba mieszkańców". Co to jest liczba mieszkańców danej jednostki samorządu terytorialnego? To nie może się opierać np. na liczbie zameldowanych w danej jednostce samorządu terytorialnego – tak napisano we wniosku sekretarza strony samorządowej KWRiST, Marka Wójcika.

W tej dyskusji podnoszony jest argument autonomii samorządów. Jest też mowa o tym, że to włodarz ma mieć możliwość decydowania o tym, jak chce sprawować swój mandat i jak dzielić zadania w urzędzie.

Prof. Jerzy Korczak z Uniwersytetu Wrocławskiego, ekspert w sprawach samorządu w rozmowie z money.pl zauważa, że są teraz ważniejsze sprawy, którymi trzeba się zająć niż liczba zastępców. Ale takie stanowiska są potrzebne.

- A co w przypadku, kiedy taki wójt nie może sprawować swojej funkcji? Wójta, burmistrza, czy prezydenta nie może zastępować sekretarz gminy, zatem brak zastępcy paraliżuje układ wykonawczy w razie zaistnienia tzw. przemijającej przeszkody w wykonywaniu zadań, np. choroby, czy aresztowania. Mitem jest powiedzenie, że nie wiadomo, co tak naprawdę robią zastępcy wójta, burmistrza czy prezydenta w urzędzie. Zastępcy można powierzyć każdą funkcję kierowniczą w urzędzie. Na pewno to nie jest stanowisko dla ozdoby, zastępca ma swoje zadania - przekonuje.


11.07.2024 Niedziela.NL // źródło: News4media // fot. Canva

(sl)

Komentarze 

 
+3 #3 Sebastiangompa 2024-07-12 15:14
Kiedy się w końcu weźmiemy za tych darmozjadów ?!
Cytuj
 
 
+7 #2 R 2024-07-12 11:30
Cytuję F:
W Polsce 25% "pracujących" ludzi to URZĘDNICY - gnębią resztę społeczeństwa pod dyktando rządzących

Większość tych pracujących w budżetówce to nieudacznicy życiowi, którzy nie poradzili by sobie w prywatnej firmie. Dla systemu to dobrze, bo mają wyborców, dla nich również, bo dostają pieniądze właściwie za obecność w miejscu pracy. Jest ich coraz więcej jak w Norwegii tylko, że oni mają ropę i gaz a my musimy zarobić na tych darmozjadów, którzy jeszcze utrudniają nam życie.
Cytuj
 
 
+11 #1 F 2024-07-12 00:24
W Polsce 25% "pracujących" ludzi to URZĘDNICY - gnębią resztę społeczeństwa pod dyktando rządzących
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki