Polska: Seria tajemniczych pożarów. Rosyjski scenariusz bardzo możliwy [ZDJĘCIA]

Polska

Fot. PSP

Trzeba przyjąć, że codziennie wybuchające pożary w różnych rejonach Polski to – zdaniem ekspertów – efekt dywersyjnej akcji obcych służb.

Wielkie, azjatyckie centrum handlowe w Warszawie. Szkoła w Grodzisku Mazowieckim. Składowiska odpadów w Katowicach i Wrocławiu. Nad polskimi miastami wisi gęsty, czarny dym.

Od kilku dni wstrząsa nami seria dziwnych, ale potężnych pożarów. I nie muszą być przypadkowe. Przynajmniej w jednym przypadku, hali w Warszawie, wiadomo że ogień pojawił się w 8 miejscach jednocześnie. To już nie przypadek.

Tych spraw jest bardzo dużo

Te pożary łączy to, że są wielkie i przykuwają uwagę. Nie ma też ofiar śmiertelnych, co można znaczyć, że nikt nikomu nie chciał zrobić krzywdy. Chciał za to spowodować straty i zasiać strach.

Dlatego bardzo możliwy jest w tym przypadku tzw. rosyjski scenariusz.

– Jeszcze kilka tygodni temu polskie służby specjalne informowały o zatrzymaniu osoby, która przygotowywała się do zamachu na fabrykę okolicy Wrocławia. Dosłownie 3 tygodnie temu mieliśmy informację o zatrzymaniu mężczyzny pod zarzutem szpiegostwa, który zbierał informacje na temat lotnisk Rzeszów i Jesionka. Także tych spraw jest bardzo dużo – mówił Polsat News Adam Bodnar, minister sprawiedliwości.

I dodał: – Podkreślam, teatr wojenny jest zaraz u naszego sąsiada i toczy się cały czas wojna hybrydowa. Nie można wykluczyć różnych, nawet tych najczarniejszych scenariuszy.

Inspiracja służb

W podobnym tonie wypowiadają się inni eksperci i politycy.

– To musi budzić podejrzenia, zwłaszcza że to nie są pożary tylko w Polsce. Mieliśmy pożary choćby w Finlandii. Tamtejsze służby już sygnalizują, że jest to inspirowane wyzwaniem w mediach społecznościowych, które jest rozpowszechniane wśród młodzieży. – To opinia Jacka Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Podkreślił on, że trzeba brać pod uwagę, że wszystkie te zdarzenia to „inspiracja służb”.

Rosja działa tak od dawna

W stanie wojny z Rosją Polska jest od dawna. Nie są to otwarte walki, ale działania dezinformacyjne. Sieć już od kilku lat jest zalewana fake'owymi informacjami na temat pandemii i wojny w Ukrainie. Takie działania mają na celu poróżnienie społeczeństwa, skłócenie go, destabilizacji także poprzez strach. Teraz – być może – takie działania przerodziły się w akcje dywersyjne.

– To może być oczywiście nowa forma straszenia ludzi w Polsce, siania strachu, zwłaszcza w obliczu wyborów europejskich. Natomiast my robimy wszystko, żeby zapewniać ludziom bezpieczeństwo, ale też nie siać paniki, jeśli to nie jest potrzebne – zapewniła Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska.

Fot. PSP

Fot. PSP

Fot. PSP

Fot. PSP


14.05.2024 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. PSP

(sm)

Komentarze 

 
-1 #3 B 2024-05-16 17:57
Ten Adam Bodnar powiedzial pierwszy raz w zyciu prawde - ze u naszego sasiada jest teatr wojenny. Nic do tego dodac i nic ujac. Kto madry i samodzielnie myslacy to wie o co chodzi
Cytuj
 
 
-1 #2 R 2024-05-15 06:31
Raczej nowa operacja - sprawdźcie w internecie co to było.
Cytuj
 
 
+3 #1 B 2024-05-14 21:53
Przestancie siac panike i propagande.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki