Polska: 4-letnia Ksenia uciekła przed wojną. Jeden wypadek przeżyła. W drugim zginęła

Polska

Fot. Siepomaga.pl

Kierowca jechał drogą ekspresową pod prąd. Czołowo uderzył w busa. Jedną z ofiar jest 4-letnia dziewczynka. Mała Ksenia wracała z rehabilitacji.

O tym wypadku sprzed kilku dni było głośno w całej Polsce. Na drodze S5 w okolicy Bydgoszczy doszło do tragedii. 69-kierowca osobowego opla jechał trasą ekspresową pod prąd. Mógł pokonać nawet 20 km, bo miał kłopoty ze zjazdem na właściwą jezdnię.

Jadąca pod prąd w pewnym momencie uderzyła czołowo w busa, którym jechało 5 osób. Kierowca opla zginął na miejscu.

– Czterech pasażerów i kierowca mercedesa zostało rannych, w tym 3 osoby poważnie – podała kom. Lidia Kowalska, rzeczniczka prasowa KMP w Bydgoszczy.
Kolejna ofiarą śmiertelną okazała się 4-letnia Ksenia, pasażerka busa. Zmarła w szpitalu. Poważnie ranna jest jej mama, która cały czas jest w śpiączce.

Tragedia za tragedią

Ten koszmar kryje inne tragiczne wydarzenia z życia Kseni. Dziewczynka razem z rodziną uciekła kilka lat temu z Ukrainy – z rejonu zaatakowanego przez Rosję.

– Wszystko, co zdołałyśmy przywieźć ze sobą z Ukrainy, to dwie walizki z najbardziej potrzebnymi rzeczami osobistymi. Całe nasze dotychczasowe życie musiałyśmy zostawić za sobą, żeby zapewnić mojej rodzinie szansę na spokojny start i normalne warunki do dorastania w bezpiecznym kraju – opowiadała pani Kateryna,mama Kseni.

Pół roku temu doszło do wypadku drogowego w województwie łódzkim. Zginał w niej ojciec pani Kateryny i jej siostra. Mała Ksenia też była poszkodowana. Do szpitala w Łodzi zabrał ją śmigłowiec.

Dziewczynka straciła czucie w nogach. Nie mogła się samodzielnie poruszać. Pomagał jej w tym specjalny wózek stabilizujący pozycję ciała.

Mama Kseni się nie poddawała

– Dzięki wsparciu wspaniałych ludzi z naszego otoczenia udało nam się pojechać na prywatny turnus rehabilitacyjny. Przez 2 tygodnie patrzyłam, jak moja mała Ksenia dzielnie ćwiczy i robi postępy. Takie chwile dają nam nadzieję, że córeczka będzie jeszcze sprawna. Przed nami długie leczenie i kosztowna rehabilitacja – tak kilka dni temu kobieta mówiła serwisowi siepomaga.pl, który pośredniczył w zbiórce pieniędzy na leczenie 4-latki.

Link: TUTAJ

Teraz ten sam portal informuje, że dziewczynka zginęła w wypadku.

„ Tragedia, dla której nie ma słów... Żadne nie opiszą dramatu, który mógłby wydarzyć się w filmie, ale wydarzył się w prawdziwym życiu... Dziś serca są pokruszone na miliony kawałków z rozpaczy i niedowierzania...” – czytamy.

18.01.2024 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. siepomaga.pl

(ss)

Komentarze 

 
+2 #2 I 2024-01-18 16:51
Nie rozumiem tego wypadku. Jedzie głupek pod prąd, a inny widząc to pakuje sie w niego na czołówkę. No bo przecież on ma pierwszeństwo i jedzie swoja stroną. Pierwszy głupek widząc, że jedzie pod prąd, nie zjeżdża na pas awaryjny, nie jedzie 10 na godzinę, ale wali ile fabryka dala, na normalnym pasie. Drugi glupek widzi, ze cos jest nie tak, ale i tak jedzie, bo mu sie nalezy. Nagroda Darwina dla obu
Cytuj
 
 
+1 #1 Hm.... 2024-01-18 16:47
Parę lat temu uciekły? Myślałam, że to dopiero rok tej "wojny".
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki