[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Flagowy program informacyjny Telewizji Polskiej zmienił swoją nazwę. To już nie są „Wiadomości”, teraz jest to „i9.30”.
– Pewnych rzeczy nie będzie. Nie będzie kłamstwa, szczucia i obrażania – zapowiedział w czwartek w programie „i9.30” nowy prezes TVP Tomasz Sygut.
Dzień przerwy. PiS w siedzibie TVP
To – dodajmy – serwis informacyjny, który zastąpił „Wiadomości”. A te były nadawane bez przerwy od listopada 1989 roku, kiedy zajęły miejsce PRL-owskiego „Dziennika Telewizyjnego”.
Serwis miał tylko jeden dzień przerwy – w ostatnią środę 20 grudnia. Programu nie było, bo był to dzień, kiedy nowa władza przejmowała kontrolę nad mediami publicznymi w Polsce.
Również tego dnia siedzibę TVP okupowali politycy PiS. Tak robią to do tej pory sympatyzujący z PiS dziennikarze.
Co w zamian?
Dlatego „i9.30” był programem trochę dziwnym. Z długimi materiałami, z powolnym tempem, bez nagłych, ale płynnych przejść i bez pasków na dole ekranu oraz bez wielu elementów graficznych wykorzystywanych przez telewizję. Jakby obecna ekipa nie miała dostępu do wszystkich zasobów i możliwości technicznych TVP.
To niewykluczone, bo prowadzący „i9.30” Marek Czyż nie siedział za stołem w studiu „Wiadomości”, ale stał w jakimś innym pomieszczeniu.
– Proponuję państwu – jak sądzę – uczciwą umowę: od jutra „Wiadomości” będą państwu prezentowały fotografie świata i dnia, ze wszystkim, co przyniesie. Fotografie, a nie obraz, bo to nie jest to samo. Obraz malowano w tych studiach 8 lat wyłącznie starannie dobranymi barwami. Zapewniam państwa, że to się właśnie kończy – mówił jeszcze w środę Czyż.
W czwartek był pierwszą okazją na sprawdzenie, czy dotrzymał obietnicy.
Wsparcie z TVN-u i Polsatu
W „i9.30” były materiały o przejęciu władzy w mediach, o projekcie budżetu państwa, pieniądzach z KPO dla Polski, sytuacji w Jerozolimie bez turystów, drożyźnie świątecznej.
Nie robiła ich dotychczasowa ekipa TVP, bo Czyż ściągnął nowe twarze: Marcina Antosiewicza (do 2016 roku w TVP), Witolda Tabakę (TVN24 bis), Mateusza Lachowskiego (niezależnego korespondenta wojennego), Blankę Dżugaj (TVN) i Milenę Bobrowską (Polsat).
W ostatnim materiale była mowa o tym, że telewizja chce być publiczna, dla widzów, a nie dla polityków. Czyż zapowiedział też, że nie będzie likwidowania popularnych pozycji z programu telewizyjnego.
– Telewizja Polska to nie tylko informacje, ale też seriale, programy, teleturnieje, których nikt państwu nie odbierze – podkreślił Czyż.
22.12.2023 Niedziela.NL // źródło: News4Media/fot. screen TVP
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Czy można mieć 90 mln złotych długu? Polski rekordzista ma |
Polska: Krwiodawcy będą mieli więcej wolnego? Jedni tego chcą, inni absolutnie nie |
Polska: Rosyjskie ogórki atakują Polskę. Zalewają nasz rynek |
Polska: Podróżni będą mogli wybierać. Na tory wjadą pociągi Czechów i Niemców |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze