[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Zapowiadane od dawna obostrzenia związane z czwartą falą koronawirusa w Polsce, mogą urzeczywistnić się już w najbliższych dniach. Zakażeń przybywa, pomimo ogólnodostępnych szczepień.
Tysiąc dziennie
Z informacji przekazywanych kilka tygodni temu przez ministra zdrowa Adama Niedzielskiego można było dowiedzieć się, że w obawie przed rozwojem czwartej fali pandemii, planowane jest wprowadzenie obostrzeń na terenie naszego kraju. Wstępne założenia mówiły o ustanowieniu restrykcji, kiedy dzienna liczba zakażeń przekroczy tysiąc potwierdzonych przypadków.
Już w najbliższych dniach?
Dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz dowiedział się nieoficjalnie, że zmiany mogą nastąpić jeszcze w tym tygodniu. Pomimo ogólnodostępnych szczepień przeciw COVID-19 i wysokiej wyszczepialności Polaków, licznik zakażeń wskazał w czwartek niepokojącą liczbę 974 osób, u których wynik testu na obecność koronawirusa był pozytywny. Prognozy związane z lockdownem potwierdzają głosy ekspertów. Już w sierpniu dr Aneta Afelt z zespołu doradczego ds. COVID-19 przy prezesie Polskiej Akademii Nauk wyjaśniła w rozmowie z Rzeczpospolitą, że kontakty społeczne nawiązywane w czasie wakacji, przełożą się na październikowe statystyki.
„Wszędzie tam, gdzie usługi były możliwe w dystansie, teraz będą coraz częściej opierały się na bezpośrednim kontakcie. Otwarte są też usługi, które zakładają kontakt bezpośredni – fryzjerzy, kosmetyczki, duża część obsługi bankowej, rehabilitacja, planowe zabiegi w szpitalach, wyjazdy sanatoryjne. Mają ruszyć także szkoły i uczelnie. Czyli znów wracamy do bardzo gęstej sieci kontaktów społecznych. Wówczas potrzeba około sześciu tygodni do momentu, kiedy jest już galopujący przyrost przypadków. A to oznacza, że szczyt będzie w połowie października lub pod koniec tego miesiąca.” – zaznaczyła specjalistka.
Czego możemy się spodziewać?
Z ustaleń reportera RMF FM wynika, że najprawdopodobniej obostrzenia nie będą dotyczyły całej Polski, a jedynie tych powiatów, w których zaszczepiła się najmniejsza liczba mieszkańców. Rejony te mają zostać podzielone na strefy czerwone, żółte i zielone. Przewidywane restrykcje mają dotyczyć ograniczenia możliwości udziału w imprezach masowych i zgromadzeniach, wprowadzenia szczególnych limitów dla osób, które nie przyjęły preparatu przeciw COVID-19, a także obowiązku noszenia maseczek, również na otwartej przestrzeni. Wcześniejsze, nieoficjalne doniesienia stacji radiowej sprawdzały się dosyć często, dlatego i tym razem możemy spodziewać się, że najbliższy tydzień przyniesie pierwsze zmiany związane z jesienną falą pandemii.
27.09.2021 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock
(sw)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Zastrzelony policjant zdążył krzyknąć: „K..., nie strzelaj!”. Trwa zrzutka na pomoc rodzinie |
Polska: Kościół znowu na NIE. Bo nie podoba mu się edukacja zdrowotna |
Polska: Adwokaci już zacierają ręce. Dużo więcej zapłacimy za poradę prawną |
Polska: Listy już przychodzą. Tym razem z podwyżkami opłat za mieszkanie |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Przy tej liczbie zakażeń nie przewidujemy zmian w restrykcjach - poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski. Na październik przygotowaliśmy projekt rozporządzenia Rady Ministrów, który przewiduje przedłużenie dotychczasowych restrykcji - dodał.