[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Telewizja publiczna realizowała materiał dotyczący aplikacji wspierającej zwiedzanie państwowych lasów. W trakcie nagrania wypowiedzi udzieliła jedna z turystek. Jak się później okazało, mogła to być postać nieprzypadkowa. Zdemaskował ją jeden z youtuberów.
Przewodnik Lasów Państwowych
TVP Białystok nagrywała program, który miał promować stronę czaswlas.pl stworzoną przez Lasy Państwowe w celu ułatwienia turystom zwiedzania polskich lasów. W trakcie jego emisji, 6 lipca w programie "Obiektyw" na antenie TVP3 Białystok, można było wysłuchać m.in. wypowiedzi „Turystki Anny”, która wyjaśniała, jakie płyną korzyści z użytkowania serwisu.
„Chciałabym poznać ścieżki dydaktyczne. Zobaczyć, co ma do zaoferowania nadleśnictwo, czego mogę się przy okazji po drodze nauczyć, co mijam po drodze, co oferuje mi ten las.” – mówiła na antenie TVP3.
Materiał obejrzał jeden z youtuberów
Jak podaje gazeta.pl, film promujący aplikację obejrzał jeden z youtuberów, który zorientował się, że rzekoma turystka nie jest przypadkową postacią. Jak się później okazało, to w rzeczywistości Anna Poskrobko pracująca w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Kobieta na co dzień odpowiedzialna jest za promocję i kontakt z mediami. Portal zdecydował się poprosić o komentarz zainteresowaną. W tym celu dziennikarze wykonali telefon od specjalistki.
„To mogło się wydawać trochę dziwne”
Anna Poskrobko z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych odebrała telefon i wyjaśniła, że faktycznie wcieliła się w rolę turystki korzystającej z portalu czaswlas.pl. Zaznaczyła jednak, że choć „to mogło wydawać się trochę dziwne”, wypowiedzi udzieliła poza godzinami swojej pracy, jako osoba prywatna, która również korzysta z wirtualnego przewodnika.
„Podkreśliła, że jej celem nie było udawanie kogokolwiek lub wprowadzanie w błąd, a nagranie było efektem jej otwartości na prośbę dziennikarki, która realizowała materiał.” – cytuje przedstawicielkę RDLP gazeta.pl.
Portal, który opisał sprawę, zwrócił się z prośbą o ustosunkowanie do zaistniałej sytuacji do dyrekcji i redakcji TVP3 Białystok, jednak na chwilę obecną odpowiedź nie została jeszcze udzielona.
22.07.2021 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. bialystok.lasy.gov.pl
(sl)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Aquapark bez dzieci. Jest już interwencja rzeczniczki i oficjalna skarga |
Polska: Będzie łatwiej zdobyć bezpłatne leki. Pacjenci na to czekali |
Polska: Zapuść wąsy i idź do lekarza. Zbadaj jądra, bo jest Movember |
Polska: Węgiel trzyma cenę. Na Śląsku wierzą, że zima będzie sroga |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze