[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Matka chciała pochować syna, który zginął w wypadku komunikacyjnym. Według niej, dwaj księża odmówili jednak odprawienia katolickiego obrzędu, dlatego zmuszona była zorganizować pogrzeb świecki. Duchowni widzą tę sytuację nieco inaczej i przedstawiają swoje stanowisko. A my pytamy - czy przedstawiciele wspólnoty kościelnej mogą decydować o tym, komu „należy się” msza? Rzecznik diecezji odpowiada.
Zginął człowiek
Sytuacja miała miejsce w Milikowie k/ Bolesławca. Według relacji lokalnych portali, 38-letni mężczyzna zginął w wyniku wypadku. Jadąc motorowerem uderzył w przydrożny słup. Matka ofiary chciała pochować syna zgodnie z obrzędem katolickim, jednak dwie parafie, w których próbowała dopełnić formalności, rzekomo miały jej odmówić. Według relacji kobiety, księża tłumaczyli, że mężczyzna nie był im znany z uczestnictwa w mszach. Nie pamiętali go również z wizyt duszpasterskich.
Wierzący, niepraktykujący
Matka mężczyzny, który zginął w wypadku uważa, że to nie księża, a Bóg powinien osądzać i decydować. „Dopóki żyję, nie wybaczę tym księżom, Bóg powinien osądzać, nie oni." – czytamy na stronie bolec.info słowa kobiety. Tłumaczy również, że jej syn przyjął zarówno sakrament chrztu, jak i komunii oraz bierzmowania. Był osobą wierzącą, ale niepraktykującą.
Oświadczenie proboszcza
Inną perspektywę przedstawia w swoim oświadczeniu ksiądz Janusz Wilk, proboszcz parafii w Gościszowie. Tłumaczy, że sytuacja była wynikiem szeregu nieporozumień. Według duchownego najpierw w spisie brakowało danych tragicznie zmarłego, później rodzina napotkała kłopoty z dopełnieniem formalności, a kiedy już wszystko było ustalone, miał pojawić się problem z dostępnością księdza. Bliscy zmarłego zostali poproszeni o zmianę terminu, ale jak wskazuje proboszcz, odpowiedzieli, że to nie wchodzi w grę.
Jakie jest stanowisko diecezji?
W rozmowie telefonicznej ks. Waldemar Wesołowski, rzecznik legnickiej diecezji wyjaśnił nam, że w rzeczonym przypadku nie doszło do odmowy katolickiego pochówku.
– Nie są mi znane powody, dla których nie odbył się pogrzeb w parafii zmarłego na terenie Gierałtowa. Jednak tam, gdzie ostatecznie doszło do pogrzebu, czyli w Gościszowie, problemem okazały się błędy w komunikacji pomiędzy rodziną zmarłego, zakładem pogrzebowym i księdzem. Pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, kiedy zakład pogrzebowy ustala szczegóły pogrzebu bez wcześniejszych ustaleń z administracją cmentarza. Ksiądz chciał pojawić się na pogrzebie, ale narzucono taki termin, który uniemożliwiał jego przybycie. Nie przychylono się do prośby duchownego, dlatego pogrzeb musiał odbyć się bez jego udziału – tłumaczył.
Czy ksiądz może odmówić katolickiego obrzędu?
Ksiądz Waldemar Wesołowski zaznacza, że są sytuacje, w których Kościół może pozbawić zmarłego prawa do katolickiego obrzędu:
- Pogrzebu kościelnego powinni być pozbawieni: apostaci, heretycy i schizmatycy; osoby, które wybrały spalenie swojego ciała z motywów przeciwnych wierze chrześcijańskiej; inni jawni grzesznicy, którym nie można przyznać pogrzebu bez publicznego zgorszenia wiernych – wymienia rzecznik legnickiej diecezji. Duchowny podkreśla przy tym, że parafia nie może w tej kwestii kierować się subiektywną opinią na podstawie aktywności wiernego lub innych przesłanek, które nie zawierają się w powyższych przypadkach.
24.05.2021 Niedziela.NL // Bron: News4Media // fot.: iStock
(em)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Tragedia w Namysłowie. Zabił trzy osoby, wziął zakładników [ZDJĘCIA] |
Polska: Nowy rok zacznie się od... podwyżek. Jest się czego bać |
Polska: Krwiodawcy będą mieli więcej wolnego? Jedni tego chcą, inni absolutnie nie |
Polska: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowy |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze