Polska: Ksiądz ekspertem od klapsów i wychowywania dzieci? Kuria odpowiada

Polska

fot. Shutterstock, Inc.

Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy mówi wprost, że „Osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych”, jednak proboszcz jednej z parafii, choć sam nie ma dzieci, preferuje inne, kontrowersyjne metody wychowawcze. Swoje poglądy wygłosił podczas niedzielnych uroczystości pierwszokomunijnych.

Zmieniają się czasy i poglądy

Starsze pokolenie pamięta jeszcze czasy, kiedy na porządku dziennym było „lanie” dla nieposłusznych dzieci. Nie wzbudzało też powszechnego sprzeciwu np. bicie linijką po rękach lub ciąganie za uszy przez nauczyciela. XX wiek przyniósł jednak w tej kwestii rewolucję, a właściwie otrzeźwienie. Kary cielesne zaczęto traktować jako przemoc, choć tak naprawdę od zawsze nią były. Taką definicję zawarto również w prawie rodzinnym. Dziś społeczeństwo traktuje każdą czynność skierowaną przeciwko ciału ofiary jako naruszenie jego nietykalności.

Ksiądz ekspertem od wychowywania dzieci?


„Mama i tata mają prawo dać klapsa, żeby człowiek otrzeźwiał” - kiedy ksiądz Roman Kiwadowicz z parafii w Czerwionce-Leszczynach wypowiedział te słowa, w śląskiej miejscowości zawrzało. Podczas kazania proboszcz tłumaczył też dzieciom, że opiekunowie krzyczą na nie i jest to normalne zachowanie. „Do niektórych się dochodzi przez mózg, a do innych przez inną część ciała” – opowiadał z uśmiechem. Rodzice oburzeni promowaniem przemocy przez duchownego, zgłosili na niego skargę do Kurii Metropolitalnej Archidiecezji Katowickiej. Nagranie z niedzielnej uroczystości dostępne jest do obejrzenia w serwisie YouTube.

Kuria odpowiada


- Wypowiedź proboszcza, która padła podczas uroczystości I Komunii Świętej w kościele w Czerwionce-Leszczynach – Dębieńsku, jest absolutnie niedopuszczalna, niezgodna z nauczaniem Kościoła i szkodliwa. Władze archidiecezji przeprowadziły z księdzem proboszczem rozmowę dyscyplinująca, podczas której otrzymał upomnienie. Sam przyznał się do błędu. Wyraził żal i skruchę – wyjaśnia nam ks. dr Tomasz Wojtal, rzecznik katowickiej kurii. Instytucja zaznacza, że słowa proboszcza nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Kościoła ani archidiecezji. Kuria przeprasza wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni lub zgorszeni. W najbliższą niedzielę, podczas mszy, ksiądz Kiwadowicz ma również skierować przeprosiny w stronę parafian.

18.05.2021 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sm)

Komentarze 

 
+4 #4 Adam 2021-05-19 08:19
Cytuję curious:
Serio jest tu tylu prawackich zwolenników kar cielesnych? Pewnie są oni również obrońcami pedofilów w sutannach? Czy to polactwo mieszka w Niderlandach legalnie? Czy może jest to tymczasowe bydełko oderwane od pługa, taśmy lub innych szklarni?

Życzę Ci żebyś do końca życia miał do czynienia tylko z takimi wychowywanymi bezstresowo samcu owcy.
Cytuj
 
 
-7 #3 curious 2021-05-18 20:22
Serio jest tu tylu prawackich zwolenników kar cielesnych? Pewnie są oni również obrońcami pedofilów w sutannach? Czy to polactwo mieszka w Niderlandach legalnie? Czy może jest to tymczasowe bydełko oderwane od pługa, taśmy lub innych szklarni?
Cytuj
 
 
+9 #2 Przemyslaw 2021-05-18 18:05
Klaps to nie dyby. Bez przesady. "Postępackie" wychowanie antyautorytarne czy krytyczne (czyli tzw bezstresowe) to wylęgarnia rozwydrzonych kalek emocjonalnych i niezdolnych do samokontroli bachorów. Stosowanie zasady kar i nagród jest w wychowaniu podstawą. Dziecko musi mieć jasne granice między dobrem a złem.
Cytuj
 
 
+10 #1 Kamil 2021-05-18 16:44
Bo Wam się już w głowie poprzewracało. Klaps na opamiętanie to była, jest i będzie normalna sprawa. Zarzut dla księdza, zachowanie kurii i Was samych mnie przeraża.
Hipokryci z Was.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki