[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Co roku setki holenderskich firm nielegalnie poddaje tysiące pracowników testom na obecność narkotyków i alkoholu – wynika ze śledztwa dziennikarskiego grupy Investico.
Zgodnie z holenderskim prawem pracodawca może przeprowadzać takie testy tylko w ściśle określonych sytuacjach i na określonych warunkach. Takie testy można wykonywać np. w przypadku kierowców, maszynistów i pilotów, a przeprowadzać musi je lekarz zakładowy – opisuje dziennik „Trouw”.
W praktyce testy na alkohol i narkotyki przeprowadzane są dużo częściej, np. wśród zagranicznych pracowników. Wielu młodych imigrantów z Europy Środkowej i Wschodniej wykonuje w Holandii wyczerpujące fizycznie, powtarzalne prace, a ich czas pracy jest nienormowany. Aby wytrwać w tym reżimie i zwiększyć wydajność, niektórzy z nich sięgają po narkotyki, np. po amfetaminę, czytamy w portalu nu.nl.
Z badania przeprowadzonego w jednej z firm zajmujących się przetwórstwem żywności wynikało, że około 5% pracowników było pod wpływem amfetaminy, 6,5% pod wpływem marihuany, a u 2,6% badanych stwierdzono obecność alkoholu.
Część pracodawców chce sprawdzać, czy pracownicy nie są pod wpływem narkotyków i kupuje tego rodzaju testy. Na rynku działa wiele firm je oferujących. Przedstawiciel jednej z nich przyznał dziennikarzom z Investico, że co roku sprzedaje ona w Holandii około 50.000-70.000 takich testów.
26.02.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Dla normalnego czlowieka ten kraj to porazka i drozyzna.. narkusom pasi 11 na h I bania po pracy... przez dragi i angielski jest jak jest I Malo mieszkan bo ludzi za duzo...
Co to ma wspólnego z tym artykułem,czy tak po prostu chciałeś coś nabazgrać