24% Holendrów z podłożem migracyjnym doświadcza dyskryminacji na rynku pracy

Praca i kariera

24% Holendrów z podłożem migracyjnym doświadcza dyskryminacji na rynku pracy z uwagi na swoje pochodzenie etniczne – osoby te utrzymują, że ich kandydatura została odrzucona w oparciu o ich dane osobowe, a nie faktyczne kwalifikacje. Wynika tak z badania przeprowadzonego przez agencję zatrudnienia Unique na grupie 1130 aktywnych zawodowo obywateli.

Ponad 15% Holendrów przekazało, że przynajmniej raz odrzucono ich kandydaturę z uwagi na wiek, pochodzenie etniczne lub płeć. W grupie osób, które zostały odrzucone w oparciu o informacje pochodzące z zakładki „dane osobowe”, aż 24% osób miało mieszane pochodzenie etniczne. Jeśli chodzi o kandydatów pochodzących z holenderskich rodzin, w ich wypadku odrzucono 12% osób w oparciu o dane osobowe.

10% pracowników uważa, że padli ofiarą dyskryminacji w oparciu o informacje takie, jak wiek, płeć bądź dziedzictwo kulturowe. Najczęściej jednak dochodzi do dyskryminacji ze względu na wiek – około 15% osób przyznało, że ich aplikacja została odrzucona ponieważ albo były za stare, albo za młode. W przypadku zagranicznych kandydatów, miejsce zamieszkania oraz obco brzmiące nazwisko są najczęstszymi powodami niezaproszenia danej osoby na rozmowę kwalifikacyjną.

Połowa respondentów przyznała, że po doświadczeniu dyskryminacji na rynku pracy czuje się niepewnie i stara się poprawić swoje CV, tak aby zwiększyć swoje szanse. Ponad 1/3 osób przekazała, że postanowiła ukryć pewne elementy swojego życiorysu, a  podkreślić inne.

Według Diany Magielsen z Unique, te wyniki nie są zaskakujące. „Badamy dyskryminację na rynku pracy od trzech lat i te wyniki są niestety porównywalne z tymi sprzed kilku lat. To dowodzi tylko, że bardzo ważne jest powracanie do tego tematu, zwłaszcza w obecnych czasach. Nikt nie powinien zostać odrzucony z powodu swojej tożsamości” - przekazała Magielsen, dodając przy tym, że choć wielu pracodawców chce dążyć do różnorodności w miejscu pracy, to wciąż trudno jest oprzeć się uprzedzeniom.

Agencja zatrudnienia Unique regularnie przesyła anonimowe CV, aby pokazać, co się dzieje z aplikacjami, kiedy usunięte są z nich niektóre dane osobowe, jak np. wiek lub kraj pochodzenia. „Pracodawcy często przyznają, że gdyby posiadali kompletne informacje na temat danej osoby, nie zatrudniliby jej. Często słyszę: naprawdę zatrudniłem tą osobę nieświadomie” - przekazała Magielsen.



17.06.2020 Niedziela.NL

(kk)