[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Burmistrz sypiał z żoną marynarza. Marynarz pogonił go sztachetą. W radzie gminy zasiada brat marynarza. Rada odwołała burmistrza. Burmistrz: grożą mi śmiercią. Witamy na Vlieland, niderlandzkiej wysepce, o której rozpisują się media w całej Holandii.
Vlieland to malutka wyspa w archipelagu Wysp Zachodniofryzyjskich. Mieszka tu niespełna 1,200 ludzi, każdy zna każdego. Wyspa jest popularna wśród turystów. Natura, cisza, spokój. Ale o spokój ostatnio trudno.
Podobno było to tajemnicą poliszynela: burmistrz Yorick Haan sypia z niejaką Edith Visser, żoną byłego marynarza Martijna Vissera. Każdy na wyspie to wiedział, w końcu dowiedział się i sam Martijn. I jak przystało na marynarza, który swój honor ma, od razu udał się do burmistrza.
Burmistrz zajmował się akurat kurami. Bo burmistrz hobbistycznie hoduje drób. Martijn zsiadł z roweru. Sztachetą pogonił burmistrza. Pobił, mówią inni. Burmistrz zaprzecza: nie pobił, ale sztachetę faktycznie miał. I pogonił. I śmiercią groził. Ale reszta to bzdury.
- Nie łączy mnie z tą kobietą żadna relacja – mówi burmistrz – I nie zostałem pobity.
Ale sprawa nabrała przyspieszenia. Rada gminy odwołała burmistrza. Również i tu pikantny szczegół: jednym z radnych, którzy odwoływali, jest Dick Visser. Czyli brat Marijna-marynarza, tego co to przyjechał ze sztachetą, by pogonić pielęgnującego kurki burmistrza.
Według Dicka burmistrz kłamie. Bo on sypiał z tą Edith, jego szwagierką. Każdy to wie. Są nawet ludzie, którzy słyszeli o tym z ust samego burmistrza.
Sypiał, czy nie sypiał – burmistrzem już nie jest. Yorick Haan, bo tak się były burmistrz nazywa, ma też inny problem. Podobno żona chce od niego odejść. Żeby było zabawniej: żona również nazywa się Edith.
Być może Yorick Haan, który jeszcze niedawno był burmistrzem i miał dwie Edith, po tej aferze zostanie z niczym. Bez władzy, bez Edith-kochanki, bez Edith-żony. I być może bez miejsca zamieszkania na pięknej wyspie Vlieland. Bo grożą mu tu śmiercią.
Amerykanie mieli seksaferę z Billem Clintonem i Białym Domem, Holendrzy mają seksaferę z Yorickem Haan i wyspą Vlieland.
Ł.K., Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
No: i mamy soczyste, ojczyzniane Polakow rozmowy. Nawet 1000 km od Polski sie trzeba nasluchac bluznierstw. Jeden z drugim, moze podpiszecie sie imieniem i nazwiskiem, a nie cwaniaczycie pod jakimis nickami?
Twoja stara zrobiła cię z bratem, pewnie dlatego nie widzisz problemu.