[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Władze Utrechtu postanowiły pomóc bezdomnym żyjącym w tym mieście. Część z nich pochodzi z Polski. W celu udzielenia im najbardziej niezbędnej pomocy i zachęcenia do powrotu do Polski zaangażowano fundację Barka.
Fundacja Barka ma na polu pomocy polskim bezdomnym za granicami kraju duże doświadczenie. Pracownicy Barki pomagają Polakom m.in. w Londynie. Teraz, gdy pojawią się również w Utrechcie, krótki reportaż o ich pracy w stolicy Anglii wyemitowała holenderska telewizja publiczna NOS: http://nos.nl/video/325993-barka-reddingsboei-voor-dakloze-polen.html
O polskich bezdomnych w Utrechcie i okolicach pisał na początku grudnia 2011 r. dziennik „de Volkskrant”. Według dziennikarzy gazety od lipca ubiegłego roku, kiedy ograniczono ilość miejsc w noclegowniach, sytuacja bezdomnych w Utrechcie bardzo się pogorszyła. Coraz więcej z nich zaczęło pomieszkiwać w prowizorycznych namiotach lub rozlatujących się przyczepach kempingowych w okolicach miasta.
Tego typu „obozy” pojawiły się m.in. w dzielnicach Hoograven, Lunetten i Maarsseveen, pisał „de Volkskrant”. Pod koniec 2011 r. miejskie władze zdecydowały, że należy postawić tamę temu zjawisku. Liczbę bezdomnych imigrantów w Europy Środkowej i Wschodniej oszacowano w Utrechcie na około setkę. Miasto zapowiedziało, że zapewni bezdomnym nowe miejsca noclegowe i pomoże im w powrocie do ojczyzny. Dużą rolę w tym procesie odegrać ma właśnie fundacja Barka, która pokazała już w Londynie, że wie, jak pomagać bezdomnym Polakom, którym za granicami kraju powinęła się noga.
ŁK, Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Jeżeli mieszkasz w Holandii, jeżeli pracowałeś legalnie, posiadasz ubezpieczenie,komuniku jesz się w języku niderlandzkim, czy angielskim nie masz czego się obawiać.
Holendrzy nie chcą płacić za bilety do PL bo wiedzą że w następnym tygodniu ten sam człowiek znowu przyjedzie przez agencję pracy. Pomóc powinna Ambasada w den Haag i to od niej należy skierować piersze kroki. Ale ta nie robi nic, a jak może coś zrobic to się wykręci mówiąc że sie nie da.
W życiu różnie bywa ale większość tych ludzi dokonała takiego wyboru żeby na ulicy się znaleść.
Jest to przykre ale niktórym nie da się już pomóc.
Nic dodac ,nic ujac .Trafione!!!a Tu nagle Wszyscy swieci...rzucaja kamieniami.Nie znajac przyczyn i ludzi.Gdy np. biura potrafia wywalac ,za bzdety ludzi na ulice bez kasy ,z firmowych mieszkan....Nie znacie ?Pewnie ,tak ale lepiej ,bzdety pisac ,by sie poczuc WaznymBanda Durni.Cala mentalnosc Polaka,co mu cieplej,niz innemu...
Taka jest prawda!
Grupę podobnych nieszczęśników widuję w Polsce,w swoim mieście pod dworcem i nie widzę na ich twarzach wypisanej tragedii życiowej,kiedy to podchodzą do przechodniów i proszą o złotówkę na "bułkę",a później tą "bułką" się raczą na ławeczce przystanku MZK.
Nierobow nigdzie sie nie toleruje!
Masz racje ja tez mieszkam tu juz 20 lat i nie bede opowiadac co przeszlismy tu w Holandi.
Bylo naprawde bardzo zle i lepiej,mimo to nigdy nie upadlismy do tego stopnia zeby byc bezdomnym.Mielismy gorsze warunki zeby zyc niz dzisiaj.
Komedia! Uzalaja sie nad swoim losem!