Nowe wymagania językowe sprawią, że holenderskie obywatelstwo będzie "nieosiągalne" dla uchodźców?

Archiwum '20

Nowe wymagania językowe sprawią, że dla grupy około 50-100 tys. uchodźców otrzymanie holenderskiego obywatelstwa będzie „niemal niemożliwe” – twierdzi organizacja Vlucthelingenwerk Nederland.

Bardziej surowe wymagania językowe są efektem „dyskryminacji”, która doprowadzi do powstania grupy „obywateli drugiej kategorii”. W Holandii osoby ubiegające się o azyl otrzymują status uchodźcy oraz tymczasowe pozwolenie na pobyt w kraju, które jest ważne przez pięć lat, dopóki sytuacja w kraju pochodzenia danej osoby nie ulegnie poprawie. Po tym czasie, uchodźcy mogą otrzymać pozwolenie na stały pobyt w Holandii i skoncentrować się na rozpoczęciu tu nowego życia. Aby jednak tak się stało, muszą przejść proces integracyjny, na który składają się około trzy lata nauki języka niderlandzkiego oraz wiedzy o kulturze i historii Holandii. Po zakończeniu nauki kandydaci do holenderskiego obywatelstwa muszą zdać egzamin. Możliwa jest pożyczka w wysokości 10 tys. euro, która ma pomoc im w opłaceniu czesnego w szkołach (pożyczkę trzeba spłacić tylko w wypadku, jeśli po trzech latach od przyjazdu do Holandii dana osoba nie zda egzaminu integracyjnego).

Rząd planuje zaostrzenie wymagań językowych – plany te opublikowano już w „Naturalization Test Decree". Jednakże, według organizacji Vluchtelingenwerk, oznacza to, że około 50 -100 tys. uchodźców nie będzie w stanie otrzymać holenderskiego obywatelstwa, nawet jeśli osoby te z sukcesem zakończyły proces integracji.

Zasady mają zmienić się w 2021 roku, prawdopodobnie w lipcu. Uchodźcy będą zobowiązani do opanowania języka niderlandzkiego na wyższym niż dotychczas poziomie, poza tym będą musieli łączyć udział kursie z podjęciem pracy bądź wolontariatu, aby w ten sposób przyspieszyć swoją integrację w holenderskim społeczeństwie. To nowa propozycja ministra ds. socjalnych oraz zatrudnienia, Woutera Koolmeesa. Z opublikowanego kilka miesięcy temu raportu wynika, że obecny system integracyjny nie sprawdza się w wystarczającym stopniu. Zgodnie z nową propozycją, rady lokalne miałyby otrzymać środki na przeprowadzenie kursów, co miałoby ułatwić sprawę uchodźcom – którzy często, z uwagi na nieznajomość języka niderlandzkiego, mają problemy ze znalezieniem odpowiedniego kursu oraz nierzadko padają ofiarami oszustów. Choć propozycja ta brzmi rozsądnie, to zdaniem organizacji Vlucthelingenwerk Nederland, podwyższone wymagania językowe pogorszą sytuację kilkudziesięciu tysięcy uchodźców, którzy obecnie są w trakcie kursów integracyjnych bądź niedawno je zakończyli.

„Nagle zdecydowana większość zintegrowanych uchodźców nie będzie już dłużej spełniać warunków koniecznych do otrzymania holenderskiego obywatelstwa. Osoby te przystąpiły do egzaminów, które były na innym poziomie. Dla tych osób to nagła zmiana reguł gry już po zakończonym procesie integracji” - przekazał rzecznik prasowy Vluchtelingenwerk.


10.11.2020, Niedziela.NL
(kk)