Rząd: Na razie bez nowych obostrzeń, ale obecne co najmniej do grudnia

Archiwum '20

fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

Zgodnie z przewidywaniami premier Holandii Mark Rutte nie zapowiedział na wtorkowej konferencji prasowej wprowadzenia nowych obostrzeń. Rutte i minister zdrowia Hugo de Jonge przyznali jednak, że obowiązujące nakazy i zakazy będą obowiązywać przynajmniej do początku grudnia.

Przypomnijmy, dwa tygodnie wcześniej holenderski rząd ogłosił szereg nowych obostrzeń. Zdecydowano m.in. o zamknięciu wszystkich lokali gastronomicznych na co najmniej cztery tygodnie (czyli do połowy listopada). Więcej na ten temat:

Holandia: W życie wchodzą nowe obostrzenia od środy 14 października [PODSUMOWANIE]

Teraz rządzący przyznali, że obostrzenia wprowadzone 13 października obowiązywać będą dłużej niż wcześniej zakładano. – Przynajmniej do grudnia – powiedział minister De Jonge. – Do tego czasu musimy wytrzymać i przestrzegać tych zasad  – dodał.

Oznacza to, że popularne święta Sint-Maarten (11 listopada) i Sinterklaas (5 grudnia) odbędą się w trakcie obowiązywania obecnych obostrzeń. Należy je świętować w małym gronie, z maksymalnie trzema innymi osobami spoza danego gospodarstwa domowego, zaznaczył Rutte, cytowany przez portal nu.nl.

Czy podobnie będzie w Boże Narodzenie? W tym przypadku stanowisko rządu nie jest jeszcze jasne. Według premiera w tej chwili jest za wcześnie, by przewidywać, jak będzie wyglądać sytuacja pod koniec grudnia.

Rząd nie zdecydował się we wtorek na wprowadzenie nowych obostrzeń, ponieważ od wprowadzenia poprzednich minęły dopiero dwa tygodnie. Według ekspertów, na których powołuje się rząd, to właśnie dopiero po dwóch tygodniach obostrzenia zaczynają przynosić efekty.

To zatem najbliższe dni będą kluczowe. Jeśli tempo, w jakim przybywa nowych zakażonych koronawirusem i hospitalizowanych pacjentów z COVID-19 wyraźnie nie wyhamuje, to być może konieczne będzie wprowadzenie kolejnych obostrzeń. Ewentualna decyzja w tej sprawi ma być ogłoszona w przyszły wtorek, zapowiedział premier.

Dane z minionych kilku, kilkunastu dni wskazują na to, że obostrzenia być może zaczynają przynosić pierwsze efekty. Nowych zakażeń wciąż szybko przybywa, ale jednak w wolniejszym tempie niż tydzień czy dwa wcześniej.

W minionym tygodniu w Holandii liczba nowych zakażeń zwiększyła się o 22%. Tydzień wcześniej wzrost wyniósł 27%, a dwa tygodnie wcześniej aż 60% - poinformował we wtorek Państwowy Instytut Zdrowia RIVM.

Z szacunków ministerstwa zdrowia wynika, że tzw. współczynnik reprodukcji R wynosi teraz już najprawdopodobniej mniej 1. Oznacza to, że każda osoba zarażona koronawirusem zaraża mniej niż jedną nową osobę.

Do nadmiernego optymizmu powodu jednak nie ma, przestrzegają rządzący. Sytuacja szybko może się zmienić, a rząd bierze pod uwagę bardzo różne scenariusze. Także wprowadzenie „pełnego lockdownu” wciąż nie jest wykluczone, ostrzegł Rutte. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji w najbliższych dniach i tygodniach.

- Najważniejsze jest i pozostaje nasze własne zachowanie, a więc to, czy przestrzegamy zasad – podkreślił Rutte.

Od początku pandemii w Holandii wykryto zakażenie koronawirusem u prawie 312 tys. osób. Liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 przekroczyła w Holandii już 7,1 tys.

28.10.2020 Niedziela.NL
(łk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki