[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Pandemia ma też pozytywne skutki. Holenderska policja przewiduje, że liczba włamań spadnie w tym roku o co najmniej 20%.
Włamywacze lubią puste domy i mieszkania, a z tym jest od marca 2020 r. problem. Wraz z wybuchem pandemii koronawirusa rząd zaczął apelować do mieszkańców, by rzadziej wychodzili z domów. W związku z wprowadzonymi obostrzeniami wiele osób pracuje zdalnie.
Wiosną, w trakcie pierwszej fali pandemii, liczba włamań spadła w pewnym momencie nawet o 60%, przypomina dziennik „AD”. Do tak wysokiego spadku przyczyniły się również ograniczenia w podróżowaniu. Wielu aktywnych w Holandii włamywaczy to właśnie obcokrajowcy.
Latem, kiedy zniesiono część obostrzeń, a ludzie znów częściej wychodzili z domów i wyjeżdżali na urlopy, liczba włamań wzrosła. Teraz jednak, po ogłoszeniu przez rząd nowych obostrzeń, dla włamywaczy ponownie nastały trudne czasy.
Po tym, jak 13 października premier Rutte i minister zdrowia De Jonge ogłosili nowe obostrzenia, liczba włamań znacząco spadła. Z danych firmy ubezpieczeniowej Interpolis wynika, że dochodzi do nich obecnie o 30% rzadziej niż w tym samym okresie roku ubiegłego.
W poprzednich latach to właśnie jesienią liczba włamań zaczynała wzrastać, a w okresie bożonarodzeniowym dochodziło do nich najczęściej. Wiele wskazuje na to, że w tym roku będzie zupełnie inaczej. Ludzie rzadziej będą wychodzić z domów, więc przestępcy będą mieć mniej okazji do przeprowadzania włamań, opisuje „AD”.
19.10.2020 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl