Holandia: Zamknęli puby? „Młodzi amsterdamczycy imprezują w… hotelach”

Archiwum '20

Skoro nie można urządzać imprez w pubach, a w domu rodzice nie pozwolą, to dlaczego nie spróbować wynająć pokoju w hotelu i tam bawić się z rówieśnikami? – tak coraz częściej myślą młodzi amsterdamczycy. 

W związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem władze Holandii zdecydowały w ubiegłym tygodniu o zamknięciu wszystkich pubów, kawiarni i restauracji. Więcej na temat nowych obostrzeń:

W życie wchodzą nowe obostrzenia od środy 14 października [PODSUMOWANIE]

W efekcie spragnieni imprez i kontaktów z rówieśnikami młodzi mieszkańcy stolicy coraz częściej organizują imprezy w hotelowych pokojach, opisuje lokalny dziennik „Het Parool”.

Z powodu pandemii w Amsterdamie przebywa teraz o wiele mniej turystów niż normalnie i ceny w wielu hotelach są niższe niż zazwyczaj. Wystarczy, że kilkoro znajomych zrzuci się po dziesięć euro każdy i już można wynająć pokój – opisują holenderskie media.

- Normalnie ci młodzi ludzie spotykają się w pubach, ale teraz to nie jest możliwe. Także imprezy w domach odpadają, bo tam są rodzice. Szukają więc pokojów hotelowych – „Het Parool” cytuje rzecznika prasowego stołecznej policji.

Młodzi imprezowicze często zachowują się bardzo głośno, zażywają narkotyki i łamią obowiązujące w hotelach zasady (np. zakaz palenia) – opisuje portal financieel.com. Hotele podejmują działania, by zniechęcić potencjalnych imprezowiczów.

- Odstraszamy ich naszymi warunkami. U nas można płacić tylko kartą kredytową i sprawdzamy daty urodzin wszystkich gości. Kiedy mówimy to młodym dzwoniącym, często od razu odkładają słuchawkę – powiedział menadżer jednego z amsterdamskich hoteli, cytowany przez „Het Parool”.

19.10.2020 Niedziela.NL

(łk)