Holender przyznał się do zamordowania na Malcie swojej byłej dziewczyny

Archiwum '20

fot. Shutterstock, Inc.

24-letni Holender przyznał się do zamordowania swojej byłej dziewczyny, której ciało znaleziono w 2018 roku, w Santa Venera na Malcie.

Pochodzący z Sneek (Fryzja) Jelle R. wcześniej zaprzeczał udziałowi w śmierci 30-latki z Monnikendam, Shannon Mak. Dopiero w czasie środowego przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy – informuje Times of Malta.

Ofiara i jej oprawca byli w związku przez ponad 2 lata. Tuż po zerwaniu Mak została śmiertelnie ugodzona nożem przed mieszkaniem R., o godzinie 6:13 w dniu 3 sierpnia 2018 roku. Na karku kobiety znaleziono rany zadane nożem, poza tym została pobita. Niektóre dowody wskazywały na to, że została zaatakowana w domu sprawcy.

Według gazety, podczas przesłuchania w 2019 roku jeden z sąsiadów Holendra wyznał, że słyszał krzyki. „Najpierw był to okropny krzyk, który stopniowo się wyciszał i został zastąpiony przez bulgotanie”. Świadek twierdzi, że słyszał wspomniane odgłosy około godziny 2:30, kiedy wyszedł na balkon na papierosa. Ciało kobiety znaleziono na ulicy kilka godzin później.

Możliwe, że 24-latek zostanie skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności (która jest możliwa na Malcie).

17.10.2020, Niedziela.NL

(kk)


Komentarze 

 
0 #1 Miroslaw 2020-10-17 19:15
I co zle? Bardzo dobrze!!!
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki