Rekordowe, 300-milionowe straty Heinekena

Archiwum '20

W pierwszej połowie bieżącego roku koncern browarniczy Heineken odnotował rekordowe straty w wysokości 300 mln euro. Powodem jest trwająca epidemia koronawirusa.

Zyski netto koncernu spadły o 75% - wynika z pierwszych szacunków firmy, opublikowanych w czwartek. Jak informuje dziennik Telegraaf, dokładny raport pojawi się 3 sierpnia.

Epidemia mocno uderzyła w piwnego giganta, nie wspominając o małych, lokalnych browarach, z których część nie będzie w stanie przetrwać kryzysu. W czasie epidemii w większości krajów zamknięto bary, kawiarnie i restauracje oraz sprzedawano piwa po niższych cenach. W związku z tym, obroty Heinekena spadły o 16,4%.

Największe straty browar odnotował na rynkach w Ameryce Północnej i Południowej, na Bliskim Wschodzie oraz w Europie Wschodniej. To tam odnotowano największy spadek sprzedaży piwa. W niektórych krajach (np. w RPA) rząd całkowicie zakazał sprzedaży alkoholu. Początkowo na 5 tygodni. Teraz ponownie wprowadzono ten zakaz.

Aby przetrwać kryzys, koncern wprowadził szereg środków prowadzących do redukcji kosztów: ograniczono m.in. wydatki na cyfryzację oraz marketing. Nadal trwa redukcja kosztów, ale firma nie zdradziła dalszych szczegółów na ten temat.

Przedstawiciele Heinekena przekazali, że „pomimo tych krótkoterminowych wyzwań, koncern wciąż spogląda z optymizmem na przyszłość”. W ostatnich tygodniach odnotowano powolny wzrost sprzedaży piw.

17.07.2020 Niedziela.NL

(kk)