„Część półek w Action pusta z powodu epidemii”

Archiwum '20

Niektóre produkty popularnej sieci tanich sklepów Action są chwilowo niedostępne. Przyczyną są problemy z dostawą i logistyką, informuje portal hartvannederland.nl.

Action to dyskont niespożywczy, przyciągający klientów niskimi cenami i szybko zmieniającą się ofertą. Kupić tu można produkty codziennego użytku, związane m.in. z wyposażeniem domu, sprzątaniem, ogrodem, sportem, higieną czy urządzeniem biura.

Z powodu epidemii koronawirusa i wprowadzonych przez europejskie rządy obostrzeń wiele centrów dystrybucyjnych Action zostało na kilka tygodni zamkniętych lub musiało znacznie ograniczyć działalność, opisują niderlandzkie media. Chodzi tu np. o magazyny w Polsce, Niemczech i Francji.

Poza tym wiele produktów Action importowanych jest z Chin. Epidemia koronawirusa mocno jednak utrudniła sprowadzanie do Europy towarów z tego kraju.

W efekcie Action nie może zagwarantować tego, że wszystkie produkty oferowane przez tą sieć będą dostępne w każdym sklepie. Dziennik „AD” pisze nawet o „pustych półkach w Action”, ale braki w zaopatrzeniu dotyczą jedynie niewielkiej części asortymentu, zapewniają władze spółki.

Różnice w zaopatrzeniu pomiędzy poszczególnymi filiami i regionami są znaczne, powiedział portalowi bnr.nl przedstawiciel Action. W najgorszych przypadkach brakuje około 15% asortymentu, opisuje bnr.nl.

W 2018 roku Action miało ponad 1,3 tys. sklepów w 7 krajach. Pracowało w nich 46 tys. osób. Od 15 lat sieć działa także poza granicami Holandii, m.in. w Belgii, Niemczech czy Francji. Od 2017 roku filie Action obecne są także na polskim rynku. W Holandii w około 380 oddziałach pracuje ponad 15 tys. ludzi.

13.06.2020 Niedziela.NL
(łk)